chip tuning ZA 2.0, 2.2 DTI
Moderator: Sebu$
chip tuning ZA 2.0, 2.2 DTI
Witam!
Czy ktoś z szanownych forumowiczów zafundował swojej Zosi chip tuning?
Chciałbym zwiększyć nieco moc mojego klekotka 2.0 DTI i chciałbym zapoznać sie z Waszymi doświadczeniami w tej dziedzinie.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów zafundował swojej Zosi chip tuning?
Chciałbym zwiększyć nieco moc mojego klekotka 2.0 DTI i chciałbym zapoznać sie z Waszymi doświadczeniami w tej dziedzinie.
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2017, 22:48 przez zieluch82, łącznie zmieniany 1 raz.
kolego temat był już poruszany i jeżeli chodzi o chip tuning klekota po FL to jest on nieopłacalny ze względu na to, że jedyną możliwością jest zamontowanie tzw. POWER-BOXa, który szybko załatwi silnik (jego praca charakteryzuje się oszukiwaniem komputera samochodu w odczycie parametrów i podawanie większej ilości paliwa) ... bo programu się nie da... a przynajmniej jeszcze niedawno sie nie dało
..z tym załatwianiem silnika to dość ciekawe ...a zwiększenie ilości paliwa to zasadniczo podstawa tuningu diesladejna pisze:że jedyną możliwością jest zamontowanie tzw. POWER-BOXa, który szybko załatwi silnik (jego praca charakteryzuje się oszukiwaniem komputera samochodu w odczycie parametrów i podawanie większej ilości paliwa)
..oczywiście nie mam tu na myśli allegrowego pudełka z opornikami i potencjometrem tylko jakiś "mądrzejszy" procesorek
no może troszke zbyt ogólnikowo napisałem...
generalnie szybciej padnie osprzęt niż silnik ale firmy, które zajmują się tuningiem np. w Warszawie pomimo tego, że sprzdedaż takich power-boxów jest w ich interesie to czesto i "lojalnie" mówią co może sie stać... oczywiście jak sie będzie samochód traktowało jak małą rajdówkę...
generalnie szybciej padnie osprzęt niż silnik ale firmy, które zajmują się tuningiem np. w Warszawie pomimo tego, że sprzdedaż takich power-boxów jest w ich interesie to czesto i "lojalnie" mówią co może sie stać... oczywiście jak sie będzie samochód traktowało jak małą rajdówkę...
...no to zdradzę Ci małą tajemnicę...tu nie chodzi o jakość boxów...a o cenę...boxa trzeba zakupić..a to kosztuje, wcale nie mało ...a programik można napisać (koszt...troszkę pracy)...więc różnica w zysku znacznadejna pisze:firmy, które zajmują się tuningiem np. w Warszawie pomimo tego, że sprzdedaż takich power-boxów jest w ich interesie to czesto i "lojalnie" mówią co może sie stać... oczywiście jak sie będzie samochód traktowało jak małą rajdówkę...
...powiem tak
...jeśli chipowanie czy boxowanie autek było by tak szkodliwe...to jak myślicie do kogo uderzaliby klienci w pierwszej kolejności w razie problemów...oczywiście do tego kto tą usługę wykonał...a teraz przykład...dziennie zjeżdża z rolek w samej centrali V-tech śr. 8 autek...x 5 dni w tygodniu..x..x daje co najmniej 350 aut rocznie...może 30 rocznie wraca na jakieś poprawki...i z 10 z pretensjami że coś padło...(takie statystyki też są robione )
...to jest zaledwie 3%...może część ludzi wcale się nie zgłasza...ale to i tak mniej niż "padniętych" takich które nigdy tunera na oczy nie widziało ...może powodem jest to że autka przed tuningiem są diagnozowane i dlatego często jakieś usterki są wcześniej wykrywane
...jak już coś się wydarzy...robi się afera...ktoś napisze na forum że zaboxowane autko "wybuchło"...i już idzie powielana fama o wielkiej szkodliwości chiptuningu...że koledze, znajomemu, wujkowi, ciotce...tuner auto popsuł...i nagle zapomina się o dziesiątkach...setkach ...zadowolonych i bezawaryjnie jeżdżących klientów
sam jestem przykładem... od 8 lat zrobiłem co najmniej 250tkm. chipowanymi i to MOCNO!!! autami...i poza sprzęgłem w ostatnim Mondeo 2.0 tdci (180KM 420Nm) które padło po 100tkm...nie miałem żadnych problemów
...więc jeśli ktoś ma sobie odmówić przyjemności jazdy mocniejszym autkiem tylko dlatego że naczytał się postów często niemających o niczym pojęcia ludków...to jego strata
Pozdrawiam
Grzegorz...zadowolony ze swojej pracy tune r
...jeśli chipowanie czy boxowanie autek było by tak szkodliwe...to jak myślicie do kogo uderzaliby klienci w pierwszej kolejności w razie problemów...oczywiście do tego kto tą usługę wykonał...a teraz przykład...dziennie zjeżdża z rolek w samej centrali V-tech śr. 8 autek...x 5 dni w tygodniu..x..x daje co najmniej 350 aut rocznie...może 30 rocznie wraca na jakieś poprawki...i z 10 z pretensjami że coś padło...(takie statystyki też są robione )
...to jest zaledwie 3%...może część ludzi wcale się nie zgłasza...ale to i tak mniej niż "padniętych" takich które nigdy tunera na oczy nie widziało ...może powodem jest to że autka przed tuningiem są diagnozowane i dlatego często jakieś usterki są wcześniej wykrywane
...jak już coś się wydarzy...robi się afera...ktoś napisze na forum że zaboxowane autko "wybuchło"...i już idzie powielana fama o wielkiej szkodliwości chiptuningu...że koledze, znajomemu, wujkowi, ciotce...tuner auto popsuł...i nagle zapomina się o dziesiątkach...setkach ...zadowolonych i bezawaryjnie jeżdżących klientów
sam jestem przykładem... od 8 lat zrobiłem co najmniej 250tkm. chipowanymi i to MOCNO!!! autami...i poza sprzęgłem w ostatnim Mondeo 2.0 tdci (180KM 420Nm) które padło po 100tkm...nie miałem żadnych problemów
...więc jeśli ktoś ma sobie odmówić przyjemności jazdy mocniejszym autkiem tylko dlatego że naczytał się postów często niemających o niczym pojęcia ludków...to jego strata
Pozdrawiam
Grzegorz...zadowolony ze swojej pracy tune r
moje slowa opieraja sie o informacje, ktore dotycza scisle klekotow w Zafirach.... wiadomo, wszystko zalezy od tego jak bedzie sie uzytkowac taki pojazd.... swjego czasu mialem Z z silnikiem 2.2 dti i odwiedzilem chyba kadego tunera w stolicy i za kazdym razem rozmowa konczyla sie tak samo, czyli informacja o gorszych stronach takiego tuningu a nie usilowaniem wcisniecia klientowi na sile....
moze mondeo jest bardziej podatne na tuning... podobnie jak klekoty w Z przed liftingiem....
moja mysla przewodnia w tym temacie jest to, ze trzeba byc bardzo swiadomym czym grozi uzytkowanie powerboxa... bo za zajechana pompe paliwa tuner na 100% kaski nie zwroci....
moze mondeo jest bardziej podatne na tuning... podobnie jak klekoty w Z przed liftingiem....
moja mysla przewodnia w tym temacie jest to, ze trzeba byc bardzo swiadomym czym grozi uzytkowanie powerboxa... bo za zajechana pompe paliwa tuner na 100% kaski nie zwroci....
...pompy w 2.2 nie są złe...mają tylko jedną wadę..nastawnik się przyciera..co za tym idzie przepala się sterownik...a chipsowanie nie ma tu nic do tego.bo sama mechanika wtryskowa i jej wydajność jest OK....dlatego pewnie na wszelki wypadek tunerzy nie garną się do roboty, co by się tłumaczyć nie musieli w razie "w"
zieluch82, decyzja należy do Ciebie... to będą Twoje pieniądze wsadzone w boxa i Twoje pieniądze na ewentualne naprawy... box to nie program gdzie zmienione masz mapy silnika tylko program, który oszukuje komputer silnika i wymusza podanie większej ilości paliwa... widać, że G-CStuning, zna sie na ogólnie na tuningu, np. forda mondeo ale jak to wygląda ściśle w stosunku do Zafiry już nie powiedział... a ja to wiem z autopsji...
Twoja kasa, Twoja decyzja...
pozdr
Twoja kasa, Twoja decyzja...
pozdr
...tak szybciutko uściślę...biorąc jako przykład RedBoxy z Vtech...działają jak wiele innych, czyli zmieniają dawkowanie zadane przez sterownik ECU..ale z "małą" różnicą w stosunku do innych (liniowo podnoszących ciśnienie)...robią to dynamicznie, w zależności od obciążenia...i w rożny sposób w zależności od obrotów silnika...w trakcie przyspieszania dopiero powiedzmy powyżej 1600obr./min. zaczynają ingerować...w miarę narastania obrotów zwiększają dawkowanie...przy jeździe ze stałą prędkością przechodzą w tryb ECO...zmniejszając poniżej danych fabrycznych...i tak cały czas..z prędkością reakcji 10000x na sek.dejna pisze:box to nie program gdzie zmienione masz mapy silnika tylko program, który oszukuje komputer silnika i wymusza podanie większej ilości paliwa... widać, że G-CStuning, zna sie na ogólnie na tuningu, np. forda mondeo ale jak to wygląda ściśle w stosunku do Zafiry już nie powiedział..
...co do doświadczeni w tuningu Fordów czy innych marek...to tak dla informacji...w Oplach DTI zastosowano pompę VP44...i w zależności od wersji jest to ta sama pompa różniąca się sterownikiem nap. PSG5...a dokładnie te same pompy stosowane są w:
Audi 2.5tdi...Fordy tddi...BMW 2.0d 136KM..Opel 2.0 di 2.2..1.7dti...Saab 2.2tid..Nissan Almera..Nawara.....itd...
..i we wszystkich autkach radzą sobie tak samo dobrze...ale czułe są nap. na pracę na "sucho"..czyli męczenie ich gdy sa zapowietrzone...
...więc tu nie chodzi o doświadczenie w jednej marce...tylko w konkretnych układach zasilania...a tych wbrew pozorom jest tylko kilka w całym świecie motoryzacji
...i znów się rozpisałem...ale lubię wyjaśnić wszystko w miarę dokładnie i do końca
taka wymiana zdań może wyjść tylko na dobre... jesteś Profesjonalistą i napewno wiesz co z czym i dlaczego...
ja tylko z podobnymi ludźmi rozmawiałem gdy chciałem swoją poprzednią Zafirkę "zmodyfikować"... i tylko na tym sie opiera moja (mała) wiedza...
mam nadzieje, że główny zainteresowany, czyli zieluch82, podejmie właściwą decyzję...
może póltora roku temu techologia zastosowana w boxach była troszke inna...
POzdr
ja tylko z podobnymi ludźmi rozmawiałem gdy chciałem swoją poprzednią Zafirkę "zmodyfikować"... i tylko na tym sie opiera moja (mała) wiedza...
mam nadzieje, że główny zainteresowany, czyli zieluch82, podejmie właściwą decyzję...
może póltora roku temu techologia zastosowana w boxach była troszke inna...
POzdr