Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Janus pisze:
W weekend spróbuję rozbudować emulator o dodatkowy przekaźnik lub od razu dwa i dołoźyć diodę(y) na kabel sygnałowy przepływomierza. Może uda mi się wtedy całkowicie wyeliminować P0400 (5) - wykryto niewłaściwą (za małą) recyrkulację spalin
Dzisiaj posiedziałem w garażu i wykonałem od nowa emulator na 2 przekaźnikach (a właściwie na 3). Jeden odpowiada za oszukiwanie styku-czujnika w EGR-ze - że EGR pracuje fizycznie. Drugi odpowiada za oszukanie przepływomierza (włącza diodę w obwód wyjścia z przepływomierza aby obniżyć napięcie wyjściowe widziane przez ECU). Trzeci po prostu pracuje równolegle z pozostałymi. Chodzi o to, że rezystancja cewki przekaźnika musi być rzędu 80-100ohm... Ja korzystałem z przekaźników o cewkach R=250ohm...
Przejechane 50km - błędów brak ! jest dynamika, jest większa elastyczność w okolicach 1750-2000obr/min. Mam nadzieję że tak już zostanie. Muszę jeszcze tylko ładniej ułożyć kable pod maską i przenieść obudowę "emulatora" w inne miejsce. Emulator zbudowany na tym, co znalazłem w garażu. Koszt na ten moment 0,00zł (słownie: zero złotych). I najważniejsze że na razie działa
Ostatnio zmieniony 17 gru 2016, 22:58 przez Janus, łącznie zmieniany 1 raz.
UPDATE: Dzisiaj kolejne 50km "z przyfastrygowanym" trytytkami emulatorem pod maską. I błędów brak. Podpiąłem Opcoma - niestety w momencie jak załączy się EGR, to w polu dotyczącym poziomu recyrkulacji gazów pojawia się status "Nieprawidłowy". Także dioda która jest włączona w szereg w kabel sygnałowy przepływomierza, obniża napięcie za bardzo albo za mało. Stawiam jednak na to, że za dużo. Ponieważ jak wejdzie się w ekran z odczytami z przepływomierza, to przy EGR nie pracującym to jest około 500mg powietrza/suw oraz 2,2V na przepływce. Przy EGR załączonym odczyty spadają w okolice 300mg i około 1,6-1,7V. To chyba za duży spadek. Poszukam jeszcze diody z napięciem prostowania 0,35-0,4V i zobaczę czy to da jakąś poprawę. A może muszę dołożyć jeszcze jedną diodę - wyjdzie metodą prób i błędów ;-)
No widze że coś się powoli kluje z emulatorem do elektrycznego egr zrób jakiś opis przyda jak będzie do testów.Co do przekaźników nie można wyeliminować tego trzeciego dobierając odpowiednie oporności pozostałych.
Dziadek13 pisze:No widze że coś się powoli kluje z emulatorem do elektrycznego egr zrób jakiś opis przyda jak będzie do testów.Co do przekaźników nie można wyeliminować tego trzeciego dobierając odpowiednie oporności pozostałych.
Można to zrobić pewnie i na jednym przekaźniku z podwójnym zestawem styków zwierno/rozwiernych. Kwestia dobrania diod(y) czyli spadku napięcia na sygnale z przepływki w momencie symulowania zadziałania EGR-a. Na razie brak czasu żeby nad tym posiedzieć
Aktualnie status jest taki - że z jedną diodą i spadkiem około 0,6V błędów brak, auto jeździ. Opcom jednak pokazuje nieprawidłową recyrkulację spalin...
Dziadek13 pisze:
Błędów brak to nie ma czym się przejmować że opcom źle pokazuje, choć zawsze jest możliwość coś poprawić. Np przekaźnik R-15
No można na takim. Ja użyłbym jednak przekaźnika Findera, do których są w sprzedaży podstawki. Np coś takiego: http://www.tme.eu/pl/details/40.52.9.01 ... 290120000/
Jednak możliwe że trzeba będzie dać równolegle do cewki przekaźnika jakiś rezystor ceramiczny ok 200ohm - żeby zmniejszyć rezystancję obwodu widzianą przez ECU pompy.
Od razu zaznaczam, że emulator na przekaźnikach wieczny nie będzie - trudno mi w tej chwili oszacować trwałość. Jednak już słyszałem przy pracującym silniku i podniesionej mase jak styki przekaźnika "terkocą" przy niskim współczynniku wypełnienia sygnału z ECU. Na pewno nie będą wiecznie znosiły takich warunków pracy. Ale wymiana przekaźnika raz na kilka miesięcy, nawet za 20zł, jest łatwiejsza do przełknięcia niż EGR za kilkaset złotych...
Co do odczytów Opcoma - idealnie by było, aby odczyty wskazywały na właściwą (poprawną) recyrkulację spalin.
Słuchaj na przekaźniku ja jeżdże już rok i nie ma problemu ze stykami przekaźnika w astrach i vectrach go używają i też nie maja problemu z resztą zawsze mam pod ręką w aucie zapasowy.A do R-15 są też podstawki oporności cewki już w granicach 80 ohm
Ostatnio zmieniony 01 sty 2017, 11:13 przez Dziadek13, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziadek13 pisze:Słuchaj na przekaźniku ja jeżdże już rok i nie ma problemu ze stykami przekaźnika(...)
U mnie minęły kolejne 2 miesiące - błędów i problemów brak. Przy czym mam wrażenie że silnik się dłużej na grzewa. Nie wiem - czy to trafiony termostat czy fakt, że EGR jest fizycznie cały czas zamknięty...
Mnie im cieplej to prędzej nagrzewa się silnik, dodam że jeżdziłem całą zimę bez osłony dolnej silnika bo była spękana kupiłem już nową i będe zakładał tak że nie mogę porównać czy szybciej czy wolniej się nagrzewa.Ale zauwarzyłem że są silniki np w vectrach B które nie lubią tego symulatora, błędów brak a auto nie chce jechać po przywróceniu układu do ori wszysko jest ok i jest to związane z przepływką.
Dziadek13 pisze:(...)Ale zauwarzyłem że są silniki np w vectrach B które nie lubią tego symulatora, błędów brak a auto nie chce jechać po przywróceniu układu do ori wszysko jest ok i jest to związane z przepływką.
U mnie moc jest, dynamika na pewno nie gorsza. Natomiast przy pracy na biegu jałowym temperatura silnika potrafi spadać (!) do 70oC. Wyjazd na trasę i wejście na obroty 2,5-3 tys/min i po chwili wskazówka stoi pod 90oC. Wcześniej tego raczej nie było...
No troche dziwne że aż do 70' spadnie aż jutro sprubuje, choć porównanie inne będzie bo nie mam interkulera a turbo jest mniejsze i krótsza droga powietrza do dolotu.
Cześć zrobiłem wczoraj u siebie to na przekaźniku R15, dzięki Janus za pomoc
Zrobione póki co 30km, zero błędów i mam wrażenie że silnik lepiej ciągnie. Dzisiaj trasa 200km więc będzie porządny test
Z temperaturą u mnie też jest problem (wolno się nagrzewa) ale już występował przed zepsuciem się EGRa i na 99% to termostat bo jeszcze oryginał siedzi.
Panowie ratunku. Mam zosię z pneumatycznym Egrem. Spróbowałem sie z wykonaniem opartym na przekaźniku i diodach. Błąd zniknął ale razem z nim zniknęła moc. Mam wrażenie że nie włącza sie turbina, a nawet po przekroczeniu 2500 obr zapala sie błąd. Jakieś sugestie? Wszystko polutowane zgodnie ze schematami. Pomóżcie bo mnie z tym egrem u czubkow zamkna.
Gdzieś grzebiąc za pewne rozłączyłeś rurki od podciśnień i nie zaciąga sztangi sprężarki Sprawdź na włączonym silniku czy masz zaciągniętą sztangę przy sprężarce (powinna ani drgnąć) a jeżeli nie - szukaj nieszczelności.
jest dynamika, jest większa elastyczność w okolicach 1750-2000obr/min. Mam nadzieję że tak już zostanie. Muszę jeszcze tylko ładniej ułożyć kable pod maską i przenieść obudowę "emulatora" w inne miejsce. Emulator zbudowany na tym, co znalazłem w garażu. Koszt na ten moment 0,00zł (słownie: zero złotych). I najważniejsze że na razie działa 
Sprawdź na włączonym silniku czy masz zaciągniętą sztangę przy sprężarce (powinna ani drgnąć) a jeżeli nie - szukaj nieszczelności.