Problemy związane ze sterownikiem silnika - ECU

Czyli problemy z prądem w Opel Zafira (osprzęt elektryczny, włączniki, przekaźniki, szyby elektryczne, oświetlenie itp.)

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
daniel_sorbian

#121 Post autor: daniel_sorbian »

Janus pisze: Teraz odpowiedz sobie na pytanie:
- Jak podpiąć ten impulsator ze skrzyni do licznika?
- Pod jaki pin się podpiąć?
- Którędy puścić kabel do kabiny?
Jak sobie odpowiesz na te 3 pytania, to i tak przejdziesz do znalezienia kabla, który spod maski przekazuje impulsy prędkości do licznika, będziesz się zastanawiał gdzie go przeciąć i jak podpiąć ten impulsator. Nie mówię już o tym, że nie wiadomo jaką prędkość to będzie pokazywało...
Żeby podpiąć impulsator ze skrzyni do licznika wystarczy puścić 3 kable plus,minus i impuls. Podobno patrząc po VIN mój samochód ma miejsce żeby wpiąć takową instalację.
Którędy puścić kabel do kabiny? a to już najmniejszy problem, cała deska jest rozłożona, zegar, nawiewy itd. Z tego co wyczytałem z impulsatora na skrzyni idzie sygnał do licznika. Z tego co mi mówił, elektronik z tym sobie na pewno poradzi. A jak to będzie z czytywało ? nie mam najmniejszego pojęcia po prostu ja już nie mam do tego głowy. Niby wszystko jest sprawne, a prędkości dalej nie ma.


EDIT
Janus pisze:
daniel_sorbian pisze:Okey panowie wszystko przejrzane. Mam do was pytanie w mojej zafirze chyba byla skrzynia wymieniana i nie ma w niej czujnika prędkości. Jest tylko zaślepka. Moje pytanie brzmi czy można dostać sie do tej zaślepki i wkręcić tam czujnik ? Bo nie wiem czy jest taka możliwość. To juz chyba ostatnia nadzieja żeby uruchomić prędkościomierz. Pozdrawiam :piwo:

Kolego, przeczytaj i sprawdź to:

"Ok.Przetwornik licznika jak już pisałem to pomarańczowa kostka a'la przekaźnik w skrzynce bezpieczników.Samochód sygnał prędkości bierze z lewej przedniej piasty i jest ona identyko jak w wersjach z ABS. W piaście zwykły czujnik halla ktory indukuje impulsy i podaje je do przetwornika.Na PIN z wyjścia podpisanego OUT ma być jednak napięcie ktore daje sterownik silnika po zapłonie .Sygnałem z przetwornika jest masa (dlatego me badanie oscyloskopowe wzięło w łeb-złe założenie)i sygnał ten podawany jest niebiesko czerwonym kablem m.in do radia (scisza badz pogłaśnia fabryczne radio zaleznie od prędkości),do TIDa MIDa i innych(co kto ma) do licznika i na ster silnika.W moim przypadku piasta dawała sygnał az do przetwornika a z przetwornicy sygnał dalej nie wychodził-zmiana przetwornicy załatwiła temat.Pozdrawiam!
"
Zaczerpnięte z www.astraklub.pl

Może jakimś dziwnym trafem masz "hybrydę" i sygnał na licznik nie idzie ze sterownika ABS ale właśnie z piasty lewego koła przez ten przetornik. Szukaj pomarańczowego przekaźnika w bezpiecznikach, 5 nóżek, opis chyba 15, 31, IN1, IN2, OUT. Może to właśnie u Ciebie padło...

Bardzo ci dziękuję, sprawdzę to na pewno. Tylko tak jak wcześniej pisałem samochód podaje prędkość, jak podepniesz pod komputer to pokazuje prędkość i w ogóle, czyli tak jakby to wszystko działało, a po prostu z komputera nie podaję na licznik. A przewody też są dobre, bo było podpięte wszystko bezpośrednio przez dorobione kable i też nie działał licznik. Chyba, że dwa te zegary są uszkodzone i nie podają prędkości. Tylko jak zrobi się test licznika, albo podepnie w pin od prędkościomierza na komputerze to śmiga wszystko. To jest po prostu zagdaka. Tak jak piszę, powinno niby to wszystko chodzić, a po prostu nie chodzi. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2016, 11:13 przez daniel_sorbian, łącznie zmieniany 2 razy.

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#122 Post autor: Janus »

daniel_sorbian pisze: Bardzo ci dziękuję, sprawdzę to na pewno. Tylko tak jak wcześniej pisałem samochód podaje prędkość, jak podepniesz pod komputer to pokazuje prędkość i w ogóle, czyli tak jakby to wszystko działało, a po prostu z komputera nie podaję na licznik. A przewody też są dobre, bo było podpięte wszystko bezpośrednio przez dorobione kable i też nie działał licznik. Chyba, że dwa te zegary są uszkodzone i nie podają prędkości. Tylko jak zrobi się test licznika, albo podepnie w pin od prędkościomierza na komputerze to śmiga wszystko. To jest po prostu zagdaka. Tak jak piszę, powinno niby to wszystko chodzić, a po prostu nie chodzi. Pozdrawiam
Widzę też taką opcję, że jest niewłaściwy licznik albo jego wsad do tego auta. Może przed sprzedażą ktoś tanim?? kosztem wrzucił licznik z mniejszym przebiegiem i okazało się, że nie działa prędkościomierz. Może były tak naprawdę dwie wersje liczników - pod auta z ABS i bez ABS. Może sygnał dostarczany przez przetwornik w autach bez ABS jest INNY niż sygnał w autach z ABS.
Test licznika na komputerze przechodzi, bo to licznik "przedstawia" się dla testera i ten wykonuje odpowiedni test licznika - więc prędkościomierz się podnosci
Janusz

daniel_sorbian

#123 Post autor: daniel_sorbian »

No właśnie teraz zamawiam trzeci zegar jeśli się nie uda, niestety będę zmuszony się poddać. Bo jutro, albo pojutrze zabieram samochód od elektronika.

autokomputery

#124 Post autor: autokomputery »

szkoda ,ze nie mieszkasz blizej to bym Ci jakos pomogl:(

a zreszta.... jak sobie jeszcze nie poradziles z tym ecu to zadzwon lub napisz
mysle ,ze Ci pomoge...

Posty pisane w krótkich odstępach czasu edytujemy i scalamy - Bodek
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2016, 22:12 przez autokomputery, łącznie zmieniany 1 raz.

Press
Debiutant
Posty: 26
Rejestracja: 18 maja 2014, 20:44
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Gliwice
Auto: Opel Zafira A 1,8 PB+LPG
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#125 Post autor: Press »

Witajcie
Problem z moim sterownikiem rozwiązany. Mechanik niczego innego nie znalazł. Zdemontował sterownik i wysłał do diagnostyki. Na szczęście sterownik nie był uszkodzony. Podobno rozjechały się tylko mapy wtrysku (cokolwiek to znaczy). Sterownik wrócił z nowym softem. Mechanik dograł poprawne mapy. Niestety trwało to wszystko 4 tygodnie ale teraz auto śmiga. Zobaczymy jak długo. Co Wy na to?

cerberian

#126 Post autor: cerberian »

Witam.
Mój problem wygląda następująco:
Na zimno wszystko gra i na benie i na podtlenku lpg, ale jak się nagrzeje to zaczyna się problem: nie pali na wszystkie gary, traci moc i trzęsie się niemiłosiernie, oczywiście check się świecić zaczyna i tak bywa różnie czasowo/kilometrowo. Diagnostyka mówi jasno błąd p0202- obwód wtryskiwacza cylinder 2 - usterka. Świece nowe, cewka nowa co do reszty instalacji elektrycznej nie było problemu nigdy. Po obszernej lekturze kilku forów skłaniam się ku opinii, że sterownik silnika zaczyna się kończyć. W internetach widzę wiele ofert naprawy. moje pytanie jest następujące- jaką mogę mieć pewność, że to Ecu się kończy i drugie może nawet ważniejsze pytanie gdzie mogę oddać do regeneracji sterownik i mieć pewność fachowości- co polecacie? Bardzo proszę o adresy i kontakty. Ostatnie moje pytanie do Tych mądrzejszych i bogatszych w doświadczenie: jakby kupić używany sterownik z tego samego modelu samochodu, ale o innych numerach np. ja mam Gm90582539, a jest do sprzedania Gm09117394 to jakie czynności podjąć żeby dopasować do mojego i czy da się to zrobić.
Dzięki za odpowiedzi- pozdrawiam- Jan.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2016, 21:24 przez cerberian, łącznie zmieniany 1 raz.

Skasowany użytkownik 16629

#127 Post autor: Skasowany użytkownik 16629 »

Najpierw pytanko czy jeżeli rozgrzejesz auto na benzynie i jedziesz nadal na benzynie czy objawy są takie same? Spróbuj odpalić auto na PB i tak jeździj przez dzień. Jeżeli objawy się nie pojawią to jedź do gazownika - wtrysk do wymiany. Jeżeli będzie tak samo to pytanko jaką cewkę założyłeś i czy objawy przed i po wymianie były takie same - jeżeli tak to niestety może być ecu do naprawy, ale najpierw możesz poprosić jakiegoś mechanika, aby podmienił wtryski miejscami i sprawdź czy błąd pojawia się nadal na tym samym wtrysku, jeżeli tak to może jeszcze być winna wiązka do tego wtrysku, ale to raczej mało prawdopodobne. Co do zakupu innego sterownika - nie wiesz co kupisz, bo możesz kupić używkę, która niebawem wywali inne błędy i sprawi wiele problemów to jedna sprawa, druga to taka, że musiałbyś kupić używkę w super cenie i super stanie, bo koszt z reguły jest dość wysoki, do tego trzeba doliczyć koszt programowania immo (chyba, że kupisz z pętlą i kluczykami). Często taki zakup to 400-500zł a naprawa sterownika kosztuje tyle samo, ale masz gwarancję na naprawę i spokój na długi czas.

Co do polecanych firm - gro ludzi poleca elektrobip, sam miałem do nich odsyłać, ale po awarii na drodze laweciarz zatargał Zosię do lokalnego elektronika, zna temat, ale bierze tyle roboty, że nie ma czasu wiecznie i terminy odległe

cerberian

#128 Post autor: cerberian »

Jak samochód jest rozgrzany to jest bez znaczenia czy jedzie na benzynie czy na lpg szarpie i zachowuje się tak samo jak pisałem wcześniej. Cewka zapłonowa poprzednia okazała się pęknięta i biła prądem na głowicę, a nie na świecę po wymianie (na Valeo) wszystko co było z nią związane ustąpiło i samochód sprawował się bardzo dobrze przez kilka miesięcy. W tamtym tygodniu pierwszy raz zapaliło checka i pojawiły się objawy ze stopniowym ich nasileniem w czasie. Co do podmiany wtrysków to też tak słyszałem, żeby zamienić awaryjną 2 z innym i jak nadal wyjdzie awaria z już podmienioną 2 to pewno Ecu, muszę jeszcze sprawdzić przewody, bo może faktycznie i w nich coś nie gra.
Dzięki.

Skasowany użytkownik 16629

#129 Post autor: Skasowany użytkownik 16629 »

No to sobie odpowiedziałeś - podmień wtryski i sprawdź efekty. Dobra instalacja gazowa nie odłącza wtrysków benzyny - pracują cały czas i mogą wywalać błędy, ale moim zdaniem nie powinno to mieć wpływu na jazdę... Podmianka to niewiele roboty dla wprawnego mechanika i nie powinien skasować za dużo, ale wyjaśni wiele... niestety raczej ecu zaczyna świrować... nie ma co ukrywać nasze sterowniki wytrzymują jakieś 15 lat około... mój właśnie tyle ma, padł na amen, zero komunikacji, przebieg 263000km (może realny). Podmień i daj znać jaki wynik, ale nie jestem dobrej myśli poza cewką, bo jeżeli auto na obu paliwach szarpie to wspólny jest jedynie zapłon i czujki (temperatury, sondy, przepływka, ale to nie wpływa tak bardzo na szarpanie i wywalanie błędu wtrysków)...

Może znajdzie się ktoś z okolicy aby podmienić cewkę na chwil kilka to wyjaśni kolejny problem, bo Valeo jest w porządku, ale każda nawet najlepsza firma może puścić coś felernego

ps. czy objawy aktualne są takie same jak przed wymianą cewki?

cerberian

#130 Post autor: cerberian »

Objawy były bardziej nasilone przed padnięciem cewki i nie miało znaczenia czy zimny czy ciepły. Wygospodarowałem czas i mój sterownik wczoraj wysłałem do Redy, dzisiaj już jest w Gdyni, a w poniedziałek będzie na miejscu i się okaże, nawet jak nie będzie awarii to z rozmowy z ichniejszym konsultantem wynika, że to tylko koszt wysyłek(ocena jest darmowa, dopiero jak jest coś do naprawy to koszty rosną). Jak tylko będę coś więcej wiedział to z pewnością napiszę.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2016, 17:51 przez cerberian, łącznie zmieniany 1 raz.

Skasowany użytkownik 16629

#131 Post autor: Skasowany użytkownik 16629 »

Też do nich dzwoniłem jak zostałem na środku skrzyżowania z padniętym sterownikiem i to samo mówili, że diagnoza jest darmowa (koszta wysyłki się nie liczą, bo leżą po stronie klienta). Jeżeli chodzi o koszt naprawy to konsultant powiedział, że jeżeli opłaca się naprawiać to wychodzi ok. 400zł. Też miałem do nich wysłać, ale laweciarz polecił miejscowego fachowca, który po nacisku wsadził mi inny sterownik, do dziś nie zapłacony, ale mój jest niby naprawiony i czeka na montaż, ale to w przyszłym tygodniu załatwię i dam znać jak kosztowo.

Życzę powodzenia, oby było tanio i faktycznie ecu do naprawy, bo jak się okaże, że jest ok to trzeba będzie szukać problemu gdzie indziej

cerberian

#132 Post autor: cerberian »

Jak obiecałem piszę.
Dzisiaj otrzymałem przesyłkę od Elektro-Bip Reda ze sterownikiem przypomnę wysłanym 16 września 2016r.
Podzielę się moim doświadczeniem i odczuciami w tej materii.
19 września w poniedziałek mój sterownik zawitał w progi E-B, zostałem poinformowany o tym SMSem z numerem naprawy. Wtorek nic, więc popołudniu zadzwoniłem- sterownik w diagnostyce jutro przed południem zadzwonimy. Środa rano koło 10:00 dzwoni właściciel i informuje mnie, że mój sterownik jest totalnie dno i złom dlatego proponuje mi zakup sterownika czystego, wylogowanego do założenia gotowego w mojej Irce za jedyne 900 PLN ze zniżką 100 PLN za mój, który poszedłby na części i wysyłka od ręki z gwarancją na całość na 12 m-cy, druga opcja to próba naprawy mojego wedle opinii bardzo kiepskiego sterownika za około 600 PLN, trzeciej opcji brak. Zgodziłem się na opcję dwa... Czekamy... Do piątku 26 września informacji brak, więc dzwonię i pytam jak ma się sprawa naprawy sterownika; mój rozmówca stara się być zabawny, a mnie nie do śmiechu, bo czas biegnie... Dowiaduje się, że sterownik jest w trakcie testów sprawdzających, ale dzisiaj jeszcze zadzwoni do mnie ktoś z działu wysyłek, potwierdzi dane wysyłki i już jutro sterownik będzie u mnie za 600 PLN koszty naprawy plus 40 PLN wysyłka za pobraniem i gwarancję na elementy naprawione i tylko na nie. Pech sprawił, że nie miałem telefonu w momencie próby połączenia się ze mną osoby z działu wysyłek firmy E-B i przesyłka tu już z mojej winy opóźniła się o dzień. Dzisiaj po 12 dniach sterownik jest w samochodzie i działa. Przejechałem kilkanaście kilometrów temperatura wzrosła, zmalała i znów wzrosła do poziomu w którym usterka dawała o sobie znać- jest wszystko w porządku póki co... Za czas jakiś napiszę jeszcze czy coś się zmieniło w tej kwestii- oby nie :lol:
Kilka słów nasuwających się w kontekście całego zdarzenia:
- jest nadinterpretacją, że naprawy dokonuje się w 4 dni plus czas na wysyłkę
- koszty napraw jakie podają konsultujący firmy w rozmowie telefonicznej mogą być zaniżone w celu złapania klienta (moje prywatne odczucie)
- gwarancja jest w całości na zakupiony używany sterownik w firmie Elektro-Bip, ale na naprawiany już nie. Gwarantują tylko elementy przez siebie wymienione, a przecież wszystkie te sterowniki są z przebiegiem, wszystkie są jak rozumiem bardzo dokładnie diagnozowane, sprawdzane i ich usterki są usuwane w taki sam trwały i sumienny sposób.
Pozdrawiam wszystkich Zafiromaniaków i oby nasze porady nie były potrzebne, a nasze samochody bezawaryjne.

Skasowany użytkownik 16629

#133 Post autor: Skasowany użytkownik 16629 »

Czytając ten post tak mi się dziwnie nasuwa - skąd ten konsultant wytrzasnął kwotę 400zł? Chyba faktycznie chciał, aby kolejny klient posłał swój sterownik do naprawy za ...zł Mi powiedział przez telefon, że większość napraw kończy się na takiej kwocie... zaczynam się zastanawiać czy dobrze robią czy po prostu obiecują zrobić za 400zł, a później, że się nie da i kupa ludzi kupuje za 900zł inny sterownik, który defacto może być sterownikiem kogoś, którego nie dało się niby naprawić

czyżby dobry biznes? Po co naprawiać za 400-600zł jak można naprawić za 800zł i kolejnemu klientowi sprzedać sterownik za 800zł, za którego zapłacili 100zł?

Nie będę pisał, że to zła firma i źle robi, opinie mają dobre i nie będę ich psuł, bo nie miałem z nimi styczności... mój sterownik trafił do miejscowego fachowca, który wstawił mi inny abym mógł jeździć bez przerwy do czasu naprawy i nic nie zapłaciłem... Mam nadzieję, że nikt nie trafi na zakup innego sterownika sprawnego z gwarancją i nie trafią na swój niby niedający się naprawić sterownik ;)

Janie - powodzenia i oby nigdy się nie zepsuł!

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#134 Post autor: Janus »

cerberian pisze:(...)
- gwarancja jest w całości na zakupiony używany sterownik w firmie Elektro-Bip, ale na naprawiany już nie. Gwarantują tylko elementy przez siebie wymienione, a przecież wszystkie te sterowniki są z przebiegiem, wszystkie są jak rozumiem bardzo dokładnie diagnozowane, sprawdzane i ich usterki są usuwane w taki sam trwały i sumienny sposób.
Pobożne życzenia... Każdy sterownik po naprawie to jest mniejszy lub większy ulep. Ten mniejszy można wypuścić z gwarancją. Ryzyko że wróci jest małe. Ten większy - lepiej namówić Klienta na naprawę za 600zł z gwarancją na wymieniane elementy (tzn na co...? :P wmówią laikowi co zechcą). Jak się sterownik po naprawie wywali, to 600zł i tak ich. Ale najlepszym biznesem jest właśnie wmówić Klientowi że jego sterownik to szrot, sprzedać mu za 800zł czyjś trochę połatany ulep, żeby za 100zł odkupić i wcisnąć komuś innemu twojemu ulepa znowu za 800zł.
Co do rzetelnego diagnozowania - przepraszam, ale myślicie że takie firmy zatrudniają po kilkadziesiąt osób które tam siedzą całymi dniami nad waszym sterownikiem? Taki sterownik się odpala z silnikiem na statywie, pochodzi kilka godzin (żeby...) - bo w końcu ile można mieć Z18XE sprawnych na statywie do testów?? A potem ryzyk fizyk sterownik wraca do klienta. Jeżeli nie miał wcześniejszych ingerencji - to magicy coś tam naprawią. Jeżeli już jest ulepem po naprawach - nie nadaje się do niczego...

(Moim zdaniem) Najlepsze rozwiązanie dla silników z ECU hybrydowym to przejście na sterownik starszej generacji (które były wieczne).
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2016, 01:16 przez Janus, łącznie zmieniany 1 raz.
Janusz

cerberian

#135 Post autor: cerberian »

Powiem tak... Kolego @Janus- odniosłem podobne wrażenie co do retoryki wypowiedzi specjalisty a mojego rozmówcy, ale nie przekreślajmy firmy- pojeździmy/ zobaczymy :)
Kolego ja mam do Ciebie bardzo ważne pytanie, bo mnie zainteresowałeś swoją wypowiedzią co do podmiany sterownika hybrydowego na "wieczny". Bardzo proszę rozwinąć temat, bo ja myślę, że wielu będzie bardzo zainteresowanych; ja sam bardzo chętnie dowiem jak sprawić, żeby moje autko zabezpieczyć przed awarią ECU i postojem, bo Irka na postoju, to smutna Irka :P
Jeśli to możliwe i masz taką wiedzę, to bardzo proszę o podanie modeli i pasujących do nich starszych sterowników, oraz czynności jakie należy podjąć, żeby się zgrały i pasowały.
Pozdrawiam Jan.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka i elektronika”