Zafira Klub Polska

Sytuacja wygląda następująco:
- zregenerowałem wtryski.
Po regeneracji wtryski przetestowane na urządzeniu mierniczym wartości książkowe.
Po montażu do auta wtryski 1 i 3 cylindra - wartości dawki przekraczają normę, wtryski 2 i 4 wartości książkowe.
Po zamianie miejscami tzn 1 poszło na 2 a 3 poszło na 4 sytuacja jak wyżej.

Zmierzona kompresja wszystkich cylindrów - wszystkie w normie.
Gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy?

Listwa wtryskowa? Tam jest jakiś zawór lub czujnik?

A przy montażu przypisane były kody wtrysków

pszczyna pisze: ↑12 lut 2020, 21:16 A przy montażu przypisane były kody wtrysków

chyba nie było to potrzebne skoro wtryski regenerowane były i wróciły na swoje miejsce.

A jeśli trzeba tą procedurę przeprowadzić to ktoś podpowie jak

Po regeneracji nie dali Ci nowych kodów?

barek16 pisze: ↑13 lut 2020, 11:40 Po regeneracji nie dali Ci nowych kodów?

Ni robiłem tego sam. Mechanik ogrania. Podobno wtrysków BOSCHa nie trzeba przypisywać

Nie trzeba przypisywać gdy są te same lecz po regeneracji zmieniają się parametry i wówczas szanujący się mechanik ma obowiązek określić kody dla każdego wtryskiwacza ,chyba ż regenerację robiła firma ,,kogucik" niezależnie jakiej by nie były firmy wtryski W INNYM PRZYPADKU MECHANIK KŁAMIE ! !

Już się wyjaśniło - mechanik twierdził że Boscha nie trzeba logować, ale po mojej "sugestii" podłączył i zalogował. Teraz wszystko jest ok.

Żeby mechanika pouczać to już szczyty ignorancji klienta ,przypomina mnie się sytuacja ja wymieniał mech giętki przewód hamulcowy i teorie odpowietrzania (wydał golfa IV ) z flakowatym pedałem ,po 40 minutowej przepychance zrobili według mojej sugestii i CO !Pedał twardy jak kamień

pszczyna pisze: ↑18 lut 2020, 18:33 Żeby mechanika pouczać to już szczyty ignorancji klienta ,przypomina mnie się sytuacja ja wymieniał mech giętki przewód hamulcowy i teorie odpowietrzania (wydał golfa IV ) z flakowatym pedałem ,po 40 minutowej przepychance zrobili według mojej sugestii i CO !Pedał twardy jak kamień

Na szczęście mechanik to mój kolega więc nie ma problemu ani spiny a w piątek pewnie jakiegoś burbona zrobimy i będzie