P0105-03 błąd
: 24 lut 2018, 22:22
Witam
Szukam i szukam i nie mogę znaleźć konkretnie nic.
Wyskoczył mi taki błąd. Silnik 19dt po wirusie bez dpf
Wiem, że wskazuje on na czujnik doładowania w kolektorze dolotowym ale on był u mnie niedawno czyszczony.
Mógł się skończyć?
Czy ten błąd może wskazywać na kończenie się turbo?
Ogólnie opowiem całą historię.
Kilka dni temu podczas jazdy usłyszałem dziwny dźwięk.
Przy puszczaniu gazu (np tak jak hamowanie motorem) z 3tys bez wciskania sprzęgła słychać było jakby upuszczanie powietrza. Czasami słychać coś takiego autach o wielu koniach w benzynie przy zmianie biegów.
Auto stało kilka dni. Duży mróz.
Odpalam a tam auto z kluczykiem po 30s.
Przejechałem z 1~2km bez mocy i kontrolka zgasła. Auto odzyskało moc.
Następnego dnia podobnie tylko, że na postoju po przejechaniu 5km kontrolka pojawia się i znika. Kilka razy tak się dzieje, później wszystko ok i powrót 5km bez błędu z mocą normalną.
Tego efektu upuszczania powietrza już nie ma.
Moja turbina na zimnym silniku trochę jęczy jak policyjny wóz
Czy to możliwe, że to się dzieje przez mrozy?
Wyjmować czujnik? Kupić nowy? Szukać w innym miejscu?
Dziś po 6h jak auto stało zdjąłem wtyczkę od czujnika doładowania i było bardzo mało jakby nalotu. Prysnąłem kontaktem i odpalam auto.
Po odpaleniu jest ok. Daję lekko gazu, wyskakuje auto z kluczykiem. Po 10s gaśnie i już się nie pojawia.
Dodam, że gdy błąd jest to auto czasami nie chce odpalić, kręci na sucho.
Jak na razie użyłem modułu LWPM aby zobaczyć błąd bo opcoma nie miałem pod ręką. Przy próbie kasowania błąd nie dał się usunąć i piszczał cim albo licznik.
Myślałem, że to może przez moduł ale na pewno nie.
https://youtu.be/FDHs-i1KoVg
Szukam i szukam i nie mogę znaleźć konkretnie nic.
Wyskoczył mi taki błąd. Silnik 19dt po wirusie bez dpf
Wiem, że wskazuje on na czujnik doładowania w kolektorze dolotowym ale on był u mnie niedawno czyszczony.
Mógł się skończyć?
Czy ten błąd może wskazywać na kończenie się turbo?
Ogólnie opowiem całą historię.
Kilka dni temu podczas jazdy usłyszałem dziwny dźwięk.
Przy puszczaniu gazu (np tak jak hamowanie motorem) z 3tys bez wciskania sprzęgła słychać było jakby upuszczanie powietrza. Czasami słychać coś takiego autach o wielu koniach w benzynie przy zmianie biegów.
Auto stało kilka dni. Duży mróz.
Odpalam a tam auto z kluczykiem po 30s.
Przejechałem z 1~2km bez mocy i kontrolka zgasła. Auto odzyskało moc.
Następnego dnia podobnie tylko, że na postoju po przejechaniu 5km kontrolka pojawia się i znika. Kilka razy tak się dzieje, później wszystko ok i powrót 5km bez błędu z mocą normalną.
Tego efektu upuszczania powietrza już nie ma.
Moja turbina na zimnym silniku trochę jęczy jak policyjny wóz
Czy to możliwe, że to się dzieje przez mrozy?
Wyjmować czujnik? Kupić nowy? Szukać w innym miejscu?
Dziś po 6h jak auto stało zdjąłem wtyczkę od czujnika doładowania i było bardzo mało jakby nalotu. Prysnąłem kontaktem i odpalam auto.
Po odpaleniu jest ok. Daję lekko gazu, wyskakuje auto z kluczykiem. Po 10s gaśnie i już się nie pojawia.
Dodam, że gdy błąd jest to auto czasami nie chce odpalić, kręci na sucho.
Jak na razie użyłem modułu LWPM aby zobaczyć błąd bo opcoma nie miałem pod ręką. Przy próbie kasowania błąd nie dał się usunąć i piszczał cim albo licznik.
Myślałem, że to może przez moduł ale na pewno nie.
https://youtu.be/FDHs-i1KoVg