Brak mocy, rwana praca podczas przyspieszania
: 16 maja 2016, 13:33
Witam
Mam problem z silnikiem 2.2 w benzynie, skrzynia auto. Ktoregos dnia przy mocniejszym starcie, auto straciło moc i zapaliła się kontrolka silnika. W serwisie odczytali 6 bledow w tym 3 błędy wskazujące na katalizator i klapki kolektora ale nie spisali mi kodów (sic) bo uznaki. Nie byli pewni, które są związane ze zdarzeniem więc wyczyscili i kazali pojeździć parę dni.
Nazajutrz zaczęły się pojawiać regularne problemy polegające na nierównej (rwanej) pracy silnika przy mocniejszym przyspieszaniu. Sporadycznie taka rwana praca utrzymuje się po prxyslieszeniu i trwa póki nie zatrzymam się i nie odpala silnika na nowo. Problemowi nie towarzysza natomiadt nierowne obroty. Ich wskazowka w czasie przyspieszenia lub postoju pracuje jak powinna (czyli plynnie do gory lub w miejscu bez drgan). Przy spokojnej (żeby nie powiedzieć powolnej) jeździe problem nie występuje. Przez dwa dni problemy nie wywołały żadnej kontroli a powtórny odczyt z komputera nie wyrzucił błędów. Dopiero kolejny dzień później 'w końcu' zapaliła się kontrolka silnika
Zamierzam odstawić auto na dłużej do warsztatu w tym tyg ale ciekawi mnie czy ktoś ma doświadczenie z czymś takim?
Pozdrawiam
Mam problem z silnikiem 2.2 w benzynie, skrzynia auto. Ktoregos dnia przy mocniejszym starcie, auto straciło moc i zapaliła się kontrolka silnika. W serwisie odczytali 6 bledow w tym 3 błędy wskazujące na katalizator i klapki kolektora ale nie spisali mi kodów (sic) bo uznaki. Nie byli pewni, które są związane ze zdarzeniem więc wyczyscili i kazali pojeździć parę dni.
Nazajutrz zaczęły się pojawiać regularne problemy polegające na nierównej (rwanej) pracy silnika przy mocniejszym przyspieszaniu. Sporadycznie taka rwana praca utrzymuje się po prxyslieszeniu i trwa póki nie zatrzymam się i nie odpala silnika na nowo. Problemowi nie towarzysza natomiadt nierowne obroty. Ich wskazowka w czasie przyspieszenia lub postoju pracuje jak powinna (czyli plynnie do gory lub w miejscu bez drgan). Przy spokojnej (żeby nie powiedzieć powolnej) jeździe problem nie występuje. Przez dwa dni problemy nie wywołały żadnej kontroli a powtórny odczyt z komputera nie wyrzucił błędów. Dopiero kolejny dzień później 'w końcu' zapaliła się kontrolka silnika
Zamierzam odstawić auto na dłużej do warsztatu w tym tyg ale ciekawi mnie czy ktoś ma doświadczenie z czymś takim?
Pozdrawiam