Alarmujące sygnały przy wymianie oleju w Z18XER
: 27 maja 2024, 18:47
Witajcie, słuchajcie Szanowni Państwo, wczoraj zabrałem się za wymianę oleju w samochodzie przebieg od poprzedniej wymiany to 6500 km. Interwały wymian jakie robię to raz w roku a auto nie robi więcej jak 10 tysięcy kilometrów rocznie.
Silnik to Z18XER w Zafirze B 1.8 + LPG, olej jaki był wlany wcześniej to Motul 8100 X-Clean EFE 5w-30.
Oczywiście wymieniłem stare świece Bosch na świece nowe DENSO IK16TT (irydowa)
Filtr Filtron.
Nowy Olej to Liqui Moly Top-Tec 4600 5w-30
Zanim spuściłem stary olej zrobiłem takie coś , odkręciłem świece i do każdego cylindra wlałem po 60 Ml płukanki celem rozpuszczenia nieco nagaru z tłoków i by trochę poluzować syf na pierścieniach. Tak zostawiłem na całą noc aż do rana.
W trzech cylindrach płukanka prawdopodobnie przedostała się z czasem w głąb silnika. W jednym cylindrze dokładnie w pierwszym czyli ten od strony pasażera płukanka stała i nie spłynęła w głąb silnika. Odessałem nadmiar osuszyłem , resztę płukanki wlałem do silnika i tak sobie działał aż do rozgrzania i spuszczenia.
Ładnie udało się spuścić stary olej, na spokojnie do miski przez następne dwie godziny wykapało sobie pozostałości ze silnika.
Następnie z miski przelałem stary olej do bańki. na dnie miski zauważyłem mikro elementy wyglądające na jakiś metal bo w słońcu się świeciły, i dodatkowo taki mikro albo nano brokacik , nie było tego bardzo dużo ale można było spokojnie gołym okiem to zobaczyć.
Stary filtr rozciąłem by sprawdzić czy jakieś zanieczyszczenia większe lub mniejsze metaliczne są, nie było absolutnie nic po za mikro grudkami jakiegoś nagaru lub czegoś podobnego (twardawe elementy).
Teraz moje pytanie czy mam się o co martwić z racji tego że płukanka stała na jednym cylindrze i mimo wielu godzin nie spłynęła w głąb silnika , czy powinienem się martwić właśnie że w trzech cylindrach spłynęła do silnika a jeden był szczelny, następna rzecz czy mam się martwić o te mikro opiłki metalu i fragmenty brokatu w starym spuszczonym oleju, od czego to może być.
Co całym zabiegu połykania silnika i cylindrów oraz wymianie na nowy olej i filtr oleju + dołożenie nowych świec irydowych , auto dostało tak jak by nowe życie fajnie gładko jedzie i przyspiesza.
Co o tym wszystkim sądzicie jakie byście podjęli dalsze kroki z tym silnikiem. Czekam na Pomoc i pozdrawiam Artur
Silnik to Z18XER w Zafirze B 1.8 + LPG, olej jaki był wlany wcześniej to Motul 8100 X-Clean EFE 5w-30.
Oczywiście wymieniłem stare świece Bosch na świece nowe DENSO IK16TT (irydowa)
Filtr Filtron.
Nowy Olej to Liqui Moly Top-Tec 4600 5w-30
Zanim spuściłem stary olej zrobiłem takie coś , odkręciłem świece i do każdego cylindra wlałem po 60 Ml płukanki celem rozpuszczenia nieco nagaru z tłoków i by trochę poluzować syf na pierścieniach. Tak zostawiłem na całą noc aż do rana.
W trzech cylindrach płukanka prawdopodobnie przedostała się z czasem w głąb silnika. W jednym cylindrze dokładnie w pierwszym czyli ten od strony pasażera płukanka stała i nie spłynęła w głąb silnika. Odessałem nadmiar osuszyłem , resztę płukanki wlałem do silnika i tak sobie działał aż do rozgrzania i spuszczenia.
Ładnie udało się spuścić stary olej, na spokojnie do miski przez następne dwie godziny wykapało sobie pozostałości ze silnika.
Następnie z miski przelałem stary olej do bańki. na dnie miski zauważyłem mikro elementy wyglądające na jakiś metal bo w słońcu się świeciły, i dodatkowo taki mikro albo nano brokacik , nie było tego bardzo dużo ale można było spokojnie gołym okiem to zobaczyć.
Stary filtr rozciąłem by sprawdzić czy jakieś zanieczyszczenia większe lub mniejsze metaliczne są, nie było absolutnie nic po za mikro grudkami jakiegoś nagaru lub czegoś podobnego (twardawe elementy).
Teraz moje pytanie czy mam się o co martwić z racji tego że płukanka stała na jednym cylindrze i mimo wielu godzin nie spłynęła w głąb silnika , czy powinienem się martwić właśnie że w trzech cylindrach spłynęła do silnika a jeden był szczelny, następna rzecz czy mam się martwić o te mikro opiłki metalu i fragmenty brokatu w starym spuszczonym oleju, od czego to może być.
Co całym zabiegu połykania silnika i cylindrów oraz wymianie na nowy olej i filtr oleju + dołożenie nowych świec irydowych , auto dostało tak jak by nowe życie fajnie gładko jedzie i przyspiesza.
Co o tym wszystkim sądzicie jakie byście podjęli dalsze kroki z tym silnikiem. Czekam na Pomoc i pozdrawiam Artur