Strona 1 z 1
Kompletny brak przyspieszenia po zmianie biegów
: 04 maja 2012, 15:25
autor: Jarek Janeczek
Witam, zanim postanowiłem opisać swój problem i prosić o jakieś podpowiedzi, przeczytałem różne tema ty podobne do mojego, jednak kazdy przypadek wydał mi się inny więc proszę o jakąś pomoc, podpowiedzi. Problem polega na tym że pali się pomarańczowa kontrolka silnika i samochód nie ma kompletnie przyśpieszenia po zmianie biegu, z jedynki rozpedza sie tak że ledwo rusza spod swiateł, jak juz sie rozpędzi to na dwójce to samo ale jak juz osiągnie ok 3tys obrotów wskakuje na takie przyśpieszenie jakie ma normalnie czyli jak mam gaz mocno wcisnięty to po przekroczeniu tej wartości normalnie wgniata w fotel. Dalej jest podobnie ale nie mam problemów aby osiągnąć np bardzo dużą prędkość. Wiem że trzeba to sprawdzic na kompie ale może ktoś miał identyczny przypadek. Raz na jakiś czas zdarza się że jedzie jakby nigdy nic mimo że kontrolka nadal się pali ale generalnie nie przyśpiesza. Kilka dni temu byłem na obwodnicy Trójmiasta i dałem mu ostro w palnik aby wyeliminować filtr cząstek stałych, jednak po dwóch dniach problem powrócił. Bardzo proszę o jakieś rady osób które miały taki przypadek. Dziękuję i pozdrawiam
: 04 maja 2012, 17:10
autor: Bodek
Ja proponuję jednak zacząć od tego:
BŁĘDY i zobaczymy co dalej.
: 05 maja 2012, 22:50
autor: krystian8
kolego na 100 % masz egr zawalony (albo elektronika się zacina )dlatego masz taki problem . jesli znasz się troszke na autach to wyczyść sam . kilka srób i egr masz w dłoni .
jesli auto łeb urywa po przekroczeniu 2500 rpm to jest wina egr-u
: 13 maja 2012, 19:39
autor: shaqal
Jak chcesz to mozesz podjechac do mnie w Gdansku i zobacze co dokladnie boli Twoje auto.
Mozliwe że to EGR, ale moze tez byc cos innego.
: 14 maja 2012, 16:05
autor: kowal19
Witam ja mam również taki sam problem jak kolega, tylko, że auto toczy sikę jak slimak maksymalnie 50-60km\h A do obrotów dochodzi 2-3 tys. i to wszystko. Nie wiecie jaki jest problem??
: 02 cze 2012, 12:56
autor: adasko2253
a sprawdzaliście przepływomierz, może jest walnięty?
miałem podobny problem, auto przyspieszało na wybranym biegu tylko w jakimś zakresie obrotów i właśnie przepływomierz był winowajcą całego zamieszania
: 15 cze 2012, 06:40
autor: mariano76
"jesli auto łeb urywa po przekroczeniu 2500 rpm to jest wina egr-u" napisał krystian8.u mnie tak właśnie jest ,że na 1 biegu jakby mocniej wdusic gaz to właśnie "łeb chce urwać".co to oznacza?
: 15 cze 2012, 17:28
autor: Maciek
mariano76, sam sobie odpowiedziałeś:
mariano76 pisze:"jesli auto łeb urywa po przekroczeniu 2500 rpm to jest wina egr-u"
jest to wina EGR.
: 31 lip 2012, 07:10
autor: mozartinio
w mojej zafirze rowniez zaczynaja dziac sie cuda.Do 3000 obrotow zero sily i przyspieszenia.powyzej zbiera sie dobrze.i to nie regula.jednego dnia wszystko gra jak nalezy,a drugiego szwankuje.w dodatku jak dobrze mu cisne,to zapala sie kluczyk i zero mocy.wylaczam stacyjke,zapalam ponownie i kluczyk znika.mialem przedtem mondeo mk3 i podobny problem .tam okazalo sie,ze nieszczelny byl dolot jakiegos wezyka do turbo.tutaj nie moge sprawdzic,bo nawet nie wiem od czego zaczac.chyba od komputra.ktos mial podobny problem?
: 31 lip 2012, 16:36
autor: shaqal
Masz filtr dpf? Czyściłeś EGR? Skoro zapaliła sie kontrolka to błąd będzie zapamietany i będzie można go odczytac w komputerze.
: 06 sie 2012, 22:35
autor: Duzypajak
Podlaczam sie do tematu, jako ze wczoraj na trasie dzialy mi sie podobne rzeczy. Jutro odczytam bledy.
[ Dodano: Wto Sie 07, 2012 22:41 ]
A wiec tak: dzisiaj zczytalem bledy i wykazalo blad swiec zarowyc, ale on byl juz wczesniej.wychodzi na to ze blad egr sie nie zapisal. Dzisiaj jadac autem znow bylo zmulone do 2500 rpm ale tylko na krutkim odcinku. Kontrolka serwisu nie zapalila sie w czasie jazdy. Czyszczenie egr-u moze chyba pomoc?(z tego co czytam na forum) Jeszcze jedno pytanie. Przed zapaleniem silnika(gdy stoi okolo 24godz) na chwile wlacza sie kontrolka swiec zarowych. to normalne? czy moze sygnalizowac wyp. dpf?
: 14 sie 2012, 00:01
autor: mozartinio
dpf i egr na miejscu.zauwazylem,ze wyskoczyla listwa na kolektorze.to ta,ktora trzyma sie na plastikowych szpilkach.moglbym sadzic,ze to od tego,ale teraz jakos nie zamula,a listwa lezy sobie dalej.czarna magia.blad byl,ze brak doladowania,ale mechanik nawet nie zapodal nr,tylko skasowal.czasami szarpie.wymienic kolektor,czy domowym sposobem polaczyc doloty?