Strona 1 z 1

Dziwna praca silnika - brak błędów.

: 27 lut 2012, 21:59
autor: krzy_s
Witam.
Na wstępie zaznaczę, że od miesiąca jestem szczęśliwym NIE posiadaczem DPF-a oraz dwa tygodnie temu wymieniłem na nowy zawór EGR. Moje problemy jednak się nie skończyły. Po wymianie zaworu silnik zaczął dziwnie pracować i nie wiem czy to będzie jakaś jego wada (EGR-a), czy może jeszcze coś innego. Podczas łagodnego przyspieszania w zakresie 2000-3000 obr. (bez względu na bieg) z prawej strony silnika dochodzą dziwne pulsujące odgłosy (takie jakby syknięcia) oraz autkiem lekko szarpie. Przy mocniejszym depnięciu na pedał gazu problemu jakby nie widać, autko ładnie dynamicznie się zbiera. Komputer nie wyrzuca również żadnych błędów.
Czy ktoś może spotkał się z podobnymi objawami? Dzięki z góry za pomoc.

: 28 lut 2012, 00:17
autor: ocrmind
Miałem podobne odgłosy /odczucie gdy padał mi czujnik podciśnienia doładowania. Wydawał takie dzwięki i domykał łopatki turbiny powodując falowanie/szarpanie. Sprawdź całe podciśnienie, od pompy vacuum przez zawór doładowania aż do gruszki na turbo. Mówisz że kupiłeś nowy EGR (swoją drogą szkoda kasy). Warto na chwilę zaćlepić go blaszką z puszki na głucho, aby wyeliminować ewentualne problemy z tym elementem.

: 28 lut 2012, 22:57
autor: Piotr
Jak już nie masz DPF i wymieniłeś EGR to wyczyść jeszcze przepustnicę i załóż blaszkę. Dodatkowo (na ile to możliwe) po wymontowaniu przepustnicy wybierz paluchem tłuste mazidło z wlotu kolektora. Po tych zabiegach powinieneś poczuć poprawę. Nie wyeliminujesz do końca tych objawów bo pewnie kolektor w dalszej części jest też zasyfiony tym mazidłem. Musiałem zrobić sporo kilometrów aby wszystko się przedmuchało bo ten wynalazek w postaci DPF zaśmiecił co możliwe. Poszperaj w moich postach bo pisałem już o tym. Teraz to mam prawdziwego diesla bo wszystko po czasie powróciło do normy i takich objawów ja Ty już nie mam. Wszystko o czym napisałeś, również dotyczyło mojej Zośki, ale to już przeszłość.

: 04 mar 2012, 21:30
autor: krzy_s
Dzięki za odpowiedzi. Problem na szczęście (przynajmniej na razie) zniknął. Za namową mechanika dolałem flaszeczkę czarnego STP przy tankowaniu i już po paru dniach można było odczuć różnicę. Początkowo na zimnym silniku objawy występowały. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów było już ok. Teraz, już po pierwszym odpaleniu jest dobrze więc myślę, że samo się przeczyściło i na razie to wystarczy.

: 06 mar 2012, 10:50
autor: adasko
Jak wlewasz jakieś specyfiki do baku to warto z nimi auto dobrze przegonic na autobahnie :mrgreen: wtedy cos moga pomoc :piwo: :piwo: