A tutaj historia z moją ZB w aktualnym temacie
początkowo zużycie oleju w granicach 0,5l/2000 km
luty br. 174 000 km - wymiana chłodnicy oleju (wyciek), termostatu + obudowa, plecionka wydechu, uszczelnienie wszystkiego + wymiana pokrywy zaworów (stwierdzone pęknięcie i wyciek oleju) na zamiennik, wymiana oleju na świeży - po tych zabiegach auto jeździ lepiej, olej nie ucieka jest ok przy czym w silniku spora ilość nagaru więc za jakiś czas prawdopodobny remont silnika zatem decyzja - wlewamy Ceratec (nie zaszkodzi)
po ok 1000km montaż LPG
po kolejnych 500km widoczna chmura dymu (olejowy/niebieskawy) przy przyspieszaniu (np. rozpedzanie na 3 bieg powyżej 2,5k obrotów) - zużycie oleju większe, częściej dolewany, przy delikatnym, spokojnym rozpędzaniu nie dymi
przy 176500 km pobór oleju większy niż wcześniej (subiektywne odczucie bo może po prostu więcej kilometrów pokonywanych w krótszym czasie z racji LPG
) - więc szukam przyczyny
początek maja br. 177000km po oględzinach w warsztacie zapada decyzja o kompletnym remoncie silnika (dół i góra + to co może mieć wpływ na jego kulturę pracy)
Po naprawie (sprawdzona także odma w pokrywie) praca silnika nie do poznania - żwawe, ciche i ma nie brać oleju co najważniejsze więc
po przejechaniu 500km (spokojnie bo ma sie wszystko ułożyć w silniku) zauważalna chmurka dymu z wydechu przy przyspieszaniu (jak poprzednio rozpędzanie na 4 biegu przy 2,5k obr. ) i jakby zaczęły falować obroty i takie trafiające się przydławienia do ok 2k obr coś jakby zapłon nie pracował właściwie (zużyte świece, cewka itp.)
po kolejnych 500km chmura dymu z wydechu przy przyspieszaniu juz od 2k obr na 2,3,4 biegu - oraz dolane 0,5l oleju żeby uzupełnić stan - autem nie da się normalnie jeździć
warsztat stwierdza usterkę odmy i
wymienia pokrywę zaworów (ten nowy zamiennik założony w lutym) na oryginalną regenerowaną (odma) - rezultat zero dymienia, przy tzw. dynamicznym przyspieszaniu
, auto żwawe coś jak zaraz po remoncie rwie się do przodu
Po tym wszystkim mam pytanie (czy)
1. Czy ilość oleju jaka dostała się do układu wydechowego (kolektor, katalizator, rury) oraz (po uszkodzeniu odmy ) także do układu dolotowego (kolektor) może mieć negatywne skutki w eksploatacji/funkcjonowaniu silnika ?
2. Sprawdzać jakoś co siedzi w środku kolektora, katalizatora (np. kamera endoskop przez otwór po wykręceniu czujników) ?
3. Powinienem wykonać jakieś czyszczenie katalizatora/wydechu np. środkami do czyszczenia DPF + czyszczenie kolektora (jakaś chemia czy demontaż i czyszczenie) czy może dać sobie z tym spokój niech zassie to co zostało w układzie/wypali z wydechu ?
Pozdrawiam