Zafira Klub Polska

Cześć,

Niestety wysłużony silnik 1,8 sprawia coraz więcej problemów - słabo z mocą (zakładam, ze to silnik ale kto wie...) i wciąga olej że hoho (część wycieka po bloku w komorze). Samochód od przeciętnego handlarza więc po podłączeniu OP COMa wyszło, że zamiast 180k km ma już 280 k km Z tego co się zorientowałem to mam 2 opcje:

- remont kapitalny - wstępny koszt to ok 6k pln i będzie jak nowy
- wymiana silnika na coś używanego - trochę ponad połowa kwoty ale nie wiadomo w jakim stanie ten nowy silnik

Skłaniam się do tej 2 opcji bo może i po kapitalce silnik będzie latał ale nie wiadomo co z resztą. Już teraz prawdopodobnie czeka mnie wymiana piasty bo chyba zdechł czujnik ABS (to jak sam raz nie jest skomplikowane i drogie) ale coś puka w kole i nie jest to zawieszenie- wstępna diagnoza to regeneracja maglownicy. Tak wiec co z tego jak serce będzie jak nowe skoro reszta może się sypać poza tym, są też inne mankamenty ale to na razie są detale bez wpływu na komfort jazdy. Nie wiem ile będę jeszcze jeździł - zgaduję że ok 2-3 lat jak się zdecyduję na remont. Dodam jeszcze, że jeżdżę raczej mało - 10k km na rok.

Czyli opcja wymiany i tutaj kilka pytań bo może ktoś już to robił. Słyszałem o firmach które oferują wymianę wraz z silnikiem i dają gwarancję. Znalazłem nawet ogłoszenie ale z woj. Sląskiego więc od rodzinnej Warszawy dość daleko - może znacie coś podobnego w woj. Mazowieckim?
Jeżeli chodzi o używkę to myślałem o allegro i czymś z środkowej półki - ok 1500 za jednostkę. Tutaj pytanie, bawić się w poszukiwanie takiej w samochodzie i oględziny z mechanikiem czy bez rozbierania to i tak loteria? Pewnym plusem kupienia silnika odzielnie jest to, że przed wymianą można spokojnie obejrzeć i poszukać okazyjnych części na podstawowy remont jak będzie trzeba coś robić.

Jest jeszcze jeden sposób- kupno auta z Anglii. Oczywiście najlepiej jakby ktoś był na miejscu i gruntownie prześwietlił wóz. Tak na szybko znalazłem auta mające poniżej 100 000mil za niecałe 1000 funtów (wg sprzedającego). Wyniesie więcej niż 6 tyś ale resztę auta możesz pogonić na części. Musisz skalkulować czy taki zabieg opłaciłby się.

Odpada, za dużo kombinowania i zachodu, do tego dojdą koszty transportu. Poza tym musiałbym miec jeszcze speca na miejscu a i tak nie wszystko da się wybadać

Wolę poprzestać na wymianie w PL

Poszukaj tu na miejscu dobre silnika. ja tak kiedys zrobiłem jak szukałem do VB X18XeE1 i udało mi sie go kupić wtedy za 800zł i jeździł do końca bez problemu. Jest mnóstwo firm zajmujących sie sprzedażą silników , warto szukać

Witam.
Mam aktualnie też dylemat wymiany na nowy bo ten właśnie mi zdechł. Czy udało Ci się znaleźć coś i jak skończyło się u Ciebie?
EDIT
Hej
Szukam informacji na temat naprawy silniczka mojego który mi się rozsypal. Tzn przejechałem przez kałuże i silnik zgasł . Dzisiaj sprawdzilem ze coś stuka i uwalilo mi grot od swiecy na pierwszym cylindrze . Więc czeka mnie remont , zastanawiam się co lepiej sie opłaca?

Najpierw należałoby rozebrać silnik i dopiero wtedy przekalkulować, co się lepiej opłaca.

piotraspl pisze:Cześć,

Niestety wysłużony silnik 1,8 sprawia coraz więcej problemów - słabo z mocą (zakładam, ze to silnik ale kto wie...) i wciąga olej że hoho (część wycieka po bloku w komorze). Samochód od przeciętnego handlarza więc po podłączeniu OP COMa wyszło, że zamiast 180k km ma już 280 k km Z tego co się zorientowałem to mam 2 opcje:

- remont kapitalny - wstępny koszt to ok 6k pln i będzie jak nowy
- wymiana silnika na coś używanego - trochę ponad połowa kwoty ale nie wiadomo w jakim stanie ten nowy silnik

Skłaniam się do tej 2 opcji bo może i po kapitalce silnik będzie latał ale nie wiadomo co z resztą. Już teraz prawdopodobnie czeka mnie wymiana piasty bo chyba zdechł czujnik ABS (to jak sam raz nie jest skomplikowane i drogie) ale coś puka w kole i nie jest to zawieszenie- wstępna diagnoza to regeneracja maglownicy. Tak wiec co z tego jak serce będzie jak nowe skoro reszta może się sypać poza tym, są też inne mankamenty ale to na razie są detale bez wpływu na komfort jazdy. Nie wiem ile będę jeszcze jeździł - zgaduję że ok 2-3 lat jak się zdecyduję na remont. Dodam jeszcze, że jeżdżę raczej mało - 10k km na rok.

Czyli opcja wymiany i tutaj kilka pytań bo może ktoś już to robił. Słyszałem o firmach które oferują wymianę wraz z silnikiem i dają gwarancję. Znalazłem nawet ogłoszenie ale z woj. Sląskiego więc od rodzinnej Warszawy dość daleko - może znacie coś podobnego w woj. Mazowieckim?
Jeżeli chodzi o używkę to myślałem o allegro i czymś z środkowej półki - ok 1500 za jednostkę. Tutaj pytanie, bawić się w poszukiwanie takiej w samochodzie i oględziny z mechanikiem czy bez rozbierania to i tak loteria? Pewnym plusem kupienia silnika odzielnie jest to, że przed wymianą można spokojnie obejrzeć i poszukać okazyjnych części na podstawowy remont jak będzie trzeba coś robić.

Kolego miałem ten sam problem z moim 18 XER z tym że w viki.U mnie skończyła się uszczelka pod głowicą, i szczerze mówiąc nie widziałem sensu remontowania tego silnika. Kupiłem drugi silnik za ok 100 funa. Zanim poszedł pod maskę wymieniłem rozrząd i pompę plus pasek osprzętu. Również kupiłem nowy zestaw uszczelek do chłodniczki oleju, tak na wszelki skoro już wszystko na wierzchu.I po tym zabrałem się za demontaż starego. Jeśli masz choć trochę pojęcia o mechanice to zrobisz to bez problemu. Najważniejsze to każdy przewód( wtyczkę) należy sobie opisać, dużo tego nie ma. Rozrusznik, altek, czujnik na skrzyni biegów, sonda lambda, wąż od paliwa, mogłem coś pominąć ale raczej to wszystko. Oczywiście półosie trzeba też zdemontować jak i wszystkie poduszki. W wyjęciu silnika pomógł mi dźwig do tego który pożyczylem od znajomego mechanika. Choć podejrzewam że bez tego też by dało radę, acz kolwiek pewnie było by to hard. Cała robota( demontaż i montaż drugiego silnika) zajęła mi jeden dzionek. Zapomniałem dodać że również trzeba odkręcić śruby trzymające skrzynie biegów. Przy okazji sprawdzisz stan sprzęgła.

C.d. wymiany
Silnik już wymieniony lecz nie można go uruchomić . Pan mechanik twierdzi że komp jest uszkodzony i wymienil go. I teraz trzeba ustawienia zrobić więc poprosił mbie o jakiś kod . I tu problem bo ja nie wiem gdzie i jakiego kodu mam szukać..

Zapewne chodzi o Car Pass.

Jeśli masz papiery od auta to powinieneś mieć tam kartkę wielkości karty płatniczej i będzie tam cod car pas. 4 cyfry. Jak nie to w oplu po okazaniu nr vin i chyba papierów że jesteś właścicielem podadzą ci car pas.

dany1107 pisze:Jeśli masz papiery od auta to powinieneś mieć tam kartkę wielkości karty płatniczej i będzie tam cod car pas. 4 cyfry. Jak nie to w oplu po okazaniu nr vin i chyba papierów że jesteś właścicielem podadzą ci car pas.

Niestety trzeba za to zapłacić

Bodek pisze:

dany1107 pisze:Jeśli masz papiery od auta to powinieneś mieć tam kartkę wielkości karty płatniczej i będzie tam cod car pas. 4 cyfry. Jak nie to w oplu po okazaniu nr vin i chyba papierów że jesteś właścicielem podadzą ci car pas.

Niestety trzeba za to zapłacić

Tak tak. Zapomniałem napisać że to nie za free.

Dzieki za info , kartę już mam.. przekaże info dla magika może uda się uruchomić...

Hejo..
Kolejny krok to wymiana sterownika silnika,
Kojeny krok programowanie sterownik
Kolejny krok uruchomienie silnika =dziala
Usuniecie kodow błędów=0 błędów

Dzisiaj juz zaczynam testować silnik... dam znać co dalej.

Hej.
Dzisiaj tj. W pt zostal zamontowany komputer po wgraniu nowych orginalnych uustawień i silnik odpalił.
Kolejny krok to kontrola błędów i kasowanie.
Kolejny krok jazda autem na odcinku 200km.
Kolejne kroki ro obserwacja na wycieki , pocenie sie silnika = ok

Naprawa zakończona.
Podsumowanie:
1.koszty naprawy =2700
2.koszty czesci = 2230
a - silnik 1700 / przebieg 122tys.
b - cewka zapłonu 130 - uzywka sprawna
c - sterownik silnika 200zl + ustawienie 200zl
3. Czas naprawy = 2mc i 14dni

Konkluzja- generalnie omijać głębokie kałuże i uważać na zalanie silnika wodą oraz aby oslaniac filtr dolotu powietrza od możliwości dostania sie do niego wody a przez to zassanie przez przepustnice do ukladu powietrza.