Lekkie dodanie gazu Z18XER
Lekkie dodanie gazu Z18XER
Od paru dni posiadam Zafire B z silnikiem Z18XER. Do tej pory jjezdzilem dieslem i stad moje pytanie. Na wolnych obrotach dodaje lekko gaz z milimetr i nic potem kolejny i przygazowuje na okolo 1600 obrotow potem delikatnie spada i trzyma 1400. Popuszcze lekko gaz spada calkiem na 900. Nie ma jakby mozliwosci utrzymania np obrotow 1200. Benzyny tak maja ze odrazu przygazowuja od razu mocniej? A moze to efekt elektronicznej przepustnicy?
Ostatnio zmieniony 04 maja 2015, 22:24 przez cysiu100, łącznie zmieniany 1 raz.
To sam ze sobą porozmawiam, jak nikt nie chciał mi sprawdzić. Wychodzi na to że ten typ tak ma. Przepustnica czysta. Auto jak jedzie, toczy się, można przygazować jak się chce, np na 1100 obrotów. Tak trzymając nogę na gazie, auto na luzie się toczy aż się zatrzymuje, wtedy automatycznie obroty wędrują wyżej, ponad 1500 obrotów. Może to jakiś myk, żeby przy ruszaniu miał wyższe obroty i nie zgasł. Dlatego też wyczytałem opinię, że z tym silnikiem łatwo przypalić sprzęgło.
- Rafoooo
- Zafiromaniak
- Posty: 1949
- Rejestracja: 02 lis 2014, 09:58
- Lokalizacja: Limanowa
- Model:
- Kontakt:
Nie mam silnika 1.8, ale jakieś bajki mi tu opowiadasz, jak to nie można utrzymać obrotów? przecież to jest zależne od nacisku na pedał gazu, raczej nie ma takiego myku o którym mówisz, czyli musi być coś nie tak, dopadnij kogoś z okolicy kto ma zafirę, nawet obcą osobę i zapytaj, a przy okazji poleć forum ZKP ( że tak niby przypadkowo )
Życie trzeba przeżyć tak, żeby wstyd było opowiadać, za to przyjemnie
wspominać.
wspominać.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 213
- Rejestracja: 12 lut 2015, 21:08
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: costam
- Gender:
czołem, też od niedawna mam Zafirkę, też od Andrzeja chyba kupowałeś i się jej uczę i niektóre rzeczy wydają mi się niepewne czy tak ma być czy nie ja np. nie wiem czy dobrze jest wszystko z mocą... czasem mam wrażenie że idzie jak diabeł a czasem tak średnio, ale to nie wiem czy tylko moje wrażenie czy coś nie tak - najlepiej byłoby pojeździć czyjąś i porównać
co do Twojego problemu jak będę miał chwilkę to sprawdzę jak u mnie z tym gazem i dam Ci znać
co do Twojego problemu jak będę miał chwilkę to sprawdzę jak u mnie z tym gazem i dam Ci znać
-
- Mieszkaniec
- Posty: 213
- Rejestracja: 12 lut 2015, 21:08
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: costam
- Gender:
u mnie jest tak:
zapalam i ruszam i mam to gdzieś ale dzisiaj specjalnie poczekałem zatem:
zapalam - obroty ~1000 i lekko się wahają, samochód sam sobie kilka razy dodaje gazu do 1200 i spada... cokolwiek to znaczy... dobra ruszam, ujechałem 500m i staję... obroty już stabilne ~900 i nic nie dyga... dodaję gazu - milimetr faktycznie nie daje nic no i chyba to normalne bo to nie F1, dodaję ciut więcej i obroty wchodzą, ale jestem w stanie je kontrolować - oczywiście te ruchy pedałem choćby minimalne powodują zmiany przy tak niskich obrotach, ale spokojnie jestem w stanie wybalansować sobie 1200 czy 1400 itp., oczywiście im wyższe obroty tym łatwiej je utrzymywać
mam nadzieję, że cokolwiek to pomoże
zapalam i ruszam i mam to gdzieś ale dzisiaj specjalnie poczekałem zatem:
zapalam - obroty ~1000 i lekko się wahają, samochód sam sobie kilka razy dodaje gazu do 1200 i spada... cokolwiek to znaczy... dobra ruszam, ujechałem 500m i staję... obroty już stabilne ~900 i nic nie dyga... dodaję gazu - milimetr faktycznie nie daje nic no i chyba to normalne bo to nie F1, dodaję ciut więcej i obroty wchodzą, ale jestem w stanie je kontrolować - oczywiście te ruchy pedałem choćby minimalne powodują zmiany przy tak niskich obrotach, ale spokojnie jestem w stanie wybalansować sobie 1200 czy 1400 itp., oczywiście im wyższe obroty tym łatwiej je utrzymywać
mam nadzieję, że cokolwiek to pomoże
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2451
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:00
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Międzyrzecze G.[SBI]
- Auto: seria 3
- Model: e46
- Oznaczenie silnika: M47,M54
Opel już tak chyba ma ja zauważyłem, że ma większy luz niż w BMW ( wiem zaś porównuje do beemek, tylko takie miałem dotychczas ) bynajmniej nie widzę tu nic nadzwyczajnego tym bardziej, że podobni mam w służbowym Traficku... miałem okazję tez jeździć i30 nową tam pedał gazu jest identyczny jak w BMW czyli nie "wiszący" a "stojący" i reakcja na lekkie wciśnięcie jest od razu nie ma tzw. "pustego pola"
Mi dziala to tak ze nawet reka probowalem wciskac i milimetr brak reakcji kolejy milimetr i przytrzymanie to obroty podskakuja na 1500 po czym schodza do 1400 i sie trzymaja. Jak odpuszce minimalne leca w dol na 900. Ciezko jest wycyrklowac noga np 1200, minimalny ruch powoduje zmiany. Tak jest na postoju ale zrobilem eksperyment - jak auto sie toczy pare km/h noga moge sobie ustawic np 1200 i tak trzymam az auto sie przestaje toczyc, nie zmieniam polozenia nogi na gazie to w momencie zatrzymania obroty sam podbija troche do gory. Nie umiem inaczej tego opisac
Ostatnio zmieniony 06 maja 2015, 21:36 przez cysiu100, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Debiutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 21 paź 2012, 23:50
- Imię: Grześ
- Lokalizacja: Bielawy
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Witam,
trzy lata temu po zakupie ZB Z18xer miałem problemy z ruszaniem (poprzedni Astra F 14) - albo ZB zbierała się mułowato i krótkie skoki do przodu albo wyła. Jakiś czas jeździłem na włączonym sporcie i lepiej mi to wychodziło. Teraz problem już nie istnieje, kwestia przyzwyczajenia. Co do trzymania obrotów na luzie to muszę sprawdzić.
trzy lata temu po zakupie ZB Z18xer miałem problemy z ruszaniem (poprzedni Astra F 14) - albo ZB zbierała się mułowato i krótkie skoki do przodu albo wyła. Jakiś czas jeździłem na włączonym sporcie i lepiej mi to wychodziło. Teraz problem już nie istnieje, kwestia przyzwyczajenia. Co do trzymania obrotów na luzie to muszę sprawdzić.