Problem z nowym czujnikiem położenia wałka rozrządu, kompresja 6bar ?

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
rafaellowarszaw
Mieszkaniec
Posty: 233
Rejestracja: 04 kwie 2015, 01:34
Imię: Rafał
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel Zafira A 1.8 NJOY
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

Problem z nowym czujnikiem położenia wałka rozrządu, kompresja 6bar ?

#1 Post autor: rafaellowarszaw »

Opel Zafira 1.8 125km 92kv prod 10.2003 tylko benzyna
przejechane 196tyś km

Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu mam "problem" z autem.
Ale od początku. W połowie marca wymieniałem rozrząd i układ wydechowy (kompletny od rury kolektorowej). Podczas wymiany rozrządu mechanik stwierdził, iż ze starości rozsypała się izolacja od czujnika wałka rozrządu (był zamontowany VDO/Sienems). Został zamontowany "Valeo".
Przy odbiorze mechanik powiedział, że trzeba się naszykować na wymianę świec zapłonowych (te już swoje paredziesiąt tyś km miały przejechane)
Po odebraniu auta od mechanika wysiadła sonda lambda (pokazywał "Błąd P0141"-problem zgrzaniem grzałki)-za katalizatorem.Kasowanie błędu nic nie dawało-
dodatkowo co jakiś czas na zimnym przy próbie odpalenia silnika kręcił rozrusznik (tak z 5sek) i pojawiał się błąd czujnika wałka rozrządu P0340.
Za kolejnym razem jak próbuję odpalić to idzie bez problemu.
Teraz (w wielki piątek) wymieniłem świece (na Bosh) i sondę Lambdana Delpfi. Problem z sondą zniknął- pojawia się tylko okazjonalnie problem z czujnikiem wałka rozrządu- ale nie ma reguły.
Dodatkowo mechanik powiedział, że mam słabą kompresję (6bar)- co dziwne podczas pierwszej naprawy nic nie mówił o kompresji.



(Ps. wszystko co niżej piszę- nie wiem czy takie info się przydadzą, alepiszę, jak realnie działa auto)
Szczerze. Nie wiem co tym myśleć.
Samochód jeździ normalnie, olej ma w normie (od wymiany minęło dokładnie 9700km) olej faktycznie jest lekko ciemniejszy. Od czasu wymiany dolałem ok 0,7l. oleju. Akumulator po kilkudniowym postoju ma 12,4V. Podczas rozruchu spada do 11,4 i póżniej łądowanie na poziomie 14,2-14,4
Przed ostatnią zmianą oleju czyściłem silnik płukanką "LIQUI MOLLY"-taką zwyczajną-nie "agresywną", po wymianie oleju wlałem Cermaizer.
Olej cały czas 5w30 firmy Miller Oil.
Propo kompresji ...Auto ostatni czas miało mierzone 5 lat temu-wszędzie miał po 12bar. Podczas jazdy nie gaśnie silnik, nie jest "zamulony", Na "5" biegu na prędkości 100km/h ma obroty +-2500.
Na biegu jałowym nie ma falowania obrotów (obroty oscylują między 840 a 860 ale to chyba jeszcze nie jest falowanie), nie mam zwiększonego zużycia paliwa.


I tak się zastanawiam co jest nie tak? Czy to że został wymieniony czujnik z oryginalnego za zamienniki, czy gdzieś indziej błędu szukać (bo raczej bezpiecznika od wałka rozrządu nie ma - tak jak od sond jest).

Proszę o rady, porady.

Z góry dziękuję za wszystkie informacje.

Przy okazji Wesołych Świąt życzę

Rafał

rafaellowarszaw
Mieszkaniec
Posty: 233
Rejestracja: 04 kwie 2015, 01:34
Imię: Rafał
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel Zafira A 1.8 NJOY
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#2 Post autor: rafaellowarszaw »

Witam ponownie.
Po 3 dniach postoju przy próbie odpalenia i kręcenia rozrusznikiem (ok 4 sek) odpalił ( nic nie pomogło wciśnięcie pedału gazu).
Wyskoczyło auto z kluczykiem a program zczytal następujące błędy:
C0028 (3D)
C3895 (01)
U3111 (7F)
P340.
Już po uruchomieniu obroty nie falowały, przyspieszenie było normalne..

rafaellowarszaw
Mieszkaniec
Posty: 233
Rejestracja: 04 kwie 2015, 01:34
Imię: Rafał
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel Zafira A 1.8 NJOY
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#3 Post autor: rafaellowarszaw »

Ps.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale zauważyłem coś takiego:
Jak zafira stoi jakiś czas i próbuję odpalić wówczas rozrusznik kręci, pokazuje się auto z kluczykiem i odpala.
Zgaszę po ok 10 sek autko, poczekam z 10 sek, pzekręcam kluczyk w stacyjce pokazuje się kontrolka auta z kluczykiem, kręcę rozrusznikiem, bez problemu odpala i auto z kluczykiem gaśnie (ale błąd P0340)/

Co ciekawe. Przy pierwszym uruchomieniu obroty na biegu jałowym nie chcą przekroczyć 4tysięcy. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu obroty przy gazowaniu idą powyżej 4 tyś bez problemu.

W jednym i drugim przypadku po przygazowaniu i puszczeniu pedały fazu obroty spadają na +- 850-870 i nie falują


Będę wdzięczny za podpowiedzi, co to może być (rzeczony czujnik położenia wału rozrządu, a może ECU?)


Z góry dziękuję za odpowiedzi
Rafał

Awatar użytkownika
Pszczyna
Zafiromaniak
Posty: 2276
Rejestracja: 22 maja 2010, 17:57
Imię: Dariusz
Lokalizacja: Oberschlesien
Auto: Zafira B 1,9
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:

#4 Post autor: Pszczyna »

Wpierw wyczyść przepustnicę i zajrzyj do jej elektroniki (czarna pokrywa) , te silniki są czułe na jakość-rodzaj oleju oraz jego poziom (tu już nie podpowiem bo utraciłem wszystkie porady)
A co do P0340
Czujnik wałka rozrządu jest uszkodzony.
Czujnik położenia wału korbowego może ulec awarii.
Moduł ECM może być uszkodzony.(wiązka)
Przewód z obwodu czujnika do modułu ECM może być uziemiony lub zwarty.

Czujnik . Wg autodaty sygnał wychodzący ze sterownika na czujnik powinien być przebiegiem sinusoidalnym o napięciu ok 1.5 VAC
Przemierz go miernikiem, pomiędzy skrajnymi pinami ma być około 13,6 do 14,6 oma, pomiędzy środkowym a skrajnym coś koło 1,6 oma.
Przy zapiętej wtyczce na obu pinach ma być 0V, przy zdjętej 2,45. Sprawdź jeszcze czy czujnik ma masę, sprawdź też okablowanie, pewnie widziałeś jak się to sypie z izolacji. WYMIANA WIĄKI

rafaellowarszaw
Mieszkaniec
Posty: 233
Rejestracja: 04 kwie 2015, 01:34
Imię: Rafał
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel Zafira A 1.8 NJOY
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#5 Post autor: rafaellowarszaw »

Witam ponownie.

Chciałem już napisać że problem cudownie ustąpił. W czwartek odpisałem akumulator i tak zostawiłem na 24h. W piątek (1.5tyg temu) podłączyłem i problem jakby ustąpił. Odpalałem, jeździłem i nic się nie wyświetlało. Odstawiłem w środę, wczoraj wieczorem próbnie odpaliłem i nic. Dzisiaj rano odpaliłem i problem powrócił. Czy może to być wina wilgoci?


Ps. Przepustnica wydaje się ok, olej stosuję już od kilku lat ten sam (Miller Oil 5w30) poziom mam cały czas w normie (w sumie dolałem od wymiany 10tys km temu z 0,7l czyli w normie jak na ten silnik).
Wiązka też wydaje się być w porządku.
Chyba pokuszę się jednak o nowy oryginalny czujnik.

Mitchi
Posty: 1
Rejestracja: 07 lis 2024, 11:14
Imię: Michał
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Zafira b 1.8 benzyna
Model: Family
Oznaczenie silnika: B1.8
Gender:

#6 Post autor: Mitchi »

Cześć
Czy problem udało się rozwiązać? Mam chyba podobny, auto pracuje zupełnie normalnie, a pojawia się check engine- bogata mieszanka, więc wszystko sprawdziłem, sondy nowe, przepustnica wyczyszczona, filtry i dolot sprawdzone. Tak myślę, że może to być czujnik właśnie. Co ciekawe check pojawia się najczęściej przy pogodzie jak para deszcz, albo jest dużo wilgoci w powietrzu. Poza tym auto pracuje zupełnie normalne, nic nie rwie, zapłon ok, wszystko idealnie.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2024, 18:43 przez Pszczyna, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiono literówki

Awatar użytkownika
Pszczyna
Zafiromaniak
Posty: 2276
Rejestracja: 22 maja 2010, 17:57
Imię: Dariusz
Lokalizacja: Oberschlesien
Auto: Zafira B 1,9
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:

#7 Post autor: Pszczyna »

Wilgoć ! albo gdzieś instalacja elektryczna jest przetarta albo filtr powietrza: silnikowy ( zazwyczaj tyczy się kabinowych bo te jak są węglowe to chłoną wilgoć i nie przepuszczają powietrza ) lecz filtry powietrza silnikowe nie są węglowe ! lecz może warto go wymienić.

Warto skontrolować wiązki elektryczne czy też masy - styki.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”