[B] Brak mocy ! nikt nie wie co jest żle
Witam,
no i mnie dopadly przygody z dpf. Z tego co widze, to moim autem zaliczam dokladnie wszystkie typowe usterki z forum. Teraz przyszedl czas na dpf, jak sadze.
Auto muli strasznie w dolnych obrotach. Pozniej bylo ok ale wczoraj zmulilo go nawet powyzej tych 2 tys. Pedal w podlodze i auto poprostu nie jechalo. Zapalona przy tym zolta kontrolka od silnika. Co jakis czas mu przechodzi, gasnie kontrolka i jest ok. ale tylko na chwile.
Blad 1901 z dodatkiem 75. Czyli roznica cisnien.
Teraz mam pytanie bo dpf wypalal mi sie raczej dosc regularnie i staralem sie tego pilnowac. Myslalem, ze to przyszla kolej na EGR i chcialem sie za niego brac. Czy jednak jest sens w tym przypadku ? Czy moze to byc ktorys z przewodow elastycznych od czujnikow dpf ? W zeszlym roku jeden mi pekl i go wymienilem ale z tego co pamietam, objawy byly zupelnie inne. Moze jednak ten drugi daje taki objaw, jak opisalem wyzej ?
Zaczyna mnie wkur... ten caly wynalazek. Chyba sie przesiade na benzyne. Niestety mam auto zarejestrowane w DE i nie moge wywalic DPF.
Pozdrawiam
Pawel
[ Dodano: Sro Mar 28, 2012 22:06 ]
Witam,
musze zalozyc nowy post bo nie moge edytowac. Dzisiaj przyjechalem niestety na lawecie. Chcialem przegonic zoske troche i zainicjowac wypalanie. Zapalal sie kluczyk, wiec zatrzymywalem sie i gasilem silnik aby skasowac blad. Niestety mimo, ze kluczyk sie nie swiecil, mocy i tak nie bylo i ledwo sie rozpedzalem. Obojetnie, czy bylo to ponizej czy powyzej 2000 obr. Wkoncu pop rzejechaniu kilkunastu kilometrow z pedalem prawie w podlodze i predkoscia 100 - 120 km/h. zgasl kluczyk ale zapalil sie zolty silniczek i auto zaczelo jeszcze bardziej mulic. Po chwili silnik zaczal dziwnie pracowac. Kazde nacisniecie pedalu gazu, powodowalo jakby dzwonienie zaworow. Zaczelo troche smierdziec i polecialo troche bialego dymu z wydechu ale nie duzo. W koncu auto zgaslo. Po odczekaniu chwili, auto zapala ale zaraz sie dusi i gasnie. Stan oleju ok.
Z pedalowania doszly znane bledy (identyczne jak u autora watku):
2279 11
1901 0f
1901 75
2103 06 (al ten to chyba bez zwiazku)
no i teraz mam dylemat, nie wiem od czego zaczac. Na poczatek chcialem sprobowac odkrecic caly DPF i zobaczyc, czy auto bedzie gasnac ale nie wiem, czy to dobry pomysl bo przeciez czujniki beda swirowac ?
Poradzcie, od czego zaczac, czego szukac. Niestety jestem za granica, wolalbym to zrobic we wlasnym zakresie ale tez nie chce wymieniac polowy auta. Troche przestraszylo mnie to klekotanie i ten dym. Mam nadzieje, ze turbina nie umarla.
Wiem, ze 2279 moze byc tez od EGR ale z tego co sie orientuje, EGR dopuszcza tylko spaliny do kolektora, a nie zamyka doplywu powietrza. Auto wiec powinno mimo uwalonego EGR pracowac, tyle ze moze byc mulem. Czy dobrze mysle ?
Pozdrawiam
Pawel
no i mnie dopadly przygody z dpf. Z tego co widze, to moim autem zaliczam dokladnie wszystkie typowe usterki z forum. Teraz przyszedl czas na dpf, jak sadze.
Auto muli strasznie w dolnych obrotach. Pozniej bylo ok ale wczoraj zmulilo go nawet powyzej tych 2 tys. Pedal w podlodze i auto poprostu nie jechalo. Zapalona przy tym zolta kontrolka od silnika. Co jakis czas mu przechodzi, gasnie kontrolka i jest ok. ale tylko na chwile.
Blad 1901 z dodatkiem 75. Czyli roznica cisnien.
Teraz mam pytanie bo dpf wypalal mi sie raczej dosc regularnie i staralem sie tego pilnowac. Myslalem, ze to przyszla kolej na EGR i chcialem sie za niego brac. Czy jednak jest sens w tym przypadku ? Czy moze to byc ktorys z przewodow elastycznych od czujnikow dpf ? W zeszlym roku jeden mi pekl i go wymienilem ale z tego co pamietam, objawy byly zupelnie inne. Moze jednak ten drugi daje taki objaw, jak opisalem wyzej ?
Zaczyna mnie wkur... ten caly wynalazek. Chyba sie przesiade na benzyne. Niestety mam auto zarejestrowane w DE i nie moge wywalic DPF.
Pozdrawiam
Pawel
[ Dodano: Sro Mar 28, 2012 22:06 ]
Witam,
musze zalozyc nowy post bo nie moge edytowac. Dzisiaj przyjechalem niestety na lawecie. Chcialem przegonic zoske troche i zainicjowac wypalanie. Zapalal sie kluczyk, wiec zatrzymywalem sie i gasilem silnik aby skasowac blad. Niestety mimo, ze kluczyk sie nie swiecil, mocy i tak nie bylo i ledwo sie rozpedzalem. Obojetnie, czy bylo to ponizej czy powyzej 2000 obr. Wkoncu pop rzejechaniu kilkunastu kilometrow z pedalem prawie w podlodze i predkoscia 100 - 120 km/h. zgasl kluczyk ale zapalil sie zolty silniczek i auto zaczelo jeszcze bardziej mulic. Po chwili silnik zaczal dziwnie pracowac. Kazde nacisniecie pedalu gazu, powodowalo jakby dzwonienie zaworow. Zaczelo troche smierdziec i polecialo troche bialego dymu z wydechu ale nie duzo. W koncu auto zgaslo. Po odczekaniu chwili, auto zapala ale zaraz sie dusi i gasnie. Stan oleju ok.
Z pedalowania doszly znane bledy (identyczne jak u autora watku):
2279 11
1901 0f
1901 75
2103 06 (al ten to chyba bez zwiazku)
no i teraz mam dylemat, nie wiem od czego zaczac. Na poczatek chcialem sprobowac odkrecic caly DPF i zobaczyc, czy auto bedzie gasnac ale nie wiem, czy to dobry pomysl bo przeciez czujniki beda swirowac ?
Poradzcie, od czego zaczac, czego szukac. Niestety jestem za granica, wolalbym to zrobic we wlasnym zakresie ale tez nie chce wymieniac polowy auta. Troche przestraszylo mnie to klekotanie i ten dym. Mam nadzieje, ze turbina nie umarla.
Wiem, ze 2279 moze byc tez od EGR ale z tego co sie orientuje, EGR dopuszcza tylko spaliny do kolektora, a nie zamyka doplywu powietrza. Auto wiec powinno mimo uwalonego EGR pracowac, tyle ze moze byc mulem. Czy dobrze mysle ?
Pozdrawiam
Pawel
Witam wszystkich,
Mój tata jeździ od 3 lat Zafirą. Do tej pory oglądałem forum jako niezarejestrowany. Postanowiłem się zarejestrować, bo pojawił się złożony problem z autem 1.9 CTDI 120 KM:
1. Problem z odpalaniem.
Rano zapalił prawidłowo. Popołudniu (lekko ciepły) i wieczorem (całkowicie wystudzony silnik) rozrusznik potrzebował ok. 7-8 obrotów aby zaskoczył silnik. Czuć lekkie drgania w kabinie przez kilkanaście sekund, potem przestaje drgać. Dużo poważniejszy jest drugi problem.
2. Szarpanie w czasie jazdy.
Razem z trudniejszym odpalaniem auto zaczęło szarpać, dławić się i tracić moc w czasie delikatnego przyspieszania po przekroczeniu 1800 obrotów. Szarpanie pojawia się też w czasie jazdy ze stałą szybkością. Przy 2500 obr. szarpanie jest bardzo mocne. Czuć że silnik się dławi. Na postoju przy dodawaniu gazu również szarpie a silnik się dławi. Poniżej 1800 obr. jest wszystko w porządku. Chwilowe spalania na postoju po rozgrzaniu 0,6 l/h.
Przy mocniejszym wciśnięciu gazu auto przyspiesza normalnie bez szarpania, ale pojawia się głośny klekot niczym stary Ford Transit. Po odpuszczeniu gazu cichnie.
Nie pojawia się kontrolka check enigine ani autko z kluczykiem.
Pedał sprzęgła nie drga, nie słychać żadnych stuków na wolnych obrotach i przy gazszeniu, więc dwumasa odpada.
Wszytkie problemy na forum dotyczące braku mocy dotyczyły niskich obrotów, a tu na niskich obrotach jest w porządku. Co to może być takiego?
Mój tata jeździ od 3 lat Zafirą. Do tej pory oglądałem forum jako niezarejestrowany. Postanowiłem się zarejestrować, bo pojawił się złożony problem z autem 1.9 CTDI 120 KM:
1. Problem z odpalaniem.
Rano zapalił prawidłowo. Popołudniu (lekko ciepły) i wieczorem (całkowicie wystudzony silnik) rozrusznik potrzebował ok. 7-8 obrotów aby zaskoczył silnik. Czuć lekkie drgania w kabinie przez kilkanaście sekund, potem przestaje drgać. Dużo poważniejszy jest drugi problem.
2. Szarpanie w czasie jazdy.
Razem z trudniejszym odpalaniem auto zaczęło szarpać, dławić się i tracić moc w czasie delikatnego przyspieszania po przekroczeniu 1800 obrotów. Szarpanie pojawia się też w czasie jazdy ze stałą szybkością. Przy 2500 obr. szarpanie jest bardzo mocne. Czuć że silnik się dławi. Na postoju przy dodawaniu gazu również szarpie a silnik się dławi. Poniżej 1800 obr. jest wszystko w porządku. Chwilowe spalania na postoju po rozgrzaniu 0,6 l/h.
Przy mocniejszym wciśnięciu gazu auto przyspiesza normalnie bez szarpania, ale pojawia się głośny klekot niczym stary Ford Transit. Po odpuszczeniu gazu cichnie.
Nie pojawia się kontrolka check enigine ani autko z kluczykiem.
Pedał sprzęgła nie drga, nie słychać żadnych stuków na wolnych obrotach i przy gazszeniu, więc dwumasa odpada.
Wszytkie problemy na forum dotyczące braku mocy dotyczyły niskich obrotów, a tu na niskich obrotach jest w porządku. Co to może być takiego?
Dzięki za rady. Znaleźliśmy przyczynę problemów. Auto było wczoraj tankowane. Okazało się, że do ok. 12l ON brat dotankował wg paragonu 16l PB 95 V-Power. Tak więc jutro Zafira pojedzie na spuszczenie paliwa z baku i wymianę filtrów. Wtryski będzie trzeba sprawdzić. Autko przejechało na tej mieszance ok. 60 km. Do mechanika auto pojedzie na holu. Odpala, jeżdzi, ale nie będziemy ryzykować. Po odpaleniu mocno śmierdzi niedopalonym paliwem. ECU nie wyrzucał żadnego błędu. Tak więc te wszystkie problemy wynikły z głupiej pomyłki
Witam.Jestem nowy na tym forum.Do tej pory tylko czytałem pomocne porady ale niestety... Moja Zafira ma takie same objawy jak u robpiwcio.Po odpaleniu ruszam bez problemu ale po krótkiej jeżdzie :światła lub zmiana biegów autko nie ma mocy.Nie mam filtra dpf , egr prawie nowy(około20tys).Błędy jakie wyskoczyły to świece żarowe i czujnik spalin. Czy to może mieć jakiś związek ?
Witam wszystkich Klubowiczów i proszę o pomoc.
Od jakiegoś czasu mam problem z motorem. Gdy jest zimny, po odpaleniu nie mam mocy, przy dodawaniu gazu zaczyna drgać i dusić się, po odczekaniu ok. 2 min zaczyna normalnie pracować i śmiga bez problemu. Problem jest tylko przy zimnym silniku. Dodam ze udalo mi się zczytać błedy: 10052 i 40952. Może któryś z Was coś mi poradzi. Z góry dziękuje za pomoc.
Od jakiegoś czasu mam problem z motorem. Gdy jest zimny, po odpaleniu nie mam mocy, przy dodawaniu gazu zaczyna drgać i dusić się, po odczekaniu ok. 2 min zaczyna normalnie pracować i śmiga bez problemu. Problem jest tylko przy zimnym silniku. Dodam ze udalo mi się zczytać błedy: 10052 i 40952. Może któryś z Was coś mi poradzi. Z góry dziękuje za pomoc.
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
Hej!
Mam Zafirę B z 2008 r., benzynę 1,8, silnik Z18XER. Co jakiś czas pojawia mi się taki objaw: samochód robi się mułowaty. Na pierwszym, drugim i trzecim biegu przyśpiesza wolniej niż zwykle, choć obroty odpowiadają prędkości takiej, jaka ma być (tylko silnik wolniej na te obroty wchodzi). Wczoraj zauważyłem, że przy 3200 obrotach na dwójce przy prędkości 50 km/h następuje takie jakby odblokowanie się czegoś i samochód zaczyna przyśpieszać normalnie. Przyśpieszenie jest normalne, dopóki nie stanę. Dopiero, gdy się zatrzymam, a nawet na krótko zagaszę silnik, sytuacja się powtarza. Po całonocnym staniu dzisiaj samochód przyśpiesza prawidłowo.
Taką dziwną sytuację miałem tylko dwa razy, ale troszkę ona wkurza. Czy powodem może być zabrudzona przepustnica, czy coś innego?
Acha - hamulec + gaz nie pokazuje żadnych błędów.
Może ktoś ma pomysł, na co zwrócić uwagę?
Pozdrawiam!
FuCzang <|-)
Mam Zafirę B z 2008 r., benzynę 1,8, silnik Z18XER. Co jakiś czas pojawia mi się taki objaw: samochód robi się mułowaty. Na pierwszym, drugim i trzecim biegu przyśpiesza wolniej niż zwykle, choć obroty odpowiadają prędkości takiej, jaka ma być (tylko silnik wolniej na te obroty wchodzi). Wczoraj zauważyłem, że przy 3200 obrotach na dwójce przy prędkości 50 km/h następuje takie jakby odblokowanie się czegoś i samochód zaczyna przyśpieszać normalnie. Przyśpieszenie jest normalne, dopóki nie stanę. Dopiero, gdy się zatrzymam, a nawet na krótko zagaszę silnik, sytuacja się powtarza. Po całonocnym staniu dzisiaj samochód przyśpiesza prawidłowo.
Taką dziwną sytuację miałem tylko dwa razy, ale troszkę ona wkurza. Czy powodem może być zabrudzona przepustnica, czy coś innego?
Acha - hamulec + gaz nie pokazuje żadnych błędów.
Może ktoś ma pomysł, na co zwrócić uwagę?
Pozdrawiam!
FuCzang <|-)
Witam
dzisiaj miałem taką sytuację podczas jazdy zapaliła się kontrolka auta z kluczem, auto straciło moc jazda na trybie awaryjnym. Jak wracałem od rodziny po zapaleniu silnika trochę kilometrów przejechałem wszystko super i nagle znowu o samo, filtr dpf wypalał mi się parę dni temu. Turbina ma 3 miesiące wymieniana w Oplu po przeczytaniu kilku działów zczytałem błąd ecn 070357 ktoś może doradzić co pierwsze popatrzyć bo jutro też mam rasę a nie mam zamiaru na lawecie wrócić
Pozdrawiam
dzisiaj miałem taką sytuację podczas jazdy zapaliła się kontrolka auta z kluczem, auto straciło moc jazda na trybie awaryjnym. Jak wracałem od rodziny po zapaleniu silnika trochę kilometrów przejechałem wszystko super i nagle znowu o samo, filtr dpf wypalał mi się parę dni temu. Turbina ma 3 miesiące wymieniana w Oplu po przeczytaniu kilku działów zczytałem błąd ecn 070357 ktoś może doradzić co pierwsze popatrzyć bo jutro też mam rasę a nie mam zamiaru na lawecie wrócić
Pozdrawiam
Witam mam problem po nagrzaniu silnika auto słabnie,30minut postoju i jest ok na kolejne 15 kilometrów i słabnie robi się mułowaty przyspiesza ale powoli.Może ktoś ma jakiś pomysł? albo miał taki przypadek.Dzięki pozdrawiam.