Zafira Klub Polska

Witam.Panowie problem polega następująco:Na zimnym silniku auto wchodzi na obroty,lecz jest przymulone i potrafi samo z siebie zgasnąć,ale jak się silnik nagrzeje to wchodzi na max 3 tys,i ni lulu więcej i podczas jazdy przy 2 tyś ma muła. Poradzcie coś od czego mogę zacząć.Wymieniłem cewkę,świece,filtr powietrza nic nie dało.Jeżeli chodzi o sterownik,to czy mogę podmienić z astry g ten sam motor itp?tylko proszę o pokierowanie abym nie zepsuł 2 I czy przepustnica może przyczynić się do takiego zachowania?czy czyszczenie nie zaszkodzi?:) Zafira 2000r,silnik 1.8,85kV 115 kuni,zasilany lpg,ale lpg odłączyłem w celu diagnozy,przebieg 298.Pozdrawiam i proszę o rady

Dodano po 1 godzinie 21 minutach 57 sekundach:
PS. przed chwilą zrobiłem sobie przejezdzkę zdenerwowałem się i na 3 biegach dałem go do odcinki,przejechałem nim ok 10 km i wszystko działa prawidłowo,auto wkręca się jak nowe,to o co tu chodzi?

Nie zaszkodzi przeczyścić przepustnicę.

Zanim zaczniesz wszystko wymieniać, sprawdź szczelność gumowych rurek, które wchodzą do przepustnicy. Jakieś błędy powinien pokazać. Właściwie od tego powinieneś zacząć.

może to pomoże
https://www.youtube.com/watch?v=zTtGl9KGPNQ
https://www.youtube.com/watch?v=LF6LOZ_rVZM

jeśli miałeś takie coś to przechodzisz to co ja wcześniej

kat do wymiany--- i koniec z emerycką jazdą
niestety trzeba samochód co jakiś czas przepałować

tomcioxl
Niestety bądź stety kolega ma inny silnik niż ty i u niego kat jest troszkę lepszy(starszy typ wykonany z lepszych materiałów) i raczej one się nie zapychają, ale jakby już trzeba było to można go spokojnie zastąpić takim tłumiczkiem (koszt 1/3 kasy za katalizator).
Dam Trix pasowałoby podłączyć autko pod jakiś komputerek i posprawdzać parametry w czasie pracy, zobaczyć czy czujniki nie pokazują jakichś głupot. Pozdro