popychacze hydrauliczne

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
lukaszek_0583

popychacze hydrauliczne

#1 Post autor: lukaszek_0583 »

Dzień dobry, mam pytanko wymieniał ktoś może popychacze? mój mechanik powiedział że cykanie wydobywające się z komory silnika to właśnie one i podal cenę ok. 40 zł za sztuke, przy czym nie chcę wymieniac jednego(tego ktory cyka) tylko wszystkie 16. czy owe cykanie minie i ile wynosi cały zabieg z robocizną? z góry dzieki za odpowiedź. ps. czy cykanie popychacza jest groźne? można tak jeździć czy też nie?

Awatar użytkownika
scaniairizar
Mieszkaniec
Posty: 397
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:09
Lokalizacja: małopolska
Model:

#2 Post autor: scaniairizar »

:shock: ile to auto ma przejechane ? :O
2.0 dti '01 i 1.9cdti '10. opcline
it's forfit śwagier!

lukaszek_0583

#3 Post autor: lukaszek_0583 »

scaniairizar pisze::shock: ile to auto ma przejechane ? :O
250 tys km, bylem w aso i ponoć nie kręcone tj.

Bastion

#4 Post autor: Bastion »

lukaszek_0583 pisze:wymieniał ktoś może popychacze? mój mechanik powiedział że cykanie wydobywające się z komory silnika to właśnie one i podal cenę ok. 40 zł za sztuke, przy czym nie chcę wymieniac jednego(tego ktory cyka) tylko wszystkie 16. czy owe cykanie minie i ile wynosi cały zabieg z robocizną? z góry dzieki za odpowiedź. ps. czy cykanie popychacza jest groźne? można tak jeździć czy też nie?
Kiedys zrobilem (jeszcze w fordzie Sierra) jakies 70 km na uszkodzonym popychaczu. Objaw byl taki, ze silnik metalicznie halasowal i nie mial mocy. Wymienilem wszystkie oryginalne fordowskie popychacze (na oryginalnych zrobilem 200 kkm) na zamienniki po 40 zl. Zamienniki zaczely padac po 15 kkm tak, ze mechanik potem systematycznie jak padaly mi zamienniki to wstawial spowrotem moje orginaly, ktore schowal sobie gdzies w warsztacie do szuflady.

Odpowiadajac na Twoje pytanie:
1) Jak mi zaczely padac te zamienniki to dokladnie wypytalem mechanika, czy jezeli w trasie padnie mi popychacz to mam brac auto na lawete czy jechac dalej. Odp. Mozna jechac ale ostroznie, nie katowac/forsowac silnika.

2) Koszt robocizny byl jakis groszowy 200-300 zl

Na koniec moja rada, wymien tylko ten uszkodzony popychacz ale na dobry/drogi zamiennik albo nawet oplowski oryginal. Na tym nie ma co oszczedzac.

Takie mam przynajmniej doswiadczenie z benzynowowym fordem Sierra 1.6 CLX

Awatar użytkownika
scaniairizar
Mieszkaniec
Posty: 397
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:09
Lokalizacja: małopolska
Model:

#5 Post autor: scaniairizar »

aż jestem w szoku ze po 250 tysiacach zdychają popychacze. u mnie padły po raz pierwszy przy 440 kkm.
2.0 dti '01 i 1.9cdti '10. opcline
it's forfit śwagier!

lukaszek_0583

#6 Post autor: lukaszek_0583 »

scaniairizar pisze:aż jestem w szoku ze po 250 tysiacach zdychają popychacze. u mnie padły po raz pierwszy przy 440 kkm.
to fajnie, średnio55 tys w rok :) szacun

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”