Coś to "miasto" zbyt optymistycznie wygląda. Jeśli "mieszane" wychodzi 8,9 to w takim razie "miasto" powinno być coś kiele 10,5 - 11 L. :>rafi.zafi pisze:NO to tak Miasto klima 9,3 trasa Chorwacja 8,1 Mieszane 8,9 Jak na mase i gabaryty to nie ma co nazekac.Pozdrawiam.
[B]Spalanie 1.8 benzyna
mi tam pali 9,5 mieszany w miescie okolo 10,5, autko lubi lyknac nie ma co ukrywac.ale mam pytanie czy wasze zafirki tez sie tak jakos slabo rozpedzaja tj. 1 bieg- jest super 2- no przymula 3- troche potrzebuje czasu do rozpedzenia .nie wiem moze mam takie odczucie co do jazdy tym autkiem. wydaje mi sie ze silnik 140 koni powiniem smigac az milo ale podejrzewam ze za taka sama zafira w dislu to bym tylko spaliny poczul. co wy o tym sadzicie?
MMK, ja mam benzynkę od 04/2010, przejechałem nią ok. 14 tys, średnie spalanie 8,5 l/100 km (obecnie ma przejechane 103 tkm) i jestem bardzo zadowolony. Robię ok. 15 tkm, większość po mieście, więc diesla nie brałem pod uwagę. Jeżeli chodzi o awarie to wymieniałem do tej pory tylko termostat. Spalanie w mieście w zimie ok. 9,5 l/100 km (krótkie odcinki, ok 10 km), przy dodatnich temperaturach po wymianie termostatu schodziło do 9 l/100 km. Trasa to już zależy ... ale nie jest źle, przy 100-120 km/h poniżej 8 l/100.
I pod tym również mogę się podpisać obiema rękami i nogami. U mnie średnia prędkość wychodzi 30 km/h więc latam praktycznie po mieście i diesel by się u mnie nie sprawdził, zwłaszcza że są to czasem odcinki 2-5 km. Spalanie miasto w zimie 9-9,2 l/100km, trasa nawet do 7,6-8 l/100km (tempomacik).polin pisze:MMK, ja mam benzynkę od 04/2010, przejechałem nią ok. 14 tys, średnie spalanie 8,5 l/100 km (obecnie ma przejechane 103 tkm) i jestem bardzo zadowolony. Robię ok. 15 tkm, większość po mieście, więc diesla nie brałem pod uwagę. Jeżeli chodzi o awarie to wymieniałem do tej pory tylko termostat. Spalanie w mieście w zimie ok. 9,5 l/100 km (krótkie odcinki, ok 10 km), przy dodatnich temperaturach po wymianie termostatu schodziło do 9 l/100 km. Trasa to już zależy ... ale nie jest źle, przy 100-120 km/h poniżej 8 l/100.
To spalanie to chyba od miasta zależy... ja myślałem że będzie trochę mniejsze, u mnie w zimę, średnia prędkość 24 km/h (tylko miasto, często korki) i wychodzi koło 10.5... ale to chyba tylko dlatego że czasem jeżdżę w weekend i wieczorem jak jest względnie pusto. Gdyby to były tylko dojazdy w tygodniu do pracy i z dziećmi do i z przedszkola to sądzę że było by ponad 11MMK pisze: Kolejne pytanie to jak sobie radzi benzyna chodzi mi o spalanie i czy jest awaryjna?.
A co do awaryjności to jest super, awarii zero jak na razie i oby tak dalej :>
Czytając to forum można bez większego trudu dojść do wniosku że na miasto benzyna to jedyny wybór.
MMK pisze:11 litrów niezle to trzeba mieć zasobny portfel
hmmmm, ale jak sie nad tym bardziej zastanowić to pomimo takiego spalania (11l PB/100) diesel okazuje się bardziej kosztowny podczas normalnego prywatnego użytkowania auta gdzie większość przebiegów robi się w trybie miejskim (mam na myśli oczywiście miasta gdzie istnieje pojęcie szczytów komunikacyjnych, korków itp).
Podliczając różnicę w cenie zakupu (diesel zawsze droższy od benzyny w tej samej opcji i roczniku) co podwyższa również cenę ubezpieczenia, koszty przeglądów i części (diesel dużo droższy), ryzyko usterek wynikających tylko z powodu innego rodzaju zasilania silnika (dwumasa, dpf, wtryski, pompa, itp), kłopoty w zimie, niewielka różnica w cenie PB i ON, relatywnie duże spalanie diesla w trybie miejskim (np. wątek o spalaniu cdti na forum) - wychodzi rzecz oczywista i jasna - diesel nowej generacji nadaje się tylko do dużych przelotów najlepiej do działalności zarobkowej (firma).
Niestety pozorna oszczędność przy dystrybutorze nie przekłada się często na całokształt nakładów finansowych na utrzymanie auta.
Od kilku lat mamy w Polsce modę na "dizle" i prawie wszyscy kupują i poszukują ropniaków robiąc często nimi później po 15-20 tys. km rocznie. Oczywiście jak ktoś lubi jeździć takim rodzajem auta to ma do tego prawo, ale większość ludzi ma nadzieję, że diesel (nowej generacji) to sposób na tanie podróżowanie. Niestety później i tak wszyscy spotykamy sie w drodze do pracy, gdzie korki i DPF winduje spalanie diesla w okolice wartości osiąganych przez benzyniaki