[B] - Problemy z użytkowaniem turbosprężarki
- mariano78
- Świeżak
- Posty: 7
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:39
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: Opel Zafira B 1.9 CDTI Panorama
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
Witam,
U mnie właśnie pojawił się "dziwny" dźwięk (coś w rodzaju metalicznego świstu/ rzężenia) przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu (bieg jałowy lub tuż przy starcie z 1-ki a czasami jeszcze na 2-ce) zaczynając od obrotów silnika już od 800-1000 w górę. Dźwięk ten jest słyszalny dosłownie przez chwilę , po kilku sekundach ginie i już podczas jazdy się nie pojawia. Gdy zatrzymam auto nie wyłączając silnika, po odczekaniu kilku minut efekt powraca w warunkach jak powyżej...
Dźwięk ten dochodzi jakby z okolic turbiny, choć dziwne jest że po chwili ginie i już podczas jazdy się nie pojawia....
Nie wiem czy to ma związek z kolejnym objawem iż zauważyłem, że na postoju przy włączonym silniku / bądź starcie wyczuwam mocniejszy zapach spalin, które to też i się przenoszą do kabiny auta...ale tylko przy starcie lub na postoju...
miał ktoś podobny efekt?
dodam, że auto ma przejechane ok 181000 na liczniku...
jakieś kilka tys. km temu ( w maju 2013) miałem wymieniany EGR oraz termostat w ASO - czy może to mieć jakikolwiek związek? uszczelki itp. ?
PS. Czy wadliwość turbiny można w jakikolwiek sposób sprawdzić/podejrzeć przez OP-COM ?
z góry dzięki
Mariano78
U mnie właśnie pojawił się "dziwny" dźwięk (coś w rodzaju metalicznego świstu/ rzężenia) przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu (bieg jałowy lub tuż przy starcie z 1-ki a czasami jeszcze na 2-ce) zaczynając od obrotów silnika już od 800-1000 w górę. Dźwięk ten jest słyszalny dosłownie przez chwilę , po kilku sekundach ginie i już podczas jazdy się nie pojawia. Gdy zatrzymam auto nie wyłączając silnika, po odczekaniu kilku minut efekt powraca w warunkach jak powyżej...
Dźwięk ten dochodzi jakby z okolic turbiny, choć dziwne jest że po chwili ginie i już podczas jazdy się nie pojawia....
Nie wiem czy to ma związek z kolejnym objawem iż zauważyłem, że na postoju przy włączonym silniku / bądź starcie wyczuwam mocniejszy zapach spalin, które to też i się przenoszą do kabiny auta...ale tylko przy starcie lub na postoju...
miał ktoś podobny efekt?
dodam, że auto ma przejechane ok 181000 na liczniku...
jakieś kilka tys. km temu ( w maju 2013) miałem wymieniany EGR oraz termostat w ASO - czy może to mieć jakikolwiek związek? uszczelki itp. ?
PS. Czy wadliwość turbiny można w jakikolwiek sposób sprawdzić/podejrzeć przez OP-COM ?
z góry dzięki
Mariano78
Marian
poczytaj i szpilce kolektora wydechowegomariano78 pisze:Witam,
Nie wiem czy to ma związek z kolejnym objawem iż zauważyłem, że na postoju przy włączonym silniku / bądź starcie wyczuwam mocniejszy zapach spalin, które to też i się przenoszą do kabiny auta...ale tylko przy starcie lub na postoju...
raczej niemariano78 pisze: jakieś kilka tys. km temu ( w maju 2013) miałem wymieniany EGR oraz termostat w ASO - czy może to mieć jakikolwiek związek? uszczelki itp. ?
Można sprawdzić żądane ciśnienie ładowania i osiągnięte ciśnienie ładowania. To jednak za mało na bezpośrednią diagnozę usterki turbiny.mariano78 pisze: PS. Czy wadliwość turbiny można w jakikolwiek sposób sprawdzić/podejrzeć przez OP-COM ?
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 sty 2014, 19:50
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: Opel Zafira b 1.9 cdti 120km
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
WITAM all użytkowników ,
mam dziwny problem z turbiną , a mianowicie , po odpaleniu Zafirki są momenty gdy turbo się odłącza , nie ciągnie , tak jakby była wyjęta ,wyłączona i rusza się jak mucha w smole , gdy następnie zgaszę Ją , i ponownie odpalę , działa normalnie , bez żadnych wad itp itd. i teraz pytanie co jest przyczyną ? turbo ? czy może coś innego?
z góry dzięki
mam dziwny problem z turbiną , a mianowicie , po odpaleniu Zafirki są momenty gdy turbo się odłącza , nie ciągnie , tak jakby była wyjęta ,wyłączona i rusza się jak mucha w smole , gdy następnie zgaszę Ją , i ponownie odpalę , działa normalnie , bez żadnych wad itp itd. i teraz pytanie co jest przyczyną ? turbo ? czy może coś innego?
z góry dzięki
Ja przestałem słyszeć gwizd turbiny - jest jakby ledwo słyszalny... Ze 150 koni zostało mu jak może 90. Jedzie jak zwykły diesel. Nie wiem co się dzieje, żadnego błędu nie wywala i całkiem brak mu odejścia w okolicach 2000 tyś obrotów. Przyśpiesza jednostajnie ale słabo. Co jest grane? Egr rozkręciłem sprawdziłęm jest ok.
- spectroB
- Bywalec
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 mar 2014, 12:31
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Świecie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Na początek sprawdź czy działa sterowanie turbiny (po uruchomieniu gruszka powinna zaciągnąć sztangę).kujaw3 pisze:WITAM all użytkowników ,
mam dziwny problem z turbiną , a mianowicie , po odpaleniu Zafirki są momenty gdy turbo się odłącza , nie ciągnie , tak jakby była wyjęta ,wyłączona i rusza się jak mucha w smole , gdy następnie zgaszę Ją , i ponownie odpalę , działa normalnie , bez żadnych wad itp itd. i teraz pytanie co jest przyczyną ? turbo ? czy może coś innego?
z góry dzięki
Druga sprawa to przepuszczający egr, silnik dławi się spalinami! (odkręć ją, sprawdź, wyczyść, ewentualnie na chwilę zaślep- będzie check ale jak pomoże to będziesz znał przyczynę.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 sty 2014, 19:50
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: Opel Zafira b 1.9 cdti 120km
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
ma problemy i to spore z przekroczeniem 3000obr/min.
i można powiedzieć ze z kazdym metrem tak jakby uchodziła z niego moc ,
dpf jest wyjęty wiec z tego co już tutaj przeczytałem , zapewne będzie to wina (egr)
muszę wyjąć go i przeczyśćić tak jak tutaj mi radzicie , bo na tą chwilę Zośka jest nieznośna;)
pozdrawiam i dziękuje
i można powiedzieć ze z kazdym metrem tak jakby uchodziła z niego moc ,
dpf jest wyjęty wiec z tego co już tutaj przeczytałem , zapewne będzie to wina (egr)
muszę wyjąć go i przeczyśćić tak jak tutaj mi radzicie , bo na tą chwilę Zośka jest nieznośna;)
pozdrawiam i dziękuje
nie bez powodu pytałem o wycinkę DPF i przekroczenie 3000br/min. Magik wycinający dpf wyciął również tablicę błędów i teraz nie dowiesz się co dolego Twojemu autu. Lepiej jedź do neigo niech teraz diagnozuje mądrala.kujaw3 pisze:ma problemy i to spore z przekroczeniem 3000obr/min.
i można powiedzieć ze z kazdym metrem tak jakby uchodziła z niego moc ,
dpf jest wyjęty wiec z tego co już tutaj przeczytałem , zapewne będzie to wina (egr)
muszę wyjąć go i przeczyśćić tak jak tutaj mi radzicie , bo na tą chwilę Zośka jest nieznośna;)
pozdrawiam i dziękuje
P.S. Twoje turbo jest na 99% sprawne. Auto wchodzi w tryb awaryjny i dlatego turbo jest odcięte. W aucie przed wycinką dpf normalnie byś zczytał błąd i usterkę szybko usunął. Teraz to szukanie igły w stogu siana.
Odradzam wszystkim kupiowanie aut z wyciętymi DPFami. Wszystkie te przeróbki są robione bardzo inwazyjnym oprogramowaniem. Diagnoza takiego auta to istna droga przez mękę w przyszłości!
Witam, Nie wiem czy to turbo ale nie chciałem zakładać bez sensu nowego tematu. Najwyżej się przeniesie
Dzisiaj wsiadłem do auta, zapaliłem i normalnie pojechałem. Po około 5 km coś puknęło i auto straciło moc. Stanąłem, nie kopciła. Zgasiłem motor. Olej ok. Na desce żadnych błędów. Po godzinie jak trochę ostygła odpaliłem ponownie. Auto ma bardzo poważne problemy z przekroczeniem 3000 obrotów a od 2000 zaczyna poszarpywać zarówno na postoju jak i w trakcie jazdy. Wróciłem do domu i zauważyłem że przy próbie gazowania zaczyna kopcić na biało. Od czego zacząć poszukiwania. Żadnych błędów na desce nie wyświetla. Żadnych problemów z DPF nigdy nie miałem. Wypala się regularnie co około 900 km. Ostatnie wypalanie 350 km temu bez problemu.
Pzdr
Dzisiaj wsiadłem do auta, zapaliłem i normalnie pojechałem. Po około 5 km coś puknęło i auto straciło moc. Stanąłem, nie kopciła. Zgasiłem motor. Olej ok. Na desce żadnych błędów. Po godzinie jak trochę ostygła odpaliłem ponownie. Auto ma bardzo poważne problemy z przekroczeniem 3000 obrotów a od 2000 zaczyna poszarpywać zarówno na postoju jak i w trakcie jazdy. Wróciłem do domu i zauważyłem że przy próbie gazowania zaczyna kopcić na biało. Od czego zacząć poszukiwania. Żadnych błędów na desce nie wyświetla. Żadnych problemów z DPF nigdy nie miałem. Wypala się regularnie co około 900 km. Ostatnie wypalanie 350 km temu bez problemu.
Pzdr
Witam,
Problem związany z turbiną więc piszę tutaj.
Zauwarzyłem ostatnoi, ze silnik stracił moc. Nie czuć było przyspieszenia, które powinno być po załączeniu sie turbiny (ok. 2000 obr.). Turbina była regenerowana więc pojechałem na reklamację. Odłączyli jakiś przewód i stwierdzili, że nie ma podciśnienia. Wyjeli więc turbinę i stwierdzili że... jest ok (nie ma oleju, wirnik ładnie pracuje)
Czyżby turbina się nie załączała? Czy może to cos innego?
Żadnych błędów związanych z układem doładowania nie pokazuje (jest tylko bład w układzie świec żarowych), nie kopci. Jest tylko lekki wyciek oleju gdzieś w okolicach turbiny.
Problem związany z turbiną więc piszę tutaj.
Zauwarzyłem ostatnoi, ze silnik stracił moc. Nie czuć było przyspieszenia, które powinno być po załączeniu sie turbiny (ok. 2000 obr.). Turbina była regenerowana więc pojechałem na reklamację. Odłączyli jakiś przewód i stwierdzili, że nie ma podciśnienia. Wyjeli więc turbinę i stwierdzili że... jest ok (nie ma oleju, wirnik ładnie pracuje)
Czyżby turbina się nie załączała? Czy może to cos innego?
Żadnych błędów związanych z układem doładowania nie pokazuje (jest tylko bład w układzie świec żarowych), nie kopci. Jest tylko lekki wyciek oleju gdzieś w okolicach turbiny.