Problemy związane z brakiem, usterkami świateł stop w ZA
Moderator: Sebu$
rozwiązane.
podczas poprzedniegi majstrowania, wkręciłem tam żarówkę na jeden żar, a powinna być dwużarowa.
podczas tej całej wcześniejszej naprawy zachowałem się jak postać z bajki "sąsiedzi".
było tak : okazało się że nie ma światła lewego z tyło. rozkręciłem wszystko, podmieniałem lewy z prawym, żarówki - a przyczyna była prozaiczna - zaśniedziałe styki gniazda.
no i przy okazji tą żarówkę pomyliłem co dopeiero teraz poprawiłem.
ehhh człek się uczy całe życie
podczas poprzedniegi majstrowania, wkręciłem tam żarówkę na jeden żar, a powinna być dwużarowa.
podczas tej całej wcześniejszej naprawy zachowałem się jak postać z bajki "sąsiedzi".
było tak : okazało się że nie ma światła lewego z tyło. rozkręciłem wszystko, podmieniałem lewy z prawym, żarówki - a przyczyna była prozaiczna - zaśniedziałe styki gniazda.
no i przy okazji tą żarówkę pomyliłem co dopeiero teraz poprawiłem.
ehhh człek się uczy całe życie
-
- Mieszkaniec
- Posty: 233
- Rejestracja: 04 kwie 2015, 01:34
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel Zafira A 1.8 NJOY
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Witam.
ZA 1,8 125Km r.prod 10/2003
Mój problem jest następujący.
Przestały mi działać światła stop. Po odpaleniu auta świecą się pozycyjne, drogowe, jest światło przeciwmgłowe jak włączę), ale podczas naciskania pedałuhamulca (czy to mocno "do oporu" czy delikatnie) nie zapalają się żadne światła stopu (na klapie też). Jakiś miesiąc temu miałem wymienianą klapę, jednak po wymianie działały normalnie- klapa była podłączona prawidłowo.
Co może być tego przyczyną? bezpieczniki, czujnik światła stopu- jak to można sprawdzić?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
Rafał
ZA 1,8 125Km r.prod 10/2003
Mój problem jest następujący.
Przestały mi działać światła stop. Po odpaleniu auta świecą się pozycyjne, drogowe, jest światło przeciwmgłowe jak włączę), ale podczas naciskania pedałuhamulca (czy to mocno "do oporu" czy delikatnie) nie zapalają się żadne światła stopu (na klapie też). Jakiś miesiąc temu miałem wymienianą klapę, jednak po wymianie działały normalnie- klapa była podłączona prawidłowo.
Co może być tego przyczyną? bezpieczniki, czujnik światła stopu- jak to można sprawdzić?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
Rafał
-
- Mieszkaniec
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 mar 2015, 14:42
- Lokalizacja: Kielce
- Model:
Witam, czujnik światła stopu łatwo sprawdzić, odczepiasz kostkę od czujnika i zwierasz przewody w kostce jak się światła zapalą to wina czujnika. Przynajmniej ja tak zdiagnozowałem usterkę u siebie. Ale w pierwszej kolejności sprawdź bezpiecznik, u mnie jest to bezpiecznik Nr 38.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2016, 16:28 przez Mariusz 79, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 233
- Rejestracja: 04 kwie 2015, 01:34
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel Zafira A 1.8 NJOY
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Witam ponownie wszystkich.
Problem z brakiem świateł Stop-u rozwiązany- powód błahy- przepalił się bezpiecznik- nr. 38 "10". Podmieniłem z 41- odpowiada za podgrzewanie lusterek i bez problemu działa...
ps. co ciekawe- ja od nowości nie mam podgrzewanych lusterek więc po co tam bezpiecznik??
pozdrawiam
Rafał
Problem z brakiem świateł Stop-u rozwiązany- powód błahy- przepalił się bezpiecznik- nr. 38 "10". Podmieniłem z 41- odpowiada za podgrzewanie lusterek i bez problemu działa...
ps. co ciekawe- ja od nowości nie mam podgrzewanych lusterek więc po co tam bezpiecznik??
pozdrawiam
Rafał
-
- Mieszkaniec
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 mar 2015, 14:42
- Lokalizacja: Kielce
- Model:
Witam Forumowiczów,
Pytanie natury technicznej (a może dwa, jak będzie trzeba otworzę osobny wątek dla drugiego tematu) - co może być przyczyną jeśli działa tylko środkowy stop? Jest tam jakiś osobny bezpiecznik do bocznych/tylnytch stopów i osobny do tego na klapie?
Niedawno jeszcze działały wszystkie (wymieniałem lewą zarówkę nawet i było ok).
Może ja coś rozlaczylem w klapie? (Dwa tygodnie temu próbowałem naprawić centralny w klapie (otwiera sie tylko kluczykiem z zewnatrz, jak centralny zamyka/otwiera to slychac ze silnik w klapie odbija jak powinien, ale zamek nie chce sie przekrecic do pozycji umozliwiajacej otwarcie klapy jakby byl zablokowany, to dziala tylko z klucza od zewnatrz, to też próbuje rozpracować)
Niby wszystko podpialem, ale tydzien temu sasiad zwrócil mi uwage ze 2 stopy nie swieca, i zanim to znów rozedrę, pomyślałem ze zapytam tutaj.
Każda sugestia mile widziana,
Pozdrawiam
Pytanie natury technicznej (a może dwa, jak będzie trzeba otworzę osobny wątek dla drugiego tematu) - co może być przyczyną jeśli działa tylko środkowy stop? Jest tam jakiś osobny bezpiecznik do bocznych/tylnytch stopów i osobny do tego na klapie?
Niedawno jeszcze działały wszystkie (wymieniałem lewą zarówkę nawet i było ok).
Może ja coś rozlaczylem w klapie? (Dwa tygodnie temu próbowałem naprawić centralny w klapie (otwiera sie tylko kluczykiem z zewnatrz, jak centralny zamyka/otwiera to slychac ze silnik w klapie odbija jak powinien, ale zamek nie chce sie przekrecic do pozycji umozliwiajacej otwarcie klapy jakby byl zablokowany, to dziala tylko z klucza od zewnatrz, to też próbuje rozpracować)
Niby wszystko podpialem, ale tydzien temu sasiad zwrócil mi uwage ze 2 stopy nie swieca, i zanim to znów rozedrę, pomyślałem ze zapytam tutaj.
Każda sugestia mile widziana,
Pozdrawiam
dzis probowalem sprawdzic, czy to czasem nie jest wina zarowki.bykmark pisze:
Jesli gaśnie cała lampa, przygasa to zdecydowanie brak masy
Po podmianie, odpaleniu swiatel okazalo sie, ze... wszystkie stopy nie dzialaja, nawet srodkowy. W zarowkach od stopu swiatla mijania dzialaja. Juz zglupialem gdzie moze lezec problem.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2016, 21:50 przez Parada, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: 30 mar 2017, 13:13
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X20DTL
- Gender:
Witam
A więc po kolei:
Jakiś tydzień temu zauważyłem dziwne zachowanie wycieraczek - po włączeniu i wyłączeniu jakby drgały przez chwile w pozycji "leżącej". Przesmarowałem mechanizmy i czasem tak jest czasem nie - olałem.
Kilka dni temu komp wyświetlił problem ze światłami stopu, założyłem, że któraś żarówka i dziś zabrałem się do wymiany a tu okazuje się, że kiedy światła mijania są wyłączone problemu nie ma. kiedy włączam mijania od razu zapala się stop a po naciśnięciu hamulca tylko zmienia intensywność świecenia na większą (na szczęście bo pewnie inaczej już miałbym kogoś na tyłku przez te kilka dni).
Przy okazji wczoraj autko nie chciało mi się wyłączyć, znaczy wyłączałem stacyjkę ale kompletnie nie reagowało na ten fakt. Dziś znów się powtórzyła sytuacja z "niewyłączeniem". Kiedy wyłączyłem stacyjkę chodziło sobie w najlepsze, wyłączyło się kiedy nacisnąłem hamulec i wtedy też zaświeciły się wszystkie kontrolki jak przy odpalaniu przed włączeniem rozrusznika
Czy to może być tylko kwestia walniętej masy czy coś grubszego?
Mały update:
Wykręciłem masy pod maską i pod alternatorem - wyczyszczone i przykręcone ponownie.
Problem na teraz po dokładnej analizie i kilkukrotnym sprawdzeniu różnych scenariuszy wygląda tak:
- Po przekręceniu kluczyka wszystko jest OK, po odpaleniu także. Po wyłączeniu stacyjki silnik się wyłącza wszystko jest OK
- Po przekręceniu stacyjki i odpaleniu wszystko jest OK do momentu włączenia świateł mijania. Po ich włączeniu zdycha podświetlenie deski rozdzielczej, zdycha wyświetlacz komputera. Po wyłączeniu świateł wszystko wraca do normy na wyświetlaczu kompa jest informacja "Faux stop" i świeci się napis "check". Po wyłączeniu stacyjki wszystko jest OK silnik się wyłącza i tyle.
Teraz wariacja do punktu drugiego: kiedy światła się świecą a deska rozdzielcza jest martwa, naciskam pedał hamulca i go trzymam - nie da się wyłączyć samochodu ze stacyjki. Można wyłączyć stacyjkę, wyjąć klucz i tyle. Wystarczy albo puścić pedał hamulca albo wyłączyć światła i silnik się wyłącza...
Ma ktoś jakiś pomysł?
A więc po kolei:
Jakiś tydzień temu zauważyłem dziwne zachowanie wycieraczek - po włączeniu i wyłączeniu jakby drgały przez chwile w pozycji "leżącej". Przesmarowałem mechanizmy i czasem tak jest czasem nie - olałem.
Kilka dni temu komp wyświetlił problem ze światłami stopu, założyłem, że któraś żarówka i dziś zabrałem się do wymiany a tu okazuje się, że kiedy światła mijania są wyłączone problemu nie ma. kiedy włączam mijania od razu zapala się stop a po naciśnięciu hamulca tylko zmienia intensywność świecenia na większą (na szczęście bo pewnie inaczej już miałbym kogoś na tyłku przez te kilka dni).
Przy okazji wczoraj autko nie chciało mi się wyłączyć, znaczy wyłączałem stacyjkę ale kompletnie nie reagowało na ten fakt. Dziś znów się powtórzyła sytuacja z "niewyłączeniem". Kiedy wyłączyłem stacyjkę chodziło sobie w najlepsze, wyłączyło się kiedy nacisnąłem hamulec i wtedy też zaświeciły się wszystkie kontrolki jak przy odpalaniu przed włączeniem rozrusznika
Czy to może być tylko kwestia walniętej masy czy coś grubszego?
Mały update:
Wykręciłem masy pod maską i pod alternatorem - wyczyszczone i przykręcone ponownie.
Problem na teraz po dokładnej analizie i kilkukrotnym sprawdzeniu różnych scenariuszy wygląda tak:
- Po przekręceniu kluczyka wszystko jest OK, po odpaleniu także. Po wyłączeniu stacyjki silnik się wyłącza wszystko jest OK
- Po przekręceniu stacyjki i odpaleniu wszystko jest OK do momentu włączenia świateł mijania. Po ich włączeniu zdycha podświetlenie deski rozdzielczej, zdycha wyświetlacz komputera. Po wyłączeniu świateł wszystko wraca do normy na wyświetlaczu kompa jest informacja "Faux stop" i świeci się napis "check". Po wyłączeniu stacyjki wszystko jest OK silnik się wyłącza i tyle.
Teraz wariacja do punktu drugiego: kiedy światła się świecą a deska rozdzielcza jest martwa, naciskam pedał hamulca i go trzymam - nie da się wyłączyć samochodu ze stacyjki. Można wyłączyć stacyjkę, wyjąć klucz i tyle. Wystarczy albo puścić pedał hamulca albo wyłączyć światła i silnik się wyłącza...
Ma ktoś jakiś pomysł?
Ostatnio zmieniony 03 cze 2017, 20:53 przez thor_, łącznie zmieniany 1 raz.
- SD72
- Zafiromaniak
- Posty: 5940
- Rejestracja: 18 lip 2017, 18:21
- Imię: Sylwek
- Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
- Auto: Zafira A 1.8 Elegance automatic
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
- Kontakt:
- Po przekręceniu stacyjki i odpaleniu wszystko jest OK do momentu włączenia świateł mijania. Po ich włączeniu zdycha podświetlenie deski rozdzielczej, zdycha wyświetlacz komputera. Po wyłączeniu świateł wszystko wraca do normy na wyświetlaczu kompa jest informacja "Faux stop" i świeci się napis "check". Po wyłączeniu stacyjki wszystko jest OK silnik się wyłącza i tyle.
1 - "Zdycha" podswietlenie deski rozdzielczej bo moze regulacja jest na 0
Dwie "rolki" przy wlaczniku swiatel ( lewa do regulacji wysokosci swiatel mojania a prawa do regulacji jasnosci podswietlania deski rozdzielczej)
2 - "Faux Stop"to problem zwiazany ze swiatlem stopu ( sprawdz na poczatek zarowki )
Ostatnio zmieniony 03 cze 2017, 15:10 przez SD72, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: 30 mar 2017, 13:13
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X20DTL
- Gender:
Z regulacja jasności fakt nie zwróciłem uwagi. Jak jest na maksa deska "chodzi".
Niestety żarówki to nie problem. Jak pisałem światła stopu się świecą wszystkie tyle że razem ze światłami mijania. Po naciśnięciu hamulca "rozjarzają" się mocniej. włókna od świateł mijania też się świecą - więc żarówki są w porządku. Rozebrałem lampy tylne z nudów wyczyściłem styki na wtyczce itp ale nadal problem jest.
A najdziwniejszy jest objaw z nie wyłączaniem silnika kiedy zapalone są światła mijania i wciśnięty hamulec...
Niestety żarówki to nie problem. Jak pisałem światła stopu się świecą wszystkie tyle że razem ze światłami mijania. Po naciśnięciu hamulca "rozjarzają" się mocniej. włókna od świateł mijania też się świecą - więc żarówki są w porządku. Rozebrałem lampy tylne z nudów wyczyściłem styki na wtyczce itp ale nadal problem jest.
A najdziwniejszy jest objaw z nie wyłączaniem silnika kiedy zapalone są światła mijania i wciśnięty hamulec...
- Rybka
- Zafiromaniak
- Posty: 2733
- Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
- Imię: ROBERT
- Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
- Auto: ZAFIRA B
- Model: CDTI
- Oznaczenie silnika: Z19DTL
- Gender:
Masz haka?
Ewidentnie masz zwarcie świateł stop z pozycjami.
W zafirze światła stop działają po zapłonie, gdy masz zwarcie stopu np. z pozycjami to mimo wyjętego klucza napięcie z pozycji przez stop wraca do stacyjki i samochód nie gaśnie
Już ktoś miał na forum taki problem to winne były żarówki te 2 włóknowe, żarniki się zwarły.
Moja rada, to szukaj zwarcia, w kostce lamp, na przewodach, w gnieździe haka
Ewidentnie masz zwarcie świateł stop z pozycjami.
W zafirze światła stop działają po zapłonie, gdy masz zwarcie stopu np. z pozycjami to mimo wyjętego klucza napięcie z pozycji przez stop wraca do stacyjki i samochód nie gaśnie
Już ktoś miał na forum taki problem to winne były żarówki te 2 włóknowe, żarniki się zwarły.
Moja rada, to szukaj zwarcia, w kostce lamp, na przewodach, w gnieździe haka