to się zgadza ale nie od razu po zatrzymaniu silnika.Jestem kilkanaście lat mechanikiem i z doświadczenia wiem że zawsze na zimnym od razu po zatrzymaniu poziom będzie niższy niż po pięciu minutach,to jest normalne zjawisko gdyż zimny olej nie spłynie do miski od razu, na ciepłym spłynie szybciej ale też nie gwałtownie,praw fizyki nie zmienimy.kaliope pisze:poziom jest identyczny na zimnym i ciepłym silniku....
Szybki wzrost poziomu oleju mimo jazdy autostradowej
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
W instrukcji do Zafiry na stronie 173 pisze
Czy tez "wsunąć do wysokości granicznika na uchwycie" oznacza wsadzenie bagnetu nie do końca ?
Wobec tego mam pytanie, czy "wsunąć do wysokości granicznika na uchwycie" to to samo co "włożyć do oporu"??Wyciągnąć wskaźnik poziomu oleju, wytrzeć go do czysta, wsunąć go aż do wysokości granicznika na uchwycie, po czym ponownie wyciągnąć i sprawdzić poziom oleju silnikowego.
Wskaźnik poziomu oleju należy włożyć do oporu i przekręcić o pół obrotu.
Czy tez "wsunąć do wysokości granicznika na uchwycie" oznacza wsadzenie bagnetu nie do końca ?
Mam ZB 1.9 DT z DPF (2008) 154 tys km przebiegu. Po zmianie oleju i przejechaniu okolo 3tys km głównie po autostradach w Niemczech i z boxem dachowym z prędkościami 150-160km/h poziom oleju wzrosł z 2/3 do blisko max. Oczekiwałem, że raczej spadnie z powodu biernego wypalania dpf przy dużym obciążeniu slinika. Czy to normalne?
Czy może raczej świadczy o zużyciu dpfa? Do tej pory zalewałem Dexosem, a ten ostatni raz Castrolem 5W40 ze specyfikacją Dexos2.
Czy może raczej świadczy o zużyciu dpfa? Do tej pory zalewałem Dexosem, a ten ostatni raz Castrolem 5W40 ze specyfikacją Dexos2.
Ja mam podobnie , zrobiłem 3 tys km i to głownie po autostradzie i nie ma opcji ,żebym przerwał wypalanie DPF-a bo obserwuje non stop wskazania chwilowego zużycia oleju. Jak sprawdzałem stan oleju po ok. 5 dniach postoju przed powrotem do kraju to sie przeraziłem bo miałem jakieś 1,5 cm ponad max !!!! Teraz czytam ,że sprawdza się poziom oleju po 5 min od zgaszenia auta , gdy silnik był rozgrzany. Nie pojmuję tego jakim cudem w całkiem zimnym silniku jest az tyle oleju i jest to normą gdyż prawodłowe wskazania powinny nastąpić po 5 min od zgaszenia silnika. Musze to sprawdzić ile mi wtedy wskaże na bagnecie. Ale ogólnie to jakas czarna magia i totalny bezsens.....
-
- Bywalec
- Posty: 163
- Rejestracja: 05 gru 2009, 22:54
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: Opel Zafira B 1,9 CDTI
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
I dla mnie to czarna magia, ale tak jest w tych naszych silnikach. Ja już nie mam tego chwasta (dpf) który miał niby wpływ na wzrost ilości oleju na pomiarowym bagnecie. Jednak sprawdzając olej przed uruchomieniem silnika nadal mam bagnet upaprany olejem ok 1,5 cm powyżej normy. Mam na to jednak sposób. Wkładam bagnet 6 - 8 razy każdorazowo wycierając go do sucha i dopiero za którymś razem widać na nim poprawny poziom oleju. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale do 5 razy zawsze pokazuje ponad stan. W moim odczuciu to ten bagnet wchodzi jakoś z oporami trąc się o coś. To coś pewnie jest mocno zaolejone powodując upapranie olejem bagnetu powyżej normy. Prawdą jest , że gdy sprawdzam poziom oleju po 10 - 15 min po wyłączeniu silnika to pomiar wychodzi prawidłowo. Mnie uczono zawsze, że olej sprawdza się przed uruchomieniem silnika czyli najczęściej rano po kilkugodzinnym postoju. Nie wiem dlaczego miałbym to robić 10 - 15 min po jego wyłączeniu. Tak robiłem w moim pierwszym samochodzie którym była "Syrenka" i tak robiłem w kolejnych czyli "Maluch" "Fiat 125" "Skoda" itd.jarecki69 pisze: Ale ogólnie to jakas czarna magia i totalny bezsens.....