[B]Spalanie 1.8 benzyna

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderatorzy: Mariusz, Tazz

Wiadomość
Autor
ronin

#31 Post autor: ronin »

rafi.zafi pisze:NO to tak Miasto klima 9,3 trasa Chorwacja 8,1 Mieszane 8,9 Jak na mase i gabaryty to nie ma co nazekac.Pozdrawiam.
Coś to "miasto" zbyt optymistycznie wygląda. Jeśli "mieszane" wychodzi 8,9 to w takim razie "miasto" powinno być coś kiele 10,5 - 11 L. :>

spiotrowski

#32 Post autor: spiotrowski »

Jestem po pierwszym pomiarze. Wyszło mi 8,3l/100km. Trasa mieszana A4 + korki w KrK.
Obroty rzędu 2,5-3,5.

pioter1

#33 Post autor: pioter1 »

mi tam pali 9,5 mieszany w miescie okolo 10,5, autko lubi lyknac nie ma co ukrywac.ale mam pytanie czy wasze zafirki tez sie tak jakos slabo rozpedzaja tj. 1 bieg- jest super 2- no przymula 3- troche potrzebuje czasu do rozpedzenia .nie wiem moze mam takie odczucie co do jazdy tym autkiem. wydaje mi sie ze silnik 140 koni powiniem smigac az milo ale podejrzewam ze za taka sama zafira w dislu to bym tylko spaliny poczul. co wy o tym sadzicie?

Woytas

#34 Post autor: Woytas »

cus musisz mieć nie tak, bo moja Zosia rwie jak Mustang ;) ale pali też 10,5 :lol:

pioter1

#35 Post autor: pioter1 »

tez mi sie zdaje ze jest cos nie tak ,tak mysle ze powinna cisnac jak dzika.

Woytas

#36 Post autor: Woytas »

sprawdzałeś filtr powietrza, świece jak wyglądają, można by podpiąć pod kompa i sprawdzić czy coś się nie pokaże

pioter1

#37 Post autor: pioter1 »

mam ja 2 miesiace nic nie robilem musze sie tym zajac, wlasnie tak sobie pomyslalem ze trzeba mi to powymieniac i porobic.

spiotrowski

#38 Post autor: spiotrowski »

Drugi pomiar (miasto) 8,7l/100km
Trzeci pomiar (trasa) 7,2l/100km

Anony Mous

#39 Post autor: Anony Mous »

MMK, ja mam benzynkę od 04/2010, przejechałem nią ok. 14 tys, średnie spalanie 8,5 l/100 km (obecnie ma przejechane 103 tkm) i jestem bardzo zadowolony. Robię ok. 15 tkm, większość po mieście, więc diesla nie brałem pod uwagę. Jeżeli chodzi o awarie to wymieniałem do tej pory tylko termostat. Spalanie w mieście w zimie ok. 9,5 l/100 km (krótkie odcinki, ok 10 km), przy dodatnich temperaturach po wymianie termostatu schodziło do 9 l/100 km. Trasa to już zależy ... ale nie jest źle, przy 100-120 km/h poniżej 8 l/100.

spiotrowski

#40 Post autor: spiotrowski »

polin pisze:MMK, ja mam benzynkę od 04/2010, przejechałem nią ok. 14 tys, średnie spalanie 8,5 l/100 km (obecnie ma przejechane 103 tkm) i jestem bardzo zadowolony. Robię ok. 15 tkm, większość po mieście, więc diesla nie brałem pod uwagę. Jeżeli chodzi o awarie to wymieniałem do tej pory tylko termostat. Spalanie w mieście w zimie ok. 9,5 l/100 km (krótkie odcinki, ok 10 km), przy dodatnich temperaturach po wymianie termostatu schodziło do 9 l/100 km. Trasa to już zależy ... ale nie jest źle, przy 100-120 km/h poniżej 8 l/100.
I pod tym również mogę się podpisać obiema rękami i nogami. U mnie średnia prędkość wychodzi 30 km/h więc latam praktycznie po mieście i diesel by się u mnie nie sprawdził, zwłaszcza że są to czasem odcinki 2-5 km. Spalanie miasto w zimie 9-9,2 l/100km, trasa nawet do 7,6-8 l/100km (tempomacik).

rebel

#41 Post autor: rebel »

MMK pisze: Kolejne pytanie to jak sobie radzi benzyna chodzi mi o spalanie i czy jest awaryjna?.
To spalanie to chyba od miasta zależy... ja myślałem że będzie trochę mniejsze, u mnie w zimę, średnia prędkość 24 km/h (tylko miasto, często korki) i wychodzi koło 10.5... ale to chyba tylko dlatego że czasem jeżdżę w weekend i wieczorem jak jest względnie pusto. Gdyby to były tylko dojazdy w tygodniu do pracy i z dziećmi do i z przedszkola to sądzę że było by ponad 11 :(

A co do awaryjności to jest super, awarii zero jak na razie i oby tak dalej :>
Czytając to forum można bez większego trudu dojść do wniosku że na miasto benzyna to jedyny wybór.

MMK

#42 Post autor: MMK »

11 litrów niezle to trzeba mieć zasobny portfel :lol:

rebel

#43 Post autor: rebel »

no jak się chce jeździć to w ogóle trzeba mieć zasobny... jak nie benzyna to DPFy albo inne ubezpieczenia.... najtaniej to komunikacja miejska

a jak rodzina większa to już w mały samochód co mało pali się nie zmieści

ale widzę że nadal szukasz 1.8, 11 litrów jednak nie odstrasza?

FRANCA

#44 Post autor: FRANCA »

MMK pisze:11 litrów niezle to trzeba mieć zasobny portfel :lol:

hmmmm, ale jak sie nad tym bardziej zastanowić to pomimo takiego spalania (11l PB/100) diesel okazuje się bardziej kosztowny podczas normalnego prywatnego użytkowania auta gdzie większość przebiegów robi się w trybie miejskim (mam na myśli oczywiście miasta gdzie istnieje pojęcie szczytów komunikacyjnych, korków itp).
Podliczając różnicę w cenie zakupu (diesel zawsze droższy od benzyny w tej samej opcji i roczniku) co podwyższa również cenę ubezpieczenia, koszty przeglądów i części (diesel dużo droższy), ryzyko usterek wynikających tylko z powodu innego rodzaju zasilania silnika (dwumasa, dpf, wtryski, pompa, itp), kłopoty w zimie, niewielka różnica w cenie PB i ON, relatywnie duże spalanie diesla w trybie miejskim (np. wątek o spalaniu cdti na forum) - wychodzi rzecz oczywista i jasna - diesel nowej generacji nadaje się tylko do dużych przelotów najlepiej do działalności zarobkowej (firma).

Niestety pozorna oszczędność przy dystrybutorze nie przekłada się często na całokształt nakładów finansowych na utrzymanie auta.
Od kilku lat mamy w Polsce modę na "dizle" i prawie wszyscy kupują i poszukują ropniaków robiąc często nimi później po 15-20 tys. km rocznie. Oczywiście jak ktoś lubi jeździć takim rodzajem auta to ma do tego prawo, ale większość ludzi ma nadzieję, że diesel (nowej generacji) to sposób na tanie podróżowanie. Niestety później i tak wszyscy spotykamy sie w drodze do pracy, gdzie korki i DPF winduje spalanie diesla w okolice wartości osiąganych przez benzyniaki :lol:

Awatar użytkownika
skrool
Debiutant
Posty: 26
Rejestracja: 01 lut 2011, 14:00
Imię: Sławek
Lokalizacja: ZPY zach-pom
Auto: 1,8 92 KW, aut
Model: ZA
Oznaczenie silnika: A18XE
Gender:

#45 Post autor: skrool »

Też tak uważam. ON tylko na duże przebiegi i w trasie. Kiedyś zrobiłem wyliczenie i okazało się, że różnicę w cenie zakupu w stosunku PB a ON, jeżdżąc tylko w trasie zwróciła by się po około 60tys km.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”