Obroty 900
Moderator: Sebu$
Obroty 900
Po niedzielnym -20 stopniowym mrozie mojej Zafirce na luzie obroty nie spadają do 800 tylko zostają na 900. Po zapaleniu nie reagowała płynnie na dodawanie gazu,tylko po wciśnięciu gazu obroty od razu rosły do 3 tysięcy/ Dopiero po chwili dodając gaz powoli wzrastały na 2 czy 3 tysiące. Po wyłączeniu się ssania obroty spadły do 900 i tak już pozostały. Czy jak odłączę klemy, zresetuje się komp to obroty wrócą do 800 ?
Ostatnio zmieniony 05 sty 2016, 11:00 przez glonik21, łącznie zmieniany 2 razy.
Juz poprawilem.. ;-) A obroty nie spadaja do 800 nawet po przejechaniu 10 km.Arczi pisze:Chyba Ci sie jednostki popientrolily... Tysiecy ?? Chyba o 800 i 900Ci chodzi.
Na mrosie mnze dluzej miec podwyzszone odrobinw obroty.
EDIT
I moje spadaja tylko do 900 .. Tu mam wlasnoe problem . W niedziele jak przekrecilem kluczyk to nie slychac bylo pompy paliwa , a gdy chcialem odpalic to wskazowki obrotow i predkosci lekko zwariowaly i po chwili odpalil.. Tak jakby chyba akumulator na -20 byl slaby ..fredas pisze:Po odpaleniu na zimnym obroty ok 1200/min i to na chwilkę poczym powinny spaść do obrotów biegu jałowego tj.:800/min
Posty pisane w krótkich odstępach czasowych edytujemy i scalamy - GOTI
DZiekuje
Ostatnio zmieniony 05 sty 2016, 10:59 przez glonik21, łącznie zmieniany 2 razy.
Ale ty masz diesla to może z tąd ..fredas pisze:Odlaczenie nic nie do jest po prostu zimno i stąd takie wskazania zegarów wczoraj przy minus 18 jak silnik był rozgrzany to moja Zośka miała ok1100/min dla mnie jest to normalne twierdzę że silnik potrzebuje większej dawki paliwa żeby utrzymać się w kondycji
Panowie nikt nie pomoze?
A moze ktos z was zna dobrego elektronika w Krakowie ?
Ostatnio zmieniony 05 sty 2016, 19:20 przez glonik21, łącznie zmieniany 1 raz.