W czasie jazdy, przy wciśniętym pedale gazu z komory silnika słychać buczenie/wycie. Przy odpuszczeniu gazu dzwięk jest przerywany (tak jakby 2-3 krótkie pauzy). Dzwięk (szczególnie to przerywanie) przypomina pracę mostu/skrzyni biegów w starej ciężarówce/autobusie.
Przy przyśpieszaniu od niskich obrotów słychać świst podobny do tego od zużytej turbiny w dieslu.
- auto przyśpiesza normalnie , normalnie zmienia biegi
- natężenie dzwięku wydaje się zależne od obciążenia silnika (stopnia w jakim wciśnięty jest pedał gazu) a nie od prędkości/obrotów
- przy toczeniu na luzie dzwięki nie występuje, niezależnie czy gaz jest wciśnięty czy nie.
- sprzęgło działa normalnie, nie ślizga się, nie "haczy"
Podniosłem auto na kobyłkach i na włączonym silniku nie ma żadnych dziwnych dzwięków/wibracji. Nie widzę żadnej nieszczelności w dolocie od filtra do przepustnicy. Alternator/sprężarka klimy/pompa wody wydają się pracować normalnie. Łącznik elastyczny wydechu jest zmęczony ale żadnych przedmuchów nie ma. Skrzynia biegów nie ma widocznych wycieków. Rozrząd wymieniony jakieś 10kkm temu
Próbowałem na podiesionych kołach wrzucić bieg i w ten sposób szukać źródła dzwięku ale wyskakuje ikonka kontroli trakcji i nie można dodać gazu
Ktoś miał podobny problem? Jakieś sugestie co jeszcze mogę sprawdzić zanim odstawie auto do mechanika?
Z góry dzięki za pomoc
: spuściłem olej ze skrzyni - sporo opiłków w misce i na korku. Oddałem do mechanika-podejrzewa dyferencjał. Skrzynia prawdopodobnie do wymiany/odbudowy.