Odbierając auto po okresowej wymianie oleju i filtra, mechanik zmroził mnie informacją, że mam problem z silnikiem. W filtrze oleju, praktycznie w każdej zakładce, znajdowało się sporo metalowych i aluminiowych opiłków. Kolor srebrny, nie żółty (to nie panewka). Auto żadnych oznak nie dawało i nie daje do teraz. Równa i cicha praca silnika. Sugeruje jednak, że to kwestia czasu jak silnik padnie. Auto jest zagazowane i przejechałem nim 40 tys . km. Obecny stan licznika 170 tys. Pierwsze 30 tys. przejechane na Castrolu 10W40, ostatnie 10 tys. na oleju GM 5W30. Teraz wlany ponownie Castrol 10W40. Zużycie oleju jak to w Zafirach 5L/10 tys. Intensywna jazda tylko w trakcie urlopu 5 tys. km w 20 dni (autostrady, góry). Pęka mi serce jak pomyślę , że jedyne rozwiązanie to regeneracja lub wymiana silnika albo co najgorsze Pożegnanie z Zośką rocznik 2005. Może ktoś przeżył coś podobnego i podpowie inne rozwiązanie? Gdyby nie dalekie urlopowe wyjazdy z rodziną, zniósłbym to mężniej
Ps. Czy chwilowy brak odpowiedniego poziomu oleju mógł doprowadzić do powstania opiłek? I czy utrzymanie odpowiedniego poziomu oleju może problem wyeliminować?
Opiłki metalu w filtrze oleju
Moderator: Sebu$
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 lip 2016, 14:43
- Imię: art
- Lokalizacja: Milicz
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z22SE
Opiłki metalu w filtrze oleju
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2019, 14:58 przez ciastek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tunio999
- Zafiromaniak
- Posty: 5256
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:09
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
- Auto: ex ZB 1.8 SPORT
- Model: 2008
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Jeżeli tylko w filtrze oleju to stawiam na pompę oleju.
- Albert Einstein