Zafira Klub Polska

WITAM WSZYSTKICH KLUBOWICZÓW
JEST TO MÓJ PIERWSZY POST WIĘC NIE OBRAŹCIE SIĘ JAK COŚ ŹLE NAPISZĘ.
OTÓŻ MOJA ZAFIRA 1.6 16V BENZYNA GAŚNIE JAK DOJEŻDŻAM DO SKRZYŻOWANIA I WCISKAM PEDAŁ GAZU ALBO GAŚNIE W TRAKCIE JAZDY JAK REDUKUJĘ BIEG NA NIŻSZY. KONTROLKI WSZYSTKIE ZAPALAJĄ SIĘ NA CHWILE OPRÓCZ KONTROLKI CHECK WSZYSTKO ODBYWA SIĘ CICHO OD RAZU JAK PRZEKRĘCĘ KLUCZY TO ODPALA I DALEJ JEDZIE PŁYNNIE DO NASTĘPNEGO ZGAŚNIĘCIA CZASAMI ZDARZA SIĘ TEŻ, ŻE JAK ZJEŻDŻAM Z GÓRKI RÓWNIEŻ GAŚNIE. PROSZĘ O POMOC BO JEST TO BARDZO UCIĄŻLIWE I BOJĘ SIĘ ŻE KIEDYŚ NIE ZAPALI OD RAZU TYLKO ZGAŚNIE NA AMEN. POZDRAWIAM OLCIA

Ola na forum nie piszemy z dużej litery to jest krzyk , a odnośnie tego przypadku podstawowe pytanie czy Zosia jest zagazowana ? Najlepiej podjedz do mechanika i niech podepnie pod komputer i już coś będziesz wiedziała . Jeszcze możesz wypedałować błędy robisz to tak:wciskasz hamulec i gaz następnie zaplon i wyswietlą się kody które spisujesz następnie piszesz je w odpowiednim dziale

Hej moją Zafira ma problem jak dojezdzam do świateł odpuszczam gaz i wtedy traci obroty i gaśnie nie wiem o co chodzi i już nerwy mi puszczają wymieniłem świece, wczoraj sprzęgło i ciągle to samo

A przepustnicę czyściłeś?

Hej, czy pojawiły się jakieś rady odnośnie gasnącego silnika?
U mnie pojawił się problem dziś. Zafira B 1,8 bez gazu. Na skrzyżowaniu przy ruszaniu na światłach silnik zgasł. Następnie nie chciał zapalić, miałem wrażenie jakby nie dostawał paliwa. Po ok. 30-40 sek. silnik odpalił ale się dusił przez chwilę.
Czy ktoś miał podobny problem?

Witam.
Byłem z samochodem u mechanika i po sprawdzeniu błędów okazało się, że problem jest z czujnikiem położenia wału.
Po wymianie czujnika problemy zniknęły...

Cześć,
mam podobny problem co Adrian Szwiec. Zauważyłem, że im mocniej obciążony jest silnik tym objawy są silniejsze tzn. Obroty na biegu jałowym spadają do 300-400 rpm, czasem samochód się wyciągnie na 800 a czasami zgaśnie. Objawy bardziej widoczne rzecz jasna na LPG niż na Pb ale przy benzynie też występują, chociaż w mniejszym stopniu. Obroty drastycznie spadają przy wysprzęglaniu od 2000 rpm do 700, odbijają się do 1100 i dopiero stabilizują, nie wydaje mi się, żeby aż takie wahania były normalne? Nagrałem z tego filmiki (auto na postoju), na pierwszym obciążony silnik przy spalaniu LPG:
https://youtu.be/b_Wu3jJxWJ4

Na drugim obciążony silnik przy spalaniu Pb:
https://youtu.be/I6vW04vkgkU

Na trzecim ponownie LPG (tym razem nie zgasł):
https://youtu.be/WJLJ9A8jZr0

Czytając różne fora podejrzewałem przepustnicę, ale czyszczenie i adaptacja nie przyniosły poprawy.

Dziś przeczyściłem EGR. Dalej bez zmian. Widzę, że te problemy pojawiają się przy większym obciążeniu silnika (klima, grzanie szyby, światła drogowe). Przy wyłączonych odbiornikach energii wskazówka ładnie wyhamowuje i obroty się stabilizują zarówno na gazie jak i benzynie.
Czy problem może leżeć w oprogramowaniu? Może komputer źle dobiera parametry przy dużym obciążeniu? Czy brak błędów mógłby być spowodowany tym, że silnik pracuje zgodnie ze swoim programem (złym)?

A może kolo kompresora klimy i alternator stwarzają juz takie opory ze silnik gaśnie?

Tazz dzięki za odpowiedź.

Zrobiłem również próbę ze wszystkimi odbiornikami oprócz klimatyzacji, żeby właśnie wykluczyć jej winę. Nie przyniosło to zdecydowanej poprawy, sądzę więc, że klimatyzacja jedynie wyostrza problem ze względu na jej duże obciążenie.

Wygląda na to, że problem został rozwiązany. Kierunek, w którym szedł Tazz okazał się prawidłowy. To sprężarka stawiała takie opory, że nawet przy niepracującej klimie robiła problem silnikowi.

Póki co modernizacja ograniczyła się do wymiany czynnika (był jakby zmieszany z powietrzem) oraz dokładnego wyczyszczenia chłodnicy. Na ten moment jest dobrze chociaż może trzeba będzie się wcześniej czy później dobrać też do samej sprężarki.

Fajnie ze udało się częściowo rozwiązać problem
Tylko żeby sprężarka Ci się nie zablokowała podczas jazdy bo może być wtedy kłopot...

u mnie też non stop na zimnym silniku po 3 razy potrafi gasnąc auto, najpierw pieknie rusza, a gdy zmieniam bieg, obroty spadają auto gaśnie i tak 3 razy....było u mechanika ze milion razy i nadal nie ogarnięte:/ wrrr macie kogoś sprawdzonego z okolic Grudziądza?

Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem ze swoją Zafirą 1.6 105 Z16XEP. Samochód trafił do mechanika na wymianę kompletnej głowicy, a także pierścieni i przy okazji pompy oleju. Następnego dnia po odbiorze samochodu zapalam i po dodaniu gazu zgasł. Po którymś odpaleniu z rzędu zapala za każdym razem, lecz pojawia się błąd P0335. Przy dłuższej jeździe samochód zaczyna szarpać i przy dojeżdżaniu do skrzyżowania gasnąć. Na wolnych obrotach, po dodaniu gazu słychać jakby strzelanie w kolektorze. Dzisiaj wymieniony został czujnik wału korbowego, wałka rozrządu, świece, zawór EGR, a także czujnik ciśnienia doładowania w kolektorze. Po pierwszym odpaleniu wszystko wydałało się być ok (nie falują odboty i nie gaśnie, a także nie szarpie podczas jazdy). Po odczekaniu paru godzin do wystygnięcia, ponownie wyskakuje błąd P0335, a także słychać strzelanie w kolektorze. Dodam jeszcz, że samochód do 4 tys. obrotów wkręca się w porządu,a poźniej zaczyna być słychać owe strzelanie i 4 tys. to maks ile można osiągnąć.

Jaki masz zamontowany czujnik położenia wału korbowego? Taki sam jaki był poprzednio?