Zafira Klub Polska

Witam forumowiczów. Czy spotkał się może ktoś z sytuacją gdzie silnik osiąga maksymalnie 4 tys, a następnie tylko słychać jakby strzały w kolektorze? Wszystkie parametry wydają się być w porządku. Po wymianie głowicy, poerścieni, pompy oleju, egr, czujnika ciśnienia w kolektorze, świec, czujnika wałka rozrządu i wału korbowego. Pół roku temu wymieniono także kompletny wydech plus sondy. Katalizator sprawdzony. Problem zaczął się po remoncie silnika.

Wypedałuj błędy. Może coś nie tak z przepływomierzem.

Kolego, brak jest błędów w pamięci komputera. Dzisiaj zauważyłem jeszcze, że do kolektora ssącego idzie multum oleju z pod pokrywy głowicy. Natomiast nie ma żadnych następstw zużytej membrany (silnik pracuje cicho i równo, nie dymi), jedynie znika olej w dużej ilości. Gdy odpalam samochód, nabiedu jałowym, pokazuje im ciśnienie absolutne 32kPa, do 4000 tys obrotów spada na ok 24kPa, a powyżej spowrotem na ok 35kPa. Jeżeli chodzi o przepływkę to w jej miejscu jest tylko czujnik temperatury powietrza wlotowego, który pokazuje prawidłowe wartości.