Strona 1 z 3

Regeneracja turbiny

: 29 paź 2010, 19:37
autor: diabolog
Przymierzam się do regeneracji turbiny, gwizd i rzucanie oleju, da się z tym jeszcze trochę pojeździć ale lubię jak wszystko jest OK. Pytanie dotyczy : na co zwrócić uwage przy demontażu-montażu oraz wyborze firmy regenerującej (może jakieś polecane). :mysli:

: 29 paź 2010, 20:06
autor: dejna
na co zwrócić uwagę.... ciężko określić... jedynie można popatrzeć jak wygląda zimna i ciepła część turbo... czy zachlapana mocny czy coś innego...

ja znam jedną firmę, którą mógłbym polecić ale mieści się ona w Ożarowie mazowieckim... wiec trochę daleko od Twojej lokalizacji... może popytaj po warsztatach w okolicy... byłoby najszybciej i chyba jakaś firma na pewno by się wyklarowała z takich poszukiwań...

ewentualnie firmy, które zajmują się tuningiem lub sportem samochodowym...

: 29 paź 2010, 20:09
autor: Hector
przede wszystkim zanim oddasz do regeneracji to poczytaj w necie nt firmy, która się będzie tym zajmować. Muszą być również wymienione uszczelniacze, dokładnie wyregulowana "żaluzja" w turbawce- ale to już każdy spec powinien wiedzieć.
No i gwarancja :>

: 29 paź 2010, 21:07
autor: leeoon
W Wawie najlepszy jest Marek Sadowski.Solidna firma z rajdowymi korzeniami.Oczywiście daje gwarancje na zregenerowaną turbinkę. Regenerowałem tam turbo poprzedniej zofii... Polecam!

: 29 paź 2010, 21:18
autor: j
leeoon pisze:W Wawie najlepszy jest Marek Sadowski
tylko on już nie żyje od lipca tego roku.

: 29 paź 2010, 21:19
autor: diabolog
Może jakieś sugestie co do serwisów turbo w oklicach Warmi i Mazur

: 29 paź 2010, 21:34
autor: dejna
kolego... jedyne co mi sie narazie rzuciło w oczy to maxturbo w olsztynie... ale jak sam poszukasz to może sie czegoś innego - lepszego / gorszego doszukasz...

: 29 paź 2010, 21:35
autor: MieHor
Kolega rzadki pewnie poleci kogoś z tamtych rewirów

: 29 paź 2010, 22:12
autor: rafalle
jak ja szukałem ( w okolicach Gdańska ) znalazłem dobre opinie o warsztatach :

- www.turbo.cdi.pl Markusy k/Elbląga (tu możesz pojechać autkiem i robią sprawę na miejscu)
- Turbopama k/Stegny (tu musisz dostarczyć turbinę)

oba warsztaty dają gwarancję

: 29 paź 2010, 22:36
autor: rzadki
MieHor pisze:Kolega rzadki pewnie poleci kogoś z tamtych rewirów
ano poleci ;)

jedyny rozsądny serwis jaki znam to http://www.diesel-serwis.com.pl/index.html w Olsztynie - niedaleko WORDu - gdzie się zdaje na prawko. robiłem tam co prawda pompę paliwa, ale jak po naprawie stwierdziłem że jest coś nie do końca dobrze - to z gwarancją nie było problemów. ode mnie z Biskupca wszyscy wożą pompy i sprężarki do nich :)

wiem że jak sami nie dają rady, to wysyłają do Poznania do jakiejś firmy, ale jakiej to nie wiem. proponuję jeszcze kogoś spytać o opinię tego serwisu, ale myślę że jest wart polecenia.

: 30 paź 2010, 11:13
autor: Woytas
no to ja mogę polecić : http://www.moto-market.pl/turbo-service/ ...tyle, że też w Wawce...ale załatwiają sprawę również za pośrednictwem poczty ;)

Robiłem u nich 2 turbiny, dają gwarancję i jeszcze mnie nie zawiedli

pozdr

: 30 paź 2010, 14:50
autor: Protas
Przy jakich przebiegach robiliście turbiny ? Słyszałem , że jest to słaby punkt opli i sam się o tym niedawno przekonałem ale interesuje mnie czy tylko moja tak szybko padła , czy ten typ tak ma .

: 30 paź 2010, 15:26
autor: dejna
Protas, wszystko zależy od eksploatacji samochodu... jeżeli masz ciężką nogę i zaraz po zatrzymaniu pojazdu wyłączasz silnik to turbo zdechnie szybciutko...

ja w swojej poprzedniej ZA turbine wymieniałem przy 170kkm i ti tylko dlatego, że pewna naprawa była zrobiona mało profesjonalnie i jakieś opiłki zrobiły kuku łopatkom turbinki....

i to był klekot...

znam ludzi, którzy "robią" 3-4 turbiny w roku.... ale ich stać... :)

: 30 paź 2010, 22:33
autor: fysio1978
ja mam przykre doświadczenie z regeneracją turbiny 6.10 dałem do renowacji w łodzi i niestety po 2000km turbina padła na dodatek auto jest w serwisie we północnych włoszech i firma która naprawiała za bardzo nie wie co ma zrobić koszta tutaj to 1600 eur ja na pewno takiej kwoty nie wydam gdyż zapłaciłem fachmanom z łodzi 1500zł.Gwarancje dali na rok to teraz niech kombinują

: 31 paź 2010, 09:50
autor: Protas
Zafirkę kupiłem z przebiegiem 76500 km , a turbinę robiłem teraz przy 124000 km . Ciężkiej nogi nie mam i generalnie latam po mieście , jak jestem w trasie to przed zgaszeniem zawsze dam jej popykać na wolnych . Przez pierwsze dwa lata jak ją kupiłem to generalnie jeździła żonsia , ja tylko w wekendy . Tyle , że ona preferuje wolny styl jazdy i szybkie redukcje w górę . No i wchodziła na kolejne biegi z prędkościami przy 1100-1300 obrotów . ALE TAK JĄ NAUCZYLI I JUŻ . Zastanawiam się czy to mogło doprowadzić do "padnięcia" turbinki . Było nie było to silnik trochę się męczył przy rozpędzaniu .