Zafira Klub Polska

Witam. Mam problem. Brak reakcji na biegi. (Brak napedu na koła) od 2 miesiecy cos stukalo na dołkach z prawej strony myslalem przegub. Wczoraj jak zjeżdzalem z ronda miałem wrażenie że lewe koło mi ucieka. Po ostatnim rondzie wyjezdzajac auto stracilo naped moge wrzucic kazdy bieg auto nie pojedzie. Po sholowaniu do domu auto znow zaczelo reagowac na biegi. Wrzucilem wsteczy ujechalem 50m i wrzucilem jedynke tez ujechalem z 50m. Na zaciagnietym recznym chcialem ruszyc z 1 to tylko cos chrupło i znow brak biegow. Opel zafira A 2.0dti. Polos wymieniana z lewej strony na jesien.

Wygląda na mechanizm roznicowy

Dodam ze przy ruszaniu na recznym chrupło po prawej stronie.(kolega stał i usłyszał) wczoraj chciałem wyciagnac cala połos i napotkal mnie problem za cholere nie mogłem wybic przegubu z piasty. Wiec odkrecilem piaste od kolumny. Po wyciagnieciu calej polosi stwierdzilem ze wieloklin od skrzyni jest ok. (Polos lekko wyszla ze skrzyni)

Wystarczy, że jeden z przegubów poszedł na amen i mechanizm różnicowy odłącza sprawny. Czyli w skrócie - prawa strona do sprawdzenia - wymiany przegub. Po tym zabiegu powinno wszystko wrócić do normy. Mechanizm różnicowy żeby zabić trzeba na prawdę się postarać. Tak niestety to działa - kiedy jedno z kół nie jest "obciążone" mechanizm różnicowy "odłącza" drugie koło. Dlatego np kiedy jest ślisko i jedno koło przy ruszaniu zacznie się ślizgać to drugie nie ruszy auta. Z tego tez powodu w porządnych terenówkach są montowane blokady mechanizmów różnicowych, żeby wszystkie koła ciągnęły bez względu na to które z nich się ślizga. Po tym najprościej rozpoznać w błocie terenówkę wśród pseudo terenówek Wszystkie inne stoją i kręcą tylko ślizgającymi się kołami a ta "porządna" kręci wszystkimi czterema i daje do przodu.