Wymiana świec żarowych Zafira A
Moderator: Sebu$
- timi68
- Zafiromaniak
- Posty: 794
- Rejestracja: 08 lip 2009, 16:50
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Rzeszów
- Auto: Volvo S60 D5 AWD 215/440
- Model: II
- Oznaczenie silnika: D5-2.4
- Gender:
Świece żarowe 2,2DTI
Dwa razy próbowałem wymienić świece żarowe w swojej Zosi, ale żadna nie dała sie wykręcić, czy ktoś ma jakiś wypróbowany sposób ?
Proszę o podpowiedzi jak można je odkręcić i jakie najlepij kupić ?
Proszę o podpowiedzi jak można je odkręcić i jakie najlepij kupić ?
- Dziadek13
- Zafiromaniak
- Posty: 2004
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 21:28
- Imię: Jorg
- Lokalizacja: Mysłowice
- Auto: VW Turan była zafira DTL
- Model: Turan
- Oznaczenie silnika: AVQ
- Gender:
Co do wykręcania to rózne sposoby sa ale po wykręceniu starych tak przygotuj nową co by puźniej nie było problemów.
A tu przygotowana do wymiany posmarowana smarem miedzianym.
A tu dla twojego silnika.
http://www.ngk.de/pl/wyszukiwarka-produ ... 23J/14411/
A tu przygotowana do wymiany posmarowana smarem miedzianym.
A tu dla twojego silnika.
http://www.ngk.de/pl/wyszukiwarka-produ ... 23J/14411/
- timi68
- Zafiromaniak
- Posty: 794
- Rejestracja: 08 lip 2009, 16:50
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Rzeszów
- Auto: Volvo S60 D5 AWD 215/440
- Model: II
- Oznaczenie silnika: D5-2.4
- Gender:
To już nie ja będę wymieniał, ale zabezpieczę.Dziadek13 pisze:po wykręceniu starych tak przygotuj nową co by później nie było problemów.
Czy ktoś zna jeszcze jakieś sposoby ?
Witam Kolegów .Chciałem sie pochwalić ,dziś wymieniłem wszystkie cztery świece i ani jedna nie była zapieczona (Zafira A 2.0 DTI 2004r prawie 200tys km), wymiana trwała max 1godz.200zł świece +60zł wymiana czyli taniocha.Oczywiście wymieniał mechanik , jedno co mnie zastanowiło że wykręcał świece na gorącym silniku i niczym nie psikał.Wykręciły się jak by były wkręcone przed chwilą , choć szpec twierdził że są to orginalne świece,czyli parę lat mają. Pytałem mechanika o powód urywania się świec i ciekawych rzeczy sie dowiedziałem .Powiedział że jest zależność między paliwem a zapieczonymi świecami .Im gorsza jakość tym większe problemy z wykręceniem.Cieszę sie ża ten kłopot mam za sobą ,a Kolego których to czeka życzę powodzenia
- timi68
- Zafiromaniak
- Posty: 794
- Rejestracja: 08 lip 2009, 16:50
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Rzeszów
- Auto: Volvo S60 D5 AWD 215/440
- Model: II
- Oznaczenie silnika: D5-2.4
- Gender:
Otworzyłem, dzieki.ZAKROPIOLO pisze:Timi68, czy udało się otworzyć stronkę ze środkiem o którym pisałeś na pw?
Tylko pozazdrościć.maniuni pisze:.Chciałem sie pochwalić ,dziś wymieniłem wszystkie cztery świece i ani jedna nie była zapieczona
Czy ktoś ma jeszcze sprawdzony sposób ?
-
- Przeglądacz
- Posty: 96
- Rejestracja: 29 sty 2011, 23:00
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Jeziorany
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- timi68
- Zafiromaniak
- Posty: 794
- Rejestracja: 08 lip 2009, 16:50
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Rzeszów
- Auto: Volvo S60 D5 AWD 215/440
- Model: II
- Oznaczenie silnika: D5-2.4
- Gender:
W tym przypadku trzeba by wziąć poprawkę, na zmniejszenie wytrzymałości ze względu na czas i wysoką temperaturę użytkowania i pracy.Dek pisze:Czy można założyć, że przy wykręcaniu za pomocą klucza dynamometrycznego, jeżeli zbliżę się do 35 Nm to raczej jej nie wykręcę bez ukręcenia ?
-
- Przeglądacz
- Posty: 96
- Rejestracja: 29 sty 2011, 23:00
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Jeziorany
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Temat wymiany świec żarowych w Zafirach przewija się nieustannie przez różne fora. Zazwyczaj opinie pisane są "że ktoś coś słyszał". Dlatego, iż od dzisiaj dzisiaj dokonałem wymiany świec w mojej zafce (czyli przećwiczyłem praktycznie temat ), postanowiłem przybliżyć ta problematykę dla tych, którzy chcieliby zmierzyć się z tym wyzwaniem samemu.
Pierwszą zasadę, którą należy zastosować to - pośpiech Twój wróg !
Druga: zaopatrzyć się w długi (SZEŚCIOKĄTNY !) klucz lub nasadkę dobrej firmy (za nasadkę zapłaciłem 4 zł).
Zafirę wyłączyłem z eksploatacji na 4 dni. Po zdjęciu metalowej rury od turba oraz odłączeniu plastikowej listwy maskującej przewody zasilania świec, należy oczyścić gniazda świec - najlepiej sprężonym powietrzem.
Następnie przez dwa dni (po przyjściu z pracy) regularnie spryskiwałem gniazda świec preparatem luzującym gwinty (zakup w Lidlu ). To na początek. Wiedziałem, że może to być niewystarczające - ponieważ świece nie były wymieniane od min. 4 lat.
W międzyczasie dodatkowo zakupiłem preparat Wurth Rost Off Ice i zastosowałem na 3 dzień.
Odczekałem 5 min i spróbowałem ruszyć świece NA ZIMNYM SILNIKU. Pierwsze dwie (licząc od akumulatora) udało się lekko ruszyć - natychmiast spryskałem je lidlowym preparatem - i wykręciły się powoli bez większych oporów. Ważna uwaga dla zapieczonych świec - NIE WYKRĘCAĆ NA SIŁĘ NAWET JAK SIĘ RUSZĄ !!! Należy lekko wykręcić spryskać, wkręcić i z powrotem wykręcić - i tak powtarzać.
Dwie następne niestety ani drgnęły - więc zostały spryskane na przemian dwoma preparatami i zostawione na następny dzień. W miejsce wykręconych świec włożyłem nowe (NGK D-Power 37) - SPRYSKUJĄC ICH GWINTY SMAREM MIEDZIANYM - (odporność do 1100 st C).
Dzisiaj spróbowałem dalej wykręcić 2 oporne świece na ZIMNYM SILNIKU - ani drgnęły. Złożyłem więc częściowo silnik i ROZGRZAŁEM go do temp. roboczej. Następnie spryskałem wurthem 2 oporne świece i.....poszły leciutko jak po maśle !!
WAŻNE - świece wkręcamy palcami ! - powinny lekko wejść w gwint i dopiero dokręcamy kluczem.
MOJE WNIOSKI SĄ TAKIE:
1. Nie spieszyć się. Dać działać dla chemii - oszczędzisz portfel.
2. Nie wykręcać na siłę !!
3. LEPSZE EFEKTY UZYSKASZ WYKRĘCAJĄC NA ROZGRZANYM SILNIKU !
3. Nie żałuj na dobre preparaty - i tak oszczędzisz.
4. Koszty: komplet świec ngk 160 zł, wurth 50 zł, nasadka klucza 4 zł, preparat Lidlowy 6 zł, robocizna 3 godziny + 2 piwa - ale nie liczę do kosztów
razem: 220 zł. - no i oczywiście przyjemność z dobrze wykonanej pracy
Pozdrawiam życzę przyjemnej lektury i wymiany bez przykrych niespodzianek !!!
Pierwszą zasadę, którą należy zastosować to - pośpiech Twój wróg !
Druga: zaopatrzyć się w długi (SZEŚCIOKĄTNY !) klucz lub nasadkę dobrej firmy (za nasadkę zapłaciłem 4 zł).
Zafirę wyłączyłem z eksploatacji na 4 dni. Po zdjęciu metalowej rury od turba oraz odłączeniu plastikowej listwy maskującej przewody zasilania świec, należy oczyścić gniazda świec - najlepiej sprężonym powietrzem.
Następnie przez dwa dni (po przyjściu z pracy) regularnie spryskiwałem gniazda świec preparatem luzującym gwinty (zakup w Lidlu ). To na początek. Wiedziałem, że może to być niewystarczające - ponieważ świece nie były wymieniane od min. 4 lat.
W międzyczasie dodatkowo zakupiłem preparat Wurth Rost Off Ice i zastosowałem na 3 dzień.
Odczekałem 5 min i spróbowałem ruszyć świece NA ZIMNYM SILNIKU. Pierwsze dwie (licząc od akumulatora) udało się lekko ruszyć - natychmiast spryskałem je lidlowym preparatem - i wykręciły się powoli bez większych oporów. Ważna uwaga dla zapieczonych świec - NIE WYKRĘCAĆ NA SIŁĘ NAWET JAK SIĘ RUSZĄ !!! Należy lekko wykręcić spryskać, wkręcić i z powrotem wykręcić - i tak powtarzać.
Dwie następne niestety ani drgnęły - więc zostały spryskane na przemian dwoma preparatami i zostawione na następny dzień. W miejsce wykręconych świec włożyłem nowe (NGK D-Power 37) - SPRYSKUJĄC ICH GWINTY SMAREM MIEDZIANYM - (odporność do 1100 st C).
Dzisiaj spróbowałem dalej wykręcić 2 oporne świece na ZIMNYM SILNIKU - ani drgnęły. Złożyłem więc częściowo silnik i ROZGRZAŁEM go do temp. roboczej. Następnie spryskałem wurthem 2 oporne świece i.....poszły leciutko jak po maśle !!
WAŻNE - świece wkręcamy palcami ! - powinny lekko wejść w gwint i dopiero dokręcamy kluczem.
MOJE WNIOSKI SĄ TAKIE:
1. Nie spieszyć się. Dać działać dla chemii - oszczędzisz portfel.
2. Nie wykręcać na siłę !!
3. LEPSZE EFEKTY UZYSKASZ WYKRĘCAJĄC NA ROZGRZANYM SILNIKU !
3. Nie żałuj na dobre preparaty - i tak oszczędzisz.
4. Koszty: komplet świec ngk 160 zł, wurth 50 zł, nasadka klucza 4 zł, preparat Lidlowy 6 zł, robocizna 3 godziny + 2 piwa - ale nie liczę do kosztów
razem: 220 zł. - no i oczywiście przyjemność z dobrze wykonanej pracy
Pozdrawiam życzę przyjemnej lektury i wymiany bez przykrych niespodzianek !!!
Kolego sorry, zaskoczyłeś mnie tym pytaniem. Niestety nazwy nie pamiętam, ale na butelce jest foto podrdzewiałego gwintu. Poza tym w Lidlu (chyba) są to produkty objęte akcjami (gazetka) typu "mój warsztat" czy coś podobnego i w związku z tym są dostępne okresowo a nie w ciągłej sprzedaży.
Ale jeżeli problem jest dla ciebie palący, kupisz coś podobnego w każdym sklepie motoryzacyjnym.
Pozdrawiam
Ale jeżeli problem jest dla ciebie palący, kupisz coś podobnego w każdym sklepie motoryzacyjnym.
Pozdrawiam