[B] Problem z odpaleniem Zafira B
Witajcie,
Czy możecie pomóc w zdiagnozowaniu usterki??
Od pewnego czasu samochód musiał być odpalany na dwa razy - z pierwszym razem kręcił i gasł, a za drugim odpalał bez problemu. Ostatnio było podobnie, rano odpaliłem silnik za drugim razem, ale po 8 godzinach już mi się to nie udało. Za trzecim razem nawet nie zakręcił - słychać teraz tylko "klikanie" po przekręceniu kluczyka.
Dzisiaj wykręciłem akumulator, ale jego stan wydaje się dobry - miernik pokazał 17,04 (nie wiem czy nie za dużo...)
I teraz nie wiem czy to kwestia świec żarowych czy rozrusznika, a może jeszcze czegoś innego.
Bardzo proszę o pomoc i wskazówki.
Czy możecie pomóc w zdiagnozowaniu usterki??
Od pewnego czasu samochód musiał być odpalany na dwa razy - z pierwszym razem kręcił i gasł, a za drugim odpalał bez problemu. Ostatnio było podobnie, rano odpaliłem silnik za drugim razem, ale po 8 godzinach już mi się to nie udało. Za trzecim razem nawet nie zakręcił - słychać teraz tylko "klikanie" po przekręceniu kluczyka.
Dzisiaj wykręciłem akumulator, ale jego stan wydaje się dobry - miernik pokazał 17,04 (nie wiem czy nie za dużo...)
I teraz nie wiem czy to kwestia świec żarowych czy rozrusznika, a może jeszcze czegoś innego.
Bardzo proszę o pomoc i wskazówki.
Cześć,
Mam problem ze swoją zafirą. Niestety była już u kilku mechaników i nikt nie wie co może jej być.
Zafira słabo pali tylko i wyłącznie na zimnym silniku. Trzeba ją długo chcechłać by odpaliła. Problem zaczął się około trzech lat temu. To już trzecia zima gdzie się z tym męczę.
Co zrobione:
- akumulator ok
- EGR ok
- testy przelewowe diagnostyka opel OK
- filtry wymienione - paliwa, oleju
- olej wymienioany regularnie zgodnie z zaleceniami
- świece wymienione
- spalanie na trasie z tygodnia dojazdów autostradą średnio 5,6 l/100km
- spalanie archiwlane z 60 000 km 7,2 l/100 km
- Brak błędów w komputerze
Silnik po odpaleniu działa super. Nic nie hałasuje. Silnik działa płynnie. Tak jak pisałem spalanie jest OK. To co się jedynie zmieniło podczas jazdy tosamochó przy dodawaniu gazu i odpuszczaniu gazu szarpie. To samo jest jak włączam tempomat. Przy włączaniu tempomatu samochód nie szarpie tylko jeśli mam dodany gaz.
Moja metoda na odpalenie. Może coś pomoże:
- Przekręcam zapłon i trzymam nie więcej niż 2 sekundy
- Jak nie odpali ponawiam próbę
- Tak za 5-6 razem odpala.
Inna metoda to chechlanie na maksa i dodawanie gazu. Tutaj niestety trzeba go chechłać nawet do 15 sekund i nie ma gwarancji, że odpali.
Prośba o porady co można sprawdzić. Chodzi mi o ewentualne nakierowanie. Nie znam się na serwisie samochodów. Proszę o jak najwięcej informacji.
Po nagrzaniu silnika, samochód odpala po pierwszym strzale.
To co jeszcze zauważyłem to po długiej jeździe na przykład 160 km jak chcę odpaliś go ponownie (jak jest bardzo nagrzany) to chwilkę po odpaleniu samochód wydaje chrzęk po czym zaczyna normalnie pracować.
Proszę o logiczne podejście do tematu. Czy w moim wypadku trzeba sprawdzać wtryski? Przecież jakby były złe to spalanie też by było złe?
Mam problem ze swoją zafirą. Niestety była już u kilku mechaników i nikt nie wie co może jej być.
Zafira słabo pali tylko i wyłącznie na zimnym silniku. Trzeba ją długo chcechłać by odpaliła. Problem zaczął się około trzech lat temu. To już trzecia zima gdzie się z tym męczę.
Co zrobione:
- akumulator ok
- EGR ok
- testy przelewowe diagnostyka opel OK
- filtry wymienione - paliwa, oleju
- olej wymienioany regularnie zgodnie z zaleceniami
- świece wymienione
- spalanie na trasie z tygodnia dojazdów autostradą średnio 5,6 l/100km
- spalanie archiwlane z 60 000 km 7,2 l/100 km
- Brak błędów w komputerze
Silnik po odpaleniu działa super. Nic nie hałasuje. Silnik działa płynnie. Tak jak pisałem spalanie jest OK. To co się jedynie zmieniło podczas jazdy tosamochó przy dodawaniu gazu i odpuszczaniu gazu szarpie. To samo jest jak włączam tempomat. Przy włączaniu tempomatu samochód nie szarpie tylko jeśli mam dodany gaz.
Moja metoda na odpalenie. Może coś pomoże:
- Przekręcam zapłon i trzymam nie więcej niż 2 sekundy
- Jak nie odpali ponawiam próbę
- Tak za 5-6 razem odpala.
Inna metoda to chechlanie na maksa i dodawanie gazu. Tutaj niestety trzeba go chechłać nawet do 15 sekund i nie ma gwarancji, że odpali.
Prośba o porady co można sprawdzić. Chodzi mi o ewentualne nakierowanie. Nie znam się na serwisie samochodów. Proszę o jak najwięcej informacji.
Po nagrzaniu silnika, samochód odpala po pierwszym strzale.
To co jeszcze zauważyłem to po długiej jeździe na przykład 160 km jak chcę odpaliś go ponownie (jak jest bardzo nagrzany) to chwilkę po odpaleniu samochód wydaje chrzęk po czym zaczyna normalnie pracować.
Proszę o logiczne podejście do tematu. Czy w moim wypadku trzeba sprawdzać wtryski? Przecież jakby były złe to spalanie też by było złe?
Nie chciałbym się powtarzać ale jak wygląda rozrusznik? Znam kilka przypadków (w tym swój osobisty) że podobnie wymieniałem wszytko po kolei...świece, akumulator, czyściłem, przepustnice itp. Dopiero regeneracja rozrusznika dała radę jak ręką odjął. Wg. mnie to szarpanie przy przyspiespieszaniu nie ma związku z odpalaniem ale mogę się mylić. Warto też sprawić przepustnice, egr jesli jesli jest, boost sensor.
Ale problem z odpalaniem zacząłbym od sprawdzenia rozrusznika. Nie sugerować się tym ze jego obroty wydają się dobre. U niektórych osób wyeksploatowany rozrusznik kręci wyraźnie szybciej... u mnie różnica w obrotach jest niezauważalna.... ale mimo to regeneracja pomogła.
Ale problem z odpalaniem zacząłbym od sprawdzenia rozrusznika. Nie sugerować się tym ze jego obroty wydają się dobre. U niektórych osób wyeksploatowany rozrusznik kręci wyraźnie szybciej... u mnie różnica w obrotach jest niezauważalna.... ale mimo to regeneracja pomogła.
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
dyskzadarmo, moim zdaniem tracisz ciśnienie na listwie. Dlatego dopóki go pompa nie nabije to musisz go chechłać. O ile pamiętam to jest tam jakiś zawór na powrocie i zwrotny na zasilaniu. Tu bym szukał przyczyn.
Na ciepłym jest dobrze, bo jest ciśnienie, ale jak ostygnie to przez ten czas ciśnienie schodzi i stąd objawy.
Druga rzecz to czy ktoś nie łubał przy rozrządzie te 3 lata temu ?
A trzecie co mi przychodzi do głowy to lejące wtryski (sprawdzali to na diagnostyce ?).
Podjedź na ul. Hery 25. Może chłopaki pomogą.
http://www.calibra.waw.pl/kontakt.htm
Najpierw aku na diagnostykę.
Na ciepłym jest dobrze, bo jest ciśnienie, ale jak ostygnie to przez ten czas ciśnienie schodzi i stąd objawy.
Druga rzecz to czy ktoś nie łubał przy rozrządzie te 3 lata temu ?
A trzecie co mi przychodzi do głowy to lejące wtryski (sprawdzali to na diagnostyce ?).
Spalanie możesz mieć złe i o tym nie wiedzieć. Tzn ilość paliwa może nie wzrastać tylko może być źle rozpylone i zamiast spalania warstwowego będzie punktowe detonacyjne. Wtryski koniecznie trzeba sprawdzić.dyskzadarmo pisze:Czy w moim wypadku trzeba sprawdzać wtryski? Przecież jakby były złe to spalanie też by było złe?
Podjedź na ul. Hery 25. Może chłopaki pomogą.
http://www.calibra.waw.pl/kontakt.htm
Akumulator prawdopodobnie może mieś już zwarcie. Do rozruchu nie są potrzebne volty tylko ampery, a zwarty akumulator ich nie oddaje. Napięcia rzędu 18V się zdarzają. Zazwyczaj towarzyszy temu podwyższona temperatura.czesław pisze:JVoo napisał -Dzisiaj wykręciłem akumulator, ale jego stan wydaje się dobry - miernik pokazał 17,04 (nie wiem czy nie za dużo...)
Wymień miernik bo to niemożliwe albo niech to pomierzy elektryk
Najpierw aku na diagnostykę.
Co to za warsztat. Macie jakieś opinie na jego temat? Jakieś ciężkie przypadku umieją djagnozować, czy metoda prób i błędów?cns80 pisze:dyskzadarmo, Podjedź na ul. Hery 25. Może chłopaki pomogą.
http://www.calibra.waw.pl/kontakt.htm
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Jest w polecanych warsztatach na tym forum i na innych forach związanych z marka Opel. Nie trafiłem na jakąkolwiek negatywną opinię o nich. Serwisuję się u nich od kilku lat z różnymi oplami. Diagnozy zawsze mieli bezbłędne i nie naciągali na dodatkowe koszta.
Specjalizują się w Oplach od wielu lat więc znają bolączki tych samochodów.
Ja mogę śmiało polecić
Specjalizują się w Oplach od wielu lat więc znają bolączki tych samochodów.
Ja mogę śmiało polecić
Witam,cns80 pisze:Jest w polecanych warsztatach na tym forum i na innych forach związanych z marka Opel. Nie trafiłem na jakąkolwiek negatywną opinię o nich. Serwisuję się u nich od kilku lat z różnymi oplami. Diagnozy zawsze mieli bezbłędne i nie naciągali na dodatkowe koszta.
Specjalizują się w Oplach od wielu lat więc znają bolączki tych samochodów.
Ja mogę śmiało polecić
Jestem po wizycie na Hera 25.
Problemem okazał się rozrusznik. Wymiana na regenerowany rozwiązała problem.
Dziekuję za polecenie tego warsztatu.
Od siebie:
- obsługa sprawna
- robota wykonana
- szefowie komunikatywni, co dla mnie jest szczególnie ważne.
Witam wszystkich Zafiromaniakow Od grudnia miałem problem z odpaleniem auta i dopiero dziś się wszystko wyjaśniło, może ktoś będzie miał lub ma podobny problem to coś podpowiem, a mianowicie moja ZB 1.9 CDTI, miała problem z odpaleniem na ciepłym silniku. Rano po podgrzaniu świec od strzała, ale wystarczyło ze przejechałem parę km, auto postanowiłem chwile i juz jakby ją ktoś zaczarowal... Rozrusznik kręcił, dawało się slyszef ze jakby nie normalnie, ale dla mnie laika powodów mogłoby wiele... Po sczytaniu kodów wychodziło ze czujnik podgrzewania swiec zarowych (modul) jest niesprawny, ale zacząłem od wymiany świec, tzn nie ja a mechanik jak się okazało 3 były przepalone, do tego doszła wymiana akumulatora bo od tego kręcenia wysiadł całkowicie... Czyli koszt całości ok 500 zł. Z początku niby rewelacja, autko paliło, kody skasowane, ale dalej jakby coś za głośno odpalal, mimo to jeździłem tak o zgrozo chyba z 3 dni po czym znów jak silnik zimny bez problemu, ale jak się zagrał to rozrusznik chciał ducha wyzionac... Poczekał em z tym wszystkim do nowego roku z nadzieją ze może samo przejdzie, nie przeszło. Zacząłem szukać po forach, a mianowicie naszym z którego czerpie niezbędna do przetrwania wiedzę no i tu zagwozdka, powodów może byc wiele, a to ze znów swiece padły, a to ze może czujnik (modul) padł całkiem przez co nie dogrzewa dobrze świec, czujnik na wale korbowym, zawór egr, nawet podejrzewałem dpf (tfu tfu)... Głowa bolała na samą myśl o przyczynach, aż do wczoraj, pojechałem do poleconego przez znajomego machera z ASO który po godzinach sobie dorabia i jaka diagnoza. .. Rozrusznik... Dziś byłem po autko i jak ręką odjąl... Autko pali bez najmniejszych problemow Jakaż była moja radość, nie do opisania wręcz, mechanik wytłumaczył mi dokładnie co było przyczyną takowego stanu rzeczy, a dodatkowo usprawnil mój tempomat który po wcześniejszej wymianie sprzęgła i dwumasy przestał robic Sprawdził stan dpf tzn nasycenia podpowiedział jak prawidłowo eksploatować mój skarb, a za wszystko łącznie z regeneracja rozrusznika która sama w sobie kosztowała 200zl wziął hmm... 300 zł. Jak dla mnie muzyka dla uszu... Więcej takich fachowcow Wybaczcie za tak wyczerpujący opis, ale gdyby ktoś chciał dokładniej dowiedzieć się co i jak no i poznać nr do Mechanika pisać na priv, a podkreślam ze Pan zajmuje się wyłącznie oplami sam posiada 2 modele wiec jest konkretny w swym fachu A i nie jest to jakaś reklama warsztatu, a jedynie moje osobiste odczucie. dla wszystkich i jak najmniej wizyt w warsztatach zycze
Witam
Zacznę od tego, że mam Zafre B 1,8 silniczek w czerwcu została założona instalacja gazowa. Świece wraz z cewka wymieniane we wrześniu.
A mój problem jest następujący „ciężko mi odpala” a mianowicie nie ma reguły czy auto stoi 10 godzin czy 3. Kreci kreci i jak mu dodam lekko gazu to dopiero odpala. Choć nie zawsze tak jest, ponieważ ma tak ze parę dni jest dobrze a parę ma problem z odpaleniem. Zawsze palił na dotyk i nie było z tym problemu.
Byłem u mechanika sprawdził ciśnienie paliwa, czy się nie cofa i twierdzi ze wszystko jest dobrze i zmniejszył odstęp na świecach, sprawdził komputer i nic ani śladu przyczyny. Ma ktoś jakieś propozycje.
Słyszałem ze może rozrusznik jak ma tam jakieś łopatki połamane lub jakiś ze sprzęgnik czy cos takiego lub czujnik położenia wału. Proszę o szybkie podpowiedzi
Zacznę od tego, że mam Zafre B 1,8 silniczek w czerwcu została założona instalacja gazowa. Świece wraz z cewka wymieniane we wrześniu.
A mój problem jest następujący „ciężko mi odpala” a mianowicie nie ma reguły czy auto stoi 10 godzin czy 3. Kreci kreci i jak mu dodam lekko gazu to dopiero odpala. Choć nie zawsze tak jest, ponieważ ma tak ze parę dni jest dobrze a parę ma problem z odpaleniem. Zawsze palił na dotyk i nie było z tym problemu.
Byłem u mechanika sprawdził ciśnienie paliwa, czy się nie cofa i twierdzi ze wszystko jest dobrze i zmniejszył odstęp na świecach, sprawdził komputer i nic ani śladu przyczyny. Ma ktoś jakieś propozycje.
Słyszałem ze może rozrusznik jak ma tam jakieś łopatki połamane lub jakiś ze sprzęgnik czy cos takiego lub czujnik położenia wału. Proszę o szybkie podpowiedzi