Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Przeglądałem forum aby znaleść odpowiedź co złego dzieję się z moją 'Zosią' i opis powyżej najbardziej odpowiada zachowaniu samochodu.
Są jednak pewne różnice. Kontrolki święcą się te same, przy czym nie mam problemu aby uruchomić samochód gdy jest zimny. Wszystko działa jak należy, Gdy tylko zacznie chwytać temperaturę, to zaczyna się falowanie obrotów i zapalają się te dwie kontrolki: ta z chłodnicą z gwiazdką w środku, i samochód z kluczykiem
.
Wydaje mi się, że sprawdziłem wszystkie wtyczki, trójniki plastikowe i przewody podciśnienia i że są ok. Zczytałem błędy i mam dwa:
0725 i
1335.
Te błędy wyskakują, gdy zaczyna się 'szaleństwo'...
Fachowcy pokazali mi wykresy z dwóch czujników, i jeden rwał się na wolnych obrotach. Powiedzieli mi, że ten czujnik znajduje się w środku pompy ciśnieniowej.
Nie bardzo uśmiecha mi się bawić z pompą, ale jak mus to mus...
Proszę powiedzcie co o tym myślicie, jeżeli jest to ten czujnik, to czy ktoś mógłby mi podać numer części GM. Obawiam się, że mogę go potrzebować...
Z góry serdecznie dziękuję.
Może dodam, że mój samochód to Opel Zafira 2.0DTI (2001), (powinno być w profilu, ale to tak na wszelki wypadek). Filtr paliwa wymieniony, powietrza wymieniony, płyn chłodzący wymieniony. Dodam, że klima nie działa, i przestał działać tempomat (ale to przed usterką). Usterka wyskoczyła nagle podczas jazdy na autostradzie w Niemczech. To tak dla ciekawych... A że było to przed Hanowerem, to musiałem tak jechać bez mocy. Samochód zachowuję się tak, jakby turbo nie działało... Zwalnia pod górkę
Pozdrawiam