Zafira Klub Polska

Witam.
Od półtora roku jestem posiadaczem ZOŚKI.Do niedawna wypalanie filtra wypadało średnio co 550 km(jeżdzę po mieście ,czasem jakaś krótka trasa),jednak już trzeci raz wypalanie zainicjowało się po ok.120 km.Nadmienię,że nigdy nie przerwałem wypalania.Poradźcie,proszę ,co może być przyczyną zaistniałej sytuacji,oraz jakie są opcje rozwiązania problemu.Pozdrawiam...

Czujnik różnicy ciśnienia ok? , może dpf ma juz dosyć sam z siebie (zapchany popiołami) ciężko stwierdzić na odległość

olej wymieniałeś na odpowiedni dla DPF

Pół roku temu wymieniałem przewód od czujnika (czy sam czujnik jest dobry,ciężko stwierdzić,żadnych błędów nie wywala).Jeżeli chodzi o olej ,to oczywiście leję odpowiedni dla silników z DPF-em.

A jak Ci się wypala to jesteś np w korku czy podczas ciagłej jazdy? Próbowałeś podczas wypalania mocniej mu depnąć żeby się bardziej przedmuchał?

Odłącz klemy od akumulatora zrób zwarcie +- i podłącz. Po najbliższym wypalaniu powinieneś porwócić do normy czyli około 1000 km między wypalaniami. Najlepiej jest jeździć podczas wypalaniami i nie przejmować się. Jak trzeba to się zatrzymać i poczekać ą się skończy zanim wyisiądziesz z auta...

A co daje zwarcie odłączonych klem?

Gdy inicjuje sie wypalanie ruszam za miasto i BUTA.ostatnio nawet 3200 obr/min.
Grze 123,ja również spytam co daje zwarcie odłączonych przewodów?

Powiem, miałem podobne problemy- częste wypalanie. Kiedyś nawalił mi alternator, więc auto było przez jakiś czas bez prądu. Po naprawieniu altka nastąpiło wypalanie, po którym jeździłem już po 1000 km a nie jak wcześniej 350 200 czasami mniej. Sądzę, że auto mogło mieć zapamiętane (mniemam pojęcia w sposób) NIEPRAWDZIWE nasycenia filtra cząstek stałych. Zwarcie przewodów + i - nie szkodzi a czasami pomaga -"restartuje"

Jak są pojemności w układzie to zwarciem możesz wykończyć elektronikę. Jeśli już to zdjąć klemy na noc. Efekt ten sam a bezpieczniej

A mi się wydaje, że + do - może nieźle narozrabiać w elektronice tak jak franki napisał

grze123 pisze:Powiem, miałem podobne problemy- częste wypalanie. Kiedyś nawalił mi alternator, więc auto było przez jakiś czas bez prądu. Po naprawieniu altka nastąpiło wypalanie, po którym jeździłem już po 1000 km a nie jak wcześniej 350 200 czasami mniej. Sądzę, że auto mogło mieć zapamiętane (mniemam pojęcia w sposób) NIEPRAWDZIWE nasycenia filtra cząstek stałych. Zwarcie przewodów + i - nie szkodzi a czasami pomaga -"restartuje"

Ja jeżdżę tylko po mieście i wypalanie jest co 350-400km w zależności jakie robię odcinki, a filtr wypala się prawidłowo - po wypaleniu 18-20% nasycenia.

"Butowanie" na maxa też nie jest poprawne, przy 1,9 120KM to trasa około 8-10km.

Postój i wypalenie - nie zalecam.

A o zwarciach bym raczej zapomniał, nie służy to autku, zawsze można coś upalić, np. panel od klimy (tak jak przy ładowaniu aku bez odpięcia).

cześć,
podepnę się tutaj żeby nie zakładać nowego tematu.
Mam taki dziwny przypadek a może to jest zbieg okoliczności.
Przy każdym wypalaniu DPF kasuję sobie licznik kilometrów.
Ku mojemu zdziwieniu już 4 raz z rzędu wypalanie zaczyna się równo przy 510 km.
Myślicie że to jest tylko zbieg okoliczności czy coś jest nie tak i komputer rozpoczyna wypalanie zawsze po przejechaniu 510 km od ostatniego wypalania?
Jeżdżę raczej spokojnie 60% miasto 40% krótkie trasy.
Silnik 150 ps automat
pozdrawiam
Łukasz

Witam wszystkich,

U mnie DPF wypala co 150km. Mam 1,7CDTI z 2008r. 125KM. Jeżdżę od ponad roku. Auto sprowadzone z Francji i ma teraz przebieg 101000km, ja zrobiłem 17000km. Na początku wypalał rzadziej ale teraz często. Byłem u mechanika i okazało się, że nie działała sonda temperaturowa w układzie wydechowym co potwierdzał także błąd odczytany po "pedałowaniu" ECN 043507. Mechanik sondę wymienił i po 150km znowu zaczął wypalać. Od wymiany mam już dwa wypalania. Byłem u mechanika i powiedział, że żadnych błędów nie ma i wszystko działa dobrze. Nasycenie DPF sadzą na podstawie odczytu czujnika ciśnienia ocenił na 30% co wydaje się dobrym stanem DPF. Na informację, że znowu wypala odpowiedział, że trzeba pojeździć i obserwować czy nadal wypala. Obserwuję i ... wypala. Czy ktoś może pomóc?
Dodam, że wypalałem już serwisowo w czerwcu zeszłego roku i jeszcze tego samego dnia, zaraz po przyjeździe do domy uruchomił wypalanie (20min/10km od poprzedniego wypalania). Ten DPF to dla mnie załamka. Robię w większości miasto. Ten mały silniczek chłepie teraz w mieście ponad 8l/100km. Co robić?

Dzisiaj rozłączyłem klemy, żeby stracił ewentualną pamięć ale boję się je zwierać. W tym ostatnia nadzieja. Jeśli nie pomoże to trzeba będzie wyrwać "chwasta". W Słupsku są 2 miejsca. Jedno za 1500PLN (wypruwają z puszki i wstawiają emulator) i drugie za tyle samo ale robią to przy okazji tuningu silnika (zmieniają mapy w sterowniku usuwając procedury DPF + hamownia i wycinają puszkę z układu). Którą opcję wybrać? Czy tuning jest bezpieczny dla silnika?

Dajcie bracia w DPF szybką odpowiedź

Z tego co mi wiadomo nikt do końca jeszcze nie rozgryzł silnika 1,7 jeżeli chodzi o wywalenie dpf-u, tak , żeby nie było skutków ubocznych.

Zastanów się mocno, ale może napisz do heku lub TuneForce.