Żywotność silnika Z18XER na LPG
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
To trzeba dużo koksu
Wystarczy ten przykład:
http://autokult.pl/2011/10/04/zobacz-ja ... woj-silnik
Niby poważny portal i starający się wnieść coś ciekawego w oklepany swiat motoryzacji. Bardzo dużo artykułów przybliżających zagadnienia z mechaniki samochodowej i taki artykuł
Autor miesza generacje LPG. Głównie pisze o starszych zwłaszcza drugiej generacji. W ogóle nie ma pojęcia o tym że są instalacje 4 generacji i to od wielu wielu lat. Wymyśla jakieś cuda jakoby gaz miał większą temperaturą spalania przegrzewać głowicę co jest oczywistą nieprawdą, bo gaz mimo większej temperatury spalania ma mniejszą kaloryczność, a za przegrzewanie głowicy odpowiedzialna jest zbyt uboga mieszanka niezależnie od tego czy to Pb czy LPG. Nie ma też pojęcia o tym że niektóre instalacje adaptują się przez cały czas użytkowania i zmieniają ustawienia w krótkim jak i długim okresie. ie wie też że można to zblokować albo napisać sztywną mapę wtrysku.
Generalnie żenada
Nawet nie wspomniał o tym ze są różne systemy wtrysku benzyny jak K-Jetronic, KE-Jetronic, Motronic i zupełnie różne sterowania wtryskiwaczy (o czym nie ma pojecia połowa ludzi mieniących się gazownikami) typu sekwencyjne, semisekwencyjne czy full group.
A to jednak ma dość duże znaczenie przy doborze instalacji. Między innymi dlatego jest tak wiele źle założonych instalacji i tyle awarii.
Wystarczy ten przykład:
http://autokult.pl/2011/10/04/zobacz-ja ... woj-silnik
Niby poważny portal i starający się wnieść coś ciekawego w oklepany swiat motoryzacji. Bardzo dużo artykułów przybliżających zagadnienia z mechaniki samochodowej i taki artykuł
Autor miesza generacje LPG. Głównie pisze o starszych zwłaszcza drugiej generacji. W ogóle nie ma pojęcia o tym że są instalacje 4 generacji i to od wielu wielu lat. Wymyśla jakieś cuda jakoby gaz miał większą temperaturą spalania przegrzewać głowicę co jest oczywistą nieprawdą, bo gaz mimo większej temperatury spalania ma mniejszą kaloryczność, a za przegrzewanie głowicy odpowiedzialna jest zbyt uboga mieszanka niezależnie od tego czy to Pb czy LPG. Nie ma też pojęcia o tym że niektóre instalacje adaptują się przez cały czas użytkowania i zmieniają ustawienia w krótkim jak i długim okresie. ie wie też że można to zblokować albo napisać sztywną mapę wtrysku.
Generalnie żenada
Nawet nie wspomniał o tym ze są różne systemy wtrysku benzyny jak K-Jetronic, KE-Jetronic, Motronic i zupełnie różne sterowania wtryskiwaczy (o czym nie ma pojecia połowa ludzi mieniących się gazownikami) typu sekwencyjne, semisekwencyjne czy full group.
A to jednak ma dość duże znaczenie przy doborze instalacji. Między innymi dlatego jest tak wiele źle założonych instalacji i tyle awarii.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Druciarstwa nie wyeliminujesz jeszcze tak długo jak długo będą chętni na gazowanie dla których jedynym wyznacznikiem wyboru jest cena.
Ale cieszy że jednak świadomość społeczeństwa rośnie i dobre, rekomendowane gazownie, polecani ludzie terminy mają zaklepane na 1,5-2m-ce do przodu.
Jest nadzieja...
Ale cieszy że jednak świadomość społeczeństwa rośnie i dobre, rekomendowane gazownie, polecani ludzie terminy mają zaklepane na 1,5-2m-ce do przodu.
Jest nadzieja...
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Zaletą złej opinii o LPG jest to że dzięki temu nie wszyscy na nim jeżdżą więc szanowni złodzieje (pardon ministrowie) nie podnoszą nam akcyzy
Żałosne jest to że pseudo gazownicy nie znaja systemow wtrysków benzyny i ich zasilania. Nie znają charakterystyk wtryskiwaczy gazowych (wydajności, oporności, czasów wtrysków itp.) ani możliwości jednostek sterujących. Ale najgorsze w tym wszystkim jest to że mimo tej niewiedzy biorą się za montaż instalacji.
Dam sobie rękę uciąć że jakbym dorwał teraz 100 szt. losowo wybranych samochodów ze sterownikiem STAG to ostrożnie licząc 50% (a myślę ze nawet 80% ale za to już ręki sobie nie dam uciąć) pokaże za ubogą mieszankę LPG No przecież nie sterownik i nie użytkownik jest temu winien
Żałosne jest to że pseudo gazownicy nie znaja systemow wtrysków benzyny i ich zasilania. Nie znają charakterystyk wtryskiwaczy gazowych (wydajności, oporności, czasów wtrysków itp.) ani możliwości jednostek sterujących. Ale najgorsze w tym wszystkim jest to że mimo tej niewiedzy biorą się za montaż instalacji.
Dam sobie rękę uciąć że jakbym dorwał teraz 100 szt. losowo wybranych samochodów ze sterownikiem STAG to ostrożnie licząc 50% (a myślę ze nawet 80% ale za to już ręki sobie nie dam uciąć) pokaże za ubogą mieszankę LPG No przecież nie sterownik i nie użytkownik jest temu winien
Ostatnio zmieniony 29 paź 2014, 14:11 przez cns80, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
wybory idą, nikt sobie w kolano nie strzeli. Ale zakusy na LPG już kilka razy robili także po wyborach obstawiam że ktoś sobie o tym przypomni że kierowcy mają "za lekko" i trzeba im śrubę przykręcić.cns80 pisze:Zaletą złej opinii o LPG jest to że dzięki temu nie wszyscy na nim jeżdżą więc szanowni złodzieje (pardon ministrowie) nie podnoszą nam akcyzy
Ceny paliw ogólnie ostatnio poleciały a przecież tam sama akcyza i VAT i to wszystko %-owo naliczane. Każdy grosz taniej na paliwie to miliony złotych w skali kraju na dobę mniej wpływów do studni bez dna jaką jest budżet tego kraju.
Długo się taki stan rzeczy nie utrzyma
Nie wdając się w niekończące się dyskusje o wyższości LPG nad dieslem i na odwrót, odpowiem prosto na pytanie Rychu241. Chodzi o trwałość silnika 1.8 na PLG. Mam właśnie taką Zafirę (Z-18XER) z 2009 roku z instalacją LPG firmy Irmscher/Landirenzo. LPG zostało założone w dniu kupna, w salonie Opla w Niemczech z zachowaniem pełnej gwarancji. Dostałem również osobną książkę serwisową tylko do gazu. Co muszę robić? Co 10 tys. kilometrów należy "wpsiknąć" odpowiedni dodatek do zbiornika gazu i wlać dodatek do benzyny w celu ochrony zaworów. Koszt 50 Euro z robocizną. Co 30 tys. km. przegląd instalacji LPG. Koszt 100 Euro z filtrem i robocizną + 50 Euro wspomniane wyżej dodatki do paliwa. Ceny podaję w Euro, bo mieszkam w Niemczech i tam jeżdżę oraz serwisuję samochód. Ktoś powie, że to duże wydatki za przyjemność posiadanie LPG. Nie sądzę. Od lat prowadzę sobie prywatnie analizy kosztów utrzymania samochodów, które mam/miałem. Co z nich wynika? Zafira B 1.8 LPG (20.000 km. rocznie): koszt paliwa (benzyna i gaz łącznie) 0.08 Euro/1 km.; koszt całkowity (paliwo+przeglądy+naprawy+ubezpieczenie+podatek) ok. 0.17 Euro/1 km. Astra H 1.6 benzyna bez LPG rocznik 2007 (drugi samochód w domu) koszty odpowiednio (ok.10.000 km rocznie): 0.14 Euro/1km i 0.26 Euro/1 km. Poprzednio, jako drugie auto mieliśmy Astrę H 1.3 CDTI easytronic (katastrofa!). Koszty wynosiły: samo paliwo 0.08 Euro/1km (tyle, co Zafira 1.8 z LPG), koszty całkowite: 0.35 Euro/1 km!!!!!. Ten nowoczesny i bardzo oszczędny turbo diesel psuł się na potęgę, a koszty napraw były tak drogie, że w końcu wyleczyłem się z diesla i wymieniliśmy go na taki sam tylko benzynę. Wracając do pytania, to myślę, że skoro Opel zakłada LPG do silnika 1.8 v16 i daje na to pełną gwarancje, to widać, można. Ale myślę, że dodatki, o których pisałem też robią swoje i lepiej ja dodawać, skoro są zalecane, zwłaszcza, że koszt nie duży. Moja Zafira ma już 130.000 km. na liczniku i nigdy nie było kłopotów z LPG. Właściwie to nie mam z tym samochodem żadnych kłopotów i oby tak dalej.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2015, 19:49 przez Ralf, łącznie zmieniany 2 razy.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
No to chwal się co to tam za dodatki stosujesz do paliwa i LPG i ciekawi mnie sposób aplikacji tego dodatku do LPG do zbiornika o którym piszesz. To jest wkręcane w gwint tankowania ? (jak kiedyś naboje do syfonów) ??
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Przecież to to samo co lubryfikacja
U mnie 194 tys km i zaczyna być słychać KZFR
Z tego co pamiętam były 3 typy LPG do tego silnika:
1. Bosch = nie wiem kto dla nich produkował
2. Irmscher = jak się okazuje Landirenzo
3. BRC (moje)
Idąc tym tropem to pod marką Bosch'a mógł być sprzedawany np. Prins lub Vialle bo ta boschowska była wyraźnie droższa od pozostałych i jest bardzo rzadko spotykana.
U mnie 194 tys km i zaczyna być słychać KZFR
Z tego co pamiętam były 3 typy LPG do tego silnika:
1. Bosch = nie wiem kto dla nich produkował
2. Irmscher = jak się okazuje Landirenzo
3. BRC (moje)
Idąc tym tropem to pod marką Bosch'a mógł być sprzedawany np. Prins lub Vialle bo ta boschowska była wyraźnie droższa od pozostałych i jest bardzo rzadko spotykana.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
No ale to nei ma żadnego związku z zamontowana lub nie instalacją gazową. Na benzynie też by zdechły. Norma. Olej silnikowy kiedy wymieniałeś ?cns80 pisze:U mnie 194 tys km i zaczyna być słychać KZFR
Tak sobie postanowiłem zadać trud i poszukać tego o czym napisał Ralf, tych dodatków i znajduję 2 rodzaje. Pierwsze to są najzwyklejsze dodatki czyszczące układ wtryskowy paliwa - tyle że napisane że do gazu zatem pojęcia nie mam jakie to "zbawienne" działanie może ten dodatek silnikowi zapewnić.
Ale znalazłem i (chyba) to o czym pisze Ralf,
Dodatek do benzyny
http://allegro.pl/tunap-163-dodatek-sub ... 75577.html
Dodatek do gazu
http://allegro.pl/tunap-164-dodatek-sub ... 59373.html
I niestety absurdalnie drogi zestaw aplikatorów do tego dodatku
http://allegro.pl/adaptery-do-aplikacji ... 21482.html
Ralf, o tym pisałeś ?
Bo piszą że "System LPG TUNAP został z powodzeniem przetestowany i dopuszczony do użycia przez firmę Opel. Stosowanie tych preparatów jest zalecane do samochodów tej marki wyposażonych w instalacje gazowe, co jest określone przez producenta w warunkach gwarancyjnych."
Co do dodatków‎, to dajcie mi trochę czasu na odpowiedź. Nie robię tego sam, tylko w warsztacie. ‎Nie oplowskim, ale innym, któ‎ry spcjalizuje się rów‎nież w LPG. Własciwie to nie interesowałem się ‎co dokładnie i jakiej firmy wlewają mi do samochodu. Patrzyłem na rachunek czy nie ma tam ‎podanej nazwy specyfików‎, ale niestety nie. Jest tylko wewnętrzy, warsztatowy kod produktu. ‎Muszę się więc po prostu udać do warsztatu i zapytać, co mi leją. Ponieważ nie robię tego sam, nie ‎mam potrzeby posiadania aplikatora, o którym pisze Zafek80. A „wpsikiwanie” dodatku do gazu robi ‎się pod cisnieniem do pustego zbiornika LPG. W Niemczech są inne konców‎ki do taknowania ‎gazu. Własciwie to nie mamy żadnej konców‎ki. Pod klapką wlewu paliwa jest zamocowany obok ‎wlewu gwintowany kruciec, na oko M12. Zeby zatankowac gaz muszę dokręcić do niego ‎odpowiednią przejsciów‎kę. Mam trzy różne przejsciów‎ki, inna na Niemcy z gwintowanym końcem, ‎inna na Polskę z szybkozłączką, jeszcze inna chyba na Francję. W sumie w Europie są trzy różne ‎systemy. Do wkręconej przejsciów‎ki machanik dokręca pojemnik z dodatkiem, a z drugiej strony ‎pojemnika dokręca przewód sprężonego powietrza i w ten sposób „wpsikuje” się pod cisnieniem ‎dodatek do zbiornika LPG. Do benzyny dolewa się po prostu drugi środek. Więc nawet jakbym ‎chciał robic to w domu/garażu, to bez kompresora nie da rady.‎
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Typy końcówek:
Ja sprowadzałem z okolic Frankurtu nad Menem i miałem redukcję z holendra na ACME. Dokupiłem jeszcze redukcję na włoski (czyli polski) i już mam prawie całą Europę z głowy Brak mi w sumie tylko EURO ale to bardzo mało popularna końcówka (głównie Hiszpania i Portugalia)
Ja sprowadzałem z okolic Frankurtu nad Menem i miałem redukcję z holendra na ACME. Dokupiłem jeszcze redukcję na włoski (czyli polski) i już mam prawie całą Europę z głowy Brak mi w sumie tylko EURO ale to bardzo mało popularna końcówka (głównie Hiszpania i Portugalia)
Ostatnio zmieniony 02 mar 2015, 12:16 przez cns80, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Ja montowałem w PL ale w posiadaniu mam jeszcze 2 redukcje:
- pod niemiecki pistolet (ten nakręcany) czyli ACME
- i pod holenderski (ten stary z wajchą)
Ale już powoli wprowadzają w NL podwójne dystrybutory: na stare złącze i na to nakręcane, podobnie DE: swoje nakręcane i włoski typ czyli to co my mamy.
- pod niemiecki pistolet (ten nakręcany) czyli ACME
- i pod holenderski (ten stary z wajchą)
Ale już powoli wprowadzają w NL podwójne dystrybutory: na stare złącze i na to nakręcane, podobnie DE: swoje nakręcane i włoski typ czyli to co my mamy.
zbiornik gazu nigdy nie jest pusty ale spoko, rozumiem o co Ci chodziRalf pisze:A „wpsikiwanie” dodatku do gazu robi ‎się pod cisnieniem do pustego zbiornika LPG
ja wiem czy wtłaczanie do zbiornika gazowego powietrza to dobre rozwiązanie ? To tak jakbyś do benzyny trochę wody dolał...Ralf pisze:Do wkręconej przejsciów‎ki machanik dokręca pojemnik z dodatkiem, a z drugiej strony ‎pojemnika dokręca przewód sprężonego powietrza i w ten sposób „wpsikuje” się pod cisnieniem ‎dodatek do zbiornika LPG.
Znalazłem informacje na rachunku dotyczącą dodatków do LPG. Jest to, jak już tu napisano Tunap 163 i 164.
A co do sensu dodawania tych dodatków, to sprawa dyskusyjna. Teoretycznie trzeba, ale jak piszą niektórzy, bez, też da się jeździć. Na forach niemieckich też o tym dyskutują. Ktoś ładnie napisał, że te dodatki na pewno nie zaszkodzą, a może pomogą. Znalazłem link, gzie trochę to wyjaśniają, a może naciągają? http://www.google.de/imgres?imgurl=http ... EK0DMFI4ZA Ja w każdym razie będę dalej dodawać.
Chociaż jak widać na załączonym obrazku, kompresor nie koniecznie. Wystarczy pompka.
A co do sensu dodawania tych dodatków, to sprawa dyskusyjna. Teoretycznie trzeba, ale jak piszą niektórzy, bez, też da się jeździć. Na forach niemieckich też o tym dyskutują. Ktoś ładnie napisał, że te dodatki na pewno nie zaszkodzą, a może pomogą. Znalazłem link, gzie trochę to wyjaśniają, a może naciągają? http://www.google.de/imgres?imgurl=http ... EK0DMFI4ZA Ja w każdym razie będę dalej dodawać.
Ciekawa sprawa z tym powietrzem. Myślę, ze może to działać podobnie jak tuba z silikonem, tłok w cylindrze, a kompresor potrzebny jest po to, żeby ten tłok przepchnąć. Poza tym jakby dostało się powietrze do baku, to pewnie odbiłoby się to na pracy i osiągach silnika, a nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości.Zafek80 pisze:ja wiem czy wtłaczanie do zbiornika gazowego powietrza to dobre rozwiązanie ? To tak jakbyś do benzyny trochę wody dolał...
Chociaż jak widać na załączonym obrazku, kompresor nie koniecznie. Wystarczy pompka.