[B]Czyszczenie zaworu EGR 1.9 CDTi - komentarze
-
- Przeglądacz
- Posty: 81
- Rejestracja: 28 sie 2012, 15:04
- Imię: łukasz
- Lokalizacja: polkowice
- Auto: Opel Zafira 1.9 cdti Sport automat
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: z19dt
- Gender:
mam od 2 miesięcy jak jadę z lekkim gazem to szarpnie 1 lub 2 razy przy powolnym wciskaniu gazu najłatwiej to odczuć na ciepłym silniku i jak jadę z górki . Czyściłem egr sensor i przepustnice jakieś 5 miesięcy temu i założyłem uszczelkę z trzema dziurkami .robiłem to wtedy bo szarpało mi z 3na4 <mam automat >ale to była wina skrzyni i zostało naprawione teraz nie wiem czy źle wyczyściłem ten egr sensor czy przepustnice czy znów się to zawaliło czy może to ta uszczelka z 3 otworkami nie potrzebna ?
-
- Przeglądacz
- Posty: 81
- Rejestracja: 28 sie 2012, 15:04
- Imię: łukasz
- Lokalizacja: polkowice
- Auto: Opel Zafira 1.9 cdti Sport automat
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: z19dt
- Gender:
Witam chyba rozwiązałem problem moich poszarpywań zabierałem się do czyszczenia erg a zauważyłem ze gumowy wężyk do wacum jest sparciały i ma nieszczelność zmieniłem wężyk na nowy .Ten wężyk chyba idzie gdzieś za silnik chyba tam jest jakieś zbiorniczek podciśnienie tylko nie wiem po co i wraca do turbo <chyba>
Macie pojecie po co te wężyk idzie do tego zbiorniczka na tył silnika możne by go ominął i odrazy podpiął do turbo < nie jestem pewny w jakim stanie są tam z tyłu te gumowe wężyki ciężkie dojście >
Macie pojecie po co te wężyk idzie do tego zbiorniczka na tył silnika możne by go ominął i odrazy podpiął do turbo < nie jestem pewny w jakim stanie są tam z tyłu te gumowe wężyki ciężkie dojście >
Witam wszytskich
Podzielę się i ja moim przypadkiem w tym temacie...
Jakieś pół roku temu przy (niepotwierdzonym do końca) przebiegu 175 tys. wyskoczyła mi kontrolka auta z kluczykiem, ale bez żadnych konkretnych objawów, więc początkowo to zlekceważyłem. Zgasła, ale po jakimś czasie zaczęła zapalać się częściej i doszły sławetne delikatne przerwy w mocy w granicach 1800-2000 obrotów, odczuwalne przy łagodnym rozpędzaniu (przy szybkim nic nie było czuć). Po wypedałowaniu błędów - błąd zaworu EGR. Ponieważ jeszcze wtedy nie siadziałem w temacie jak obecnie, to stwierdziłem, że wymienie to ustrojstwo (400 PLN + wymiana, nie pamiętam ile, chyba 100 PLN). Na jakiś czas pomogło, ale potem stopniowo problem wrócił - m.in. wyskoczył błąd przepustnicy...
Po wczytaniu się w temat na forach (między innymi na tym), przy zamontowanym nowym EGR dokonałem (samemu) rytułału czyszczenia przepustnicy i czujnika podciśnienia. W moim przypadku nic to nie pomogło, chociaż czujnik mocno zasyfiony (przepustnica i kolektor mniej). W pierwszym warsztacie, jaki odwiedziłem po tygodniu, panowie stwierdzili, że prawdopodobnie styki przepustnicy nie łączą. Przekonali mnie też, że przepustnicę po wyczyszczeniu, to trzeba komputerowo zaadaptować to jednostki komputerowej, sterującej autem... w każdym razie wzięli kolejne 200 PLN za te wszystkie czynności, łącznie z ponownym wyczyszceniem. Dwa dni było trochę lepiej i oczywiście problem po raz kolejny powrócił...
W końcu męska decyzja z mojej strony - wymieniamy przepustnicę (800 PLN nówka sztuka MagnetiMarelli) i dodatkowo montujemy częściową zaślepkę EGR (bodajże 5 PLN).
Oczywiście warsztat już inny, niż ten który mi poprzednio nie pomógł i kolejna kasa (chyba 150 PLN).
Po tym wszystkim pierwsze pozytywne znaki, bo szarpania ustały, ale słyszłem, że cały czas w okolicach 2000 obrotów pod maską występują jakieś dziwne głosy - co prawda nie przeszkadzało mi to zupełnie, ale oczywiście denerwowało.
Temat odpuściłem (nawet uszlachetniacza do ON do czyszczenia wtrysków diesela spróbowałem w międzyczasie, oczywiście bez większych, tj. odczuwalnych zmian), aż tu nagle pewnego dnia przy 185 tys. przejechanych kilometrów GŁOŚNY STRZAŁ POD MASKĄ, za autem CHMURA CZARNEGO DYMU i pomimo tego, że mogłem dalej jechać, to już bez turbo... Co dziwne żadna kontrolka nie pojawiła się na masce, ale potem doczytałem, że nasze turbiny nie mają elektronicznych części, więc dla komputera pokładowego teoretycznie wszystko było OK.
Zmierzając do końca - pełna regeneracja turbiny (1200 PLN netto) + koszty jej wymontowania i montarzu (samą regenerację robiłem w innym warsztacie) płukania silnika, olej i filtry (łącznie 660 PLN) i w międzyczasie tydzień przerwy od jazdy Zafirą...
Nadszedł w końcu dzień, w którym odebrałem auto z warsztatu i... Panowie - EUREKA - teraz auto śmiga jak nowe, tzn. nie dość że ustąpiły wszelkie objawy (odgłosy) szarpania, to jeszcze prawie w ogóle nie słychać turbiny - powtórze raz jeszcze: ZERO ŚWISZCZENIA!!!
Nie wiem, na 100% czy to była kwestia wyłącznie turbiny (przy okazji płukania i zmiany oleju i jego filtra, zmieniałem również filtry powietrza i paliwa), ale w/w filtry nie były jakieś stare - wymieniałem maksymalnie rok-1,5 roku temu...
Reasumując, pozdrawiam wszystkich, w szczególności zmagających się z opisywanym problemem i życzę szybkiego jego wyeliminowania!
Podzielę się i ja moim przypadkiem w tym temacie...
Jakieś pół roku temu przy (niepotwierdzonym do końca) przebiegu 175 tys. wyskoczyła mi kontrolka auta z kluczykiem, ale bez żadnych konkretnych objawów, więc początkowo to zlekceważyłem. Zgasła, ale po jakimś czasie zaczęła zapalać się częściej i doszły sławetne delikatne przerwy w mocy w granicach 1800-2000 obrotów, odczuwalne przy łagodnym rozpędzaniu (przy szybkim nic nie było czuć). Po wypedałowaniu błędów - błąd zaworu EGR. Ponieważ jeszcze wtedy nie siadziałem w temacie jak obecnie, to stwierdziłem, że wymienie to ustrojstwo (400 PLN + wymiana, nie pamiętam ile, chyba 100 PLN). Na jakiś czas pomogło, ale potem stopniowo problem wrócił - m.in. wyskoczył błąd przepustnicy...
Po wczytaniu się w temat na forach (między innymi na tym), przy zamontowanym nowym EGR dokonałem (samemu) rytułału czyszczenia przepustnicy i czujnika podciśnienia. W moim przypadku nic to nie pomogło, chociaż czujnik mocno zasyfiony (przepustnica i kolektor mniej). W pierwszym warsztacie, jaki odwiedziłem po tygodniu, panowie stwierdzili, że prawdopodobnie styki przepustnicy nie łączą. Przekonali mnie też, że przepustnicę po wyczyszczeniu, to trzeba komputerowo zaadaptować to jednostki komputerowej, sterującej autem... w każdym razie wzięli kolejne 200 PLN za te wszystkie czynności, łącznie z ponownym wyczyszceniem. Dwa dni było trochę lepiej i oczywiście problem po raz kolejny powrócił...
W końcu męska decyzja z mojej strony - wymieniamy przepustnicę (800 PLN nówka sztuka MagnetiMarelli) i dodatkowo montujemy częściową zaślepkę EGR (bodajże 5 PLN).
Oczywiście warsztat już inny, niż ten który mi poprzednio nie pomógł i kolejna kasa (chyba 150 PLN).
Po tym wszystkim pierwsze pozytywne znaki, bo szarpania ustały, ale słyszłem, że cały czas w okolicach 2000 obrotów pod maską występują jakieś dziwne głosy - co prawda nie przeszkadzało mi to zupełnie, ale oczywiście denerwowało.
Temat odpuściłem (nawet uszlachetniacza do ON do czyszczenia wtrysków diesela spróbowałem w międzyczasie, oczywiście bez większych, tj. odczuwalnych zmian), aż tu nagle pewnego dnia przy 185 tys. przejechanych kilometrów GŁOŚNY STRZAŁ POD MASKĄ, za autem CHMURA CZARNEGO DYMU i pomimo tego, że mogłem dalej jechać, to już bez turbo... Co dziwne żadna kontrolka nie pojawiła się na masce, ale potem doczytałem, że nasze turbiny nie mają elektronicznych części, więc dla komputera pokładowego teoretycznie wszystko było OK.
Zmierzając do końca - pełna regeneracja turbiny (1200 PLN netto) + koszty jej wymontowania i montarzu (samą regenerację robiłem w innym warsztacie) płukania silnika, olej i filtry (łącznie 660 PLN) i w międzyczasie tydzień przerwy od jazdy Zafirą...
Nadszedł w końcu dzień, w którym odebrałem auto z warsztatu i... Panowie - EUREKA - teraz auto śmiga jak nowe, tzn. nie dość że ustąpiły wszelkie objawy (odgłosy) szarpania, to jeszcze prawie w ogóle nie słychać turbiny - powtórze raz jeszcze: ZERO ŚWISZCZENIA!!!
Nie wiem, na 100% czy to była kwestia wyłącznie turbiny (przy okazji płukania i zmiany oleju i jego filtra, zmieniałem również filtry powietrza i paliwa), ale w/w filtry nie były jakieś stare - wymieniałem maksymalnie rok-1,5 roku temu...
Reasumując, pozdrawiam wszystkich, w szczególności zmagających się z opisywanym problemem i życzę szybkiego jego wyeliminowania!
to sobie narobiłem proszę o pomoc !
auto chodziło bez jakichkolwiek zarzutów oprócz wywalania błędu od EGR-a
nie odczuwałem różnicy w pracy silnika egr tylko sie haczył tak wyszło na komputerze
postanowiłem zregenerować no i źle doczytałem po pierwsze rozwierciłem za duża dziurę i sprężynka wypadła a po drugie parę razy biłem nie w tą stronę myślałem ze ma wyjść tam gdzie sprężynka
więc jeszcze raz do kompa a tu taki błąd! wybiłem w końcu we właściwą stronę wyczyściłem sam egr był zamulony smarem dość sporo a iglica zardzewiała i faktycznie sie haczyła nie chodziła tak jak na filmikach na YT
poskładałem wbiłem iglicę włożyłem sprężynkę i zalepiłem klejem do plastiku
iglica teraz ładnie pracuje podobnie jak na filmiku jak dokręciłem element mechaniczny to EGR jest teraz otwarty (czy tak ma być ?) poskręcana reszta zabieram sie za odpalanie a tu nic auto kreci chce jakby odpalic co jakiś czas i prawie łapie i nic
przy okazji czyszczenia wykręciłem boost sensor w miarę możliwości go wyczyściłem i poskręcałem
proszę o pomoc wywala błedy 0380-08 i 500-74 auto uziemione
auto chodziło bez jakichkolwiek zarzutów oprócz wywalania błędu od EGR-a
nie odczuwałem różnicy w pracy silnika egr tylko sie haczył tak wyszło na komputerze
postanowiłem zregenerować no i źle doczytałem po pierwsze rozwierciłem za duża dziurę i sprężynka wypadła a po drugie parę razy biłem nie w tą stronę myślałem ze ma wyjść tam gdzie sprężynka
więc jeszcze raz do kompa a tu taki błąd! wybiłem w końcu we właściwą stronę wyczyściłem sam egr był zamulony smarem dość sporo a iglica zardzewiała i faktycznie sie haczyła nie chodziła tak jak na filmikach na YT
poskładałem wbiłem iglicę włożyłem sprężynkę i zalepiłem klejem do plastiku
iglica teraz ładnie pracuje podobnie jak na filmiku jak dokręciłem element mechaniczny to EGR jest teraz otwarty (czy tak ma być ?) poskręcana reszta zabieram sie za odpalanie a tu nic auto kreci chce jakby odpalic co jakiś czas i prawie łapie i nic
przy okazji czyszczenia wykręciłem boost sensor w miarę możliwości go wyczyściłem i poskręcałem
proszę o pomoc wywala błedy 0380-08 i 500-74 auto uziemione
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
0380 - świeca żarowamisiakrp pisze:.........
proszę o pomoc wywala błedy 0380-08 i 500-74 auto uziemione
0500:
P0500 Vehicle Speed Signal Range/Performance B-051
P0500 Vehicle Speed Sensor Circuit Incorrect Signal B-051
P0500 Vehicle Speed Signal Malfunction (CAN) B-051
P0500 Vehicle Speed Signal not plausible with Engine Speed and Injection Mass B-050
0500
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
dziękiBodek pisze:
0380 - świeca żarowa
0500:
P0500 Vehicle Speed Signal Range/Performance B-051
P0500 Vehicle Speed Sensor Circuit Incorrect Signal B-051
P0500 Vehicle Speed Signal Malfunction (CAN) B-051
P0500 Vehicle Speed Signal not plausible with Engine Speed and Injection Mass B-050
0500
rozebrałem jeszcze raz i zapodałem raz z młotka w egr-a w ten czpień i teraz w rekach po złożeniu czesci elektronicznej i mechanicznej ładnie sie zamknał auto odpaliło
swiece mam do wymiany ale nie mozna ich wykręcić zapiekły sie
to pewnie bład od tego
auto przedmuchane dość ostro na autostradzie ładnie sie zwija płynne obroty wszystko ok
tylko pojawia sie czasami błąd samochód z kluczykiem 190158 jak zgaszę auto i zapale to moze pół godziny chodzić i sie nie zapali, ujade z km albo dwa i zapala sie ale nie odczuwam żadnych innych dolegliwości w działaniu auta
czy przy przykecaniu egr-a moglem uszkodzic gdzies przewód od dpf-a ?
nie wiem gdzie sa te przewody ?
a moze zle uszczelke miedzy egr-em a rurą zamontowałem ?
Witam wszystkich,
Zakupiłem w niedzielę zośke 300km od miejsca zamieszkania, ujechałem 50KM i autko kręci się max do 3.5 tys obrotów. Zadzwoniłem do gościa od którego auto kupiłem i zabrał je spowrotem na lawecie do domu. Dziś do mnie zadzwonił że jest to wina EGR. Dodam iż na komputerze nie wywalało mu żadnego błędu. Czy to na pewno EGR?
Zakupiłem w niedzielę zośke 300km od miejsca zamieszkania, ujechałem 50KM i autko kręci się max do 3.5 tys obrotów. Zadzwoniłem do gościa od którego auto kupiłem i zabrał je spowrotem na lawecie do domu. Dziś do mnie zadzwonił że jest to wina EGR. Dodam iż na komputerze nie wywalało mu żadnego błędu. Czy to na pewno EGR?
Witam,
W piątek po trasie Rzeszów - Bochnia - Rzeszów jakieś 20 km przed końcem auto straciło moc, dało się jechać i nie zgasło ale 90/100 km/h to był szczyt możliwości. Zatrzymałem się na przystanku zgasiłem silnik odpaliłem i moc wrociła ale tylko na jakieś 2/3km. Już jak dojechałem do garażu odrazu zaglądam po maskę i pierwsze co przyszło mi do głowy to EGR który był zimny w przeciwieństwie do silnika który był a za ciepły.
Następnego dnia czyszczenie z syfu, jazda testowa i jest tylko lepiej. Moc wróciła ale nie do końca do tego co było przed awarią.
Dzisiaj była powtórka z piątki i znowu brak mocy. Tylko po uruchomieniu silnika chwile ma czym jechać a potem już nic. Do tego doszło takie zjawisko na wolnych obrotach (0:20):
https://www.youtube.com/watch?v=T1e_iedBhOU
Tak EGR wyglądał po 3 dniach od czyszczenia:
http://i.epvpimg.com/xHyxg.jpg
http://i.epvpimg.com/3suFh.jpg
http://i.epvpimg.com/lDgQe.jpg
Plus do tego zestaw takich błędów:
ECN 068302
ECN 040061
ECN 040062
ECN 040907
Był wcześniej jeszcze 040304 ale zniknął
Jakieś wskazówki o co chodzi?
PS: Te 3 ostatnie błędy wiem że są na temat EGR ale chciałbym wiedzieć coś konkretniej co znaczą. Mała uwaga jeszcze silnik to A17DTR ale zostałem odesłany do tego tematu...
W piątek po trasie Rzeszów - Bochnia - Rzeszów jakieś 20 km przed końcem auto straciło moc, dało się jechać i nie zgasło ale 90/100 km/h to był szczyt możliwości. Zatrzymałem się na przystanku zgasiłem silnik odpaliłem i moc wrociła ale tylko na jakieś 2/3km. Już jak dojechałem do garażu odrazu zaglądam po maskę i pierwsze co przyszło mi do głowy to EGR który był zimny w przeciwieństwie do silnika który był a za ciepły.
Następnego dnia czyszczenie z syfu, jazda testowa i jest tylko lepiej. Moc wróciła ale nie do końca do tego co było przed awarią.
Dzisiaj była powtórka z piątki i znowu brak mocy. Tylko po uruchomieniu silnika chwile ma czym jechać a potem już nic. Do tego doszło takie zjawisko na wolnych obrotach (0:20):
https://www.youtube.com/watch?v=T1e_iedBhOU
Tak EGR wyglądał po 3 dniach od czyszczenia:
http://i.epvpimg.com/xHyxg.jpg
http://i.epvpimg.com/3suFh.jpg
http://i.epvpimg.com/lDgQe.jpg
Plus do tego zestaw takich błędów:
ECN 068302
ECN 040061
ECN 040062
ECN 040907
Był wcześniej jeszcze 040304 ale zniknął
Jakieś wskazówki o co chodzi?
PS: Te 3 ostatnie błędy wiem że są na temat EGR ale chciałbym wiedzieć coś konkretniej co znaczą. Mała uwaga jeszcze silnik to A17DTR ale zostałem odesłany do tego tematu...
Wyczyściłem EGR 19DT - tak lśni, że oczy bolą patrzeć.
Ponieważ mam dwa egr-y - 3 lata temu wymienili mi w Oplu na nowy, na pierwszy ogień poszedł ten stary, co smutno leżał w garażu.
Części elektronicznej nie otwierałem, przeczyściłem tylko iglicę i teraz luźno lata.
Chcę teraz zamienić w aucie - brudny na czysty, a ponieważ tego nigdy nie robiłem to mam pytania:
1. W części mech. - skok sprężyny to jakieś 1 cm. Skok iglicy ok 6 mm. Na jaką wysokość powinna się wysuwać iglica? Jak by nie liczyć to 4 mm mi brakuje.
2. Czy może mi ktoś podać nr katalogowe uszczelek EGR 2 szt. w kształcie łezki i jedna (?) prostokątna.
3. Czy jak przy demontażu odłączę wtyczkę EGR - wyskoczy mi błąd?
4. A może odłączyć akumulator?
Ponieważ mam dwa egr-y - 3 lata temu wymienili mi w Oplu na nowy, na pierwszy ogień poszedł ten stary, co smutno leżał w garażu.
Części elektronicznej nie otwierałem, przeczyściłem tylko iglicę i teraz luźno lata.
Chcę teraz zamienić w aucie - brudny na czysty, a ponieważ tego nigdy nie robiłem to mam pytania:
1. W części mech. - skok sprężyny to jakieś 1 cm. Skok iglicy ok 6 mm. Na jaką wysokość powinna się wysuwać iglica? Jak by nie liczyć to 4 mm mi brakuje.
2. Czy może mi ktoś podać nr katalogowe uszczelek EGR 2 szt. w kształcie łezki i jedna (?) prostokątna.
3. Czy jak przy demontażu odłączę wtyczkę EGR - wyskoczy mi błąd?
4. A może odłączyć akumulator?
Wypchnąłem trzpień i wyjąłem iglicę. Co dziwne, nie była brudna. Jedna mała, czarna plamka. W trzpieniu jest mała tulejka, najprawdopodobniej z brązu. Przeczyściłem wew. obracając ręcznie ciut mniejszym wiertłem i błyszczy.
Czyściłeś wnętrze cewki?
Czym zakleić dziurę po wierceniu? Nie mam niestety w pobliżu spawania plastików.
Czyściłeś wnętrze cewki?
Czym zakleić dziurę po wierceniu? Nie mam niestety w pobliżu spawania plastików.