Zafira Klub Polska

witam forumowiczów .

wiem wiem że jest wiele tematów na ten temat, ale naprawdę żaden mi nie pomógł ....

więc sprawa wygląda tak :
przyszła zima i temp. spada poniżej 0 i pojawia się ogromny problem z odpaleniem auta ....
rano kręcę i kręcę a on się tylko męczy ....po któryś tam razie dopiero odpala ...
nie wiem już co mam z tym zrobić ;(
wymieniane bylo już :
świece żarowe
akumulator (sprawdzane było ładowanie również)
filtry paliwa & powietrza
rozrusznik jest zrobiony na cacy
ostatnio zregenerowałem EGR

już nie mam pomysłów i sił .... a niedługo będą mrozy z - 10 ... to nie wiem jak to będzie
prosze o pomoc i ciekawe pomysły !!
miłego dnia.

Zafira A 2.0 DTi 2005rok Elegance

A może byś tak podał co z kontrolką na liczniku świeci i jaki czas ? i czy napięcie dochodzi do świec oraz czy świece są dobre że wymieniłeś to nie znaczy że są dobre, no i czy po zapaleniu dymek z wydechu leci.Tu w moich postach opisałem jak pomierzyć czy są dobre.
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... c&start=75

jak zapalam pierwszy raz rano to kontrolka od swiec sie pali dłuuuuuuuuuugo kolo 6sek jak nie dluzej .... 3x nawet moge 'zagrzewac' swiece i nic ... a potem jak sie zagrzeje samochod to przy kolejnym odpalaniu nawet na 0,5sek nie zapala sie kontrolka od świecy.


na dniach podjade do mechanika ... możę coś wymysli, a możliwe że paliwo nie dochodzi i trzeba go może odpowietrzyć hmmm ? ? ?

Czy zanim nastały mrozy i były jakieś wilgotniejsze dni to nie miałeś czasem tez problemu ??

Ogólnie sprawdził bym u "Fachowca" (celowo z dużej litery) czy Ci się układ paliwowy nie zapowietrza, jeśli na 1000% wykluczysz taką opcję to musisz znaleźć speca od układów wtryskowych diesla żeby obejrzał/sprawdził czy wszystko z pompą wtryskową w porządku.

terek troche było problemów ale nie tak jak teraz.
ale to zakręcił 3-4 razy i chodził .....


kolego właśnie najgorsze jest to że ci "Fachowcy " to oni nie mają pojęcia ... jak nie wiedzą co jest zepsute to taki filozof im się włącza że aż głupio mi się ich słucha ...

Poszukaj w swojej okolicy warsztatu z autoryzacją Bosh, jest duża szansa że w miarę porządnie zweryfikują co w trawie piszczy. Napisz jeszcze czy te problemy występują przy każdym uruchomieniu, czy tylko po całonocnym postoju przy niskiej temperaturze. Trzeba by również podłączyć pod komputer i sprawdzić czy czujnik temperatury nie podaje złych wartości na komputer sterujący.

tak też chyba zrobię
dzięki za pomoc ....


jest ktoś z Kielc lub okolic i poleca jakiegoś "FACHOWCA" ? ? ?

Mój znajomy z pracy miał problem z odpalaniem przy dużej wilgoci ZA 2.0 lub 2.2 DTI.
Brak błędów na kompie i w sumie wszystko sprawne.. okazało się że wina leżała w uszczelniaczach. Skieruj się w ich stronę.