Problemy związane ze sterownikiem silnika - ECU
Moderator: Sebu$
Witam wszystkich!
Problem tego typu, po wizycie u mechanika stwierdzono uszkodzoną sondę i czujnik położenia wałka (sonda podobno strasznie przepalała a silnik świrował z obrotami), po założeniu nowych części okazało się że sonda nie dostaje lub ma zanik napięcia (być może są gdzieś przewody przetarte), auto pojechało do elektryka celem sprawdzenia instalacji, okazało się że było zwarcie które uszkodziło komputer, no to komputer do elektronika do naprawy i ...
no właśnie, chciałbym się dowiedzieć czy naprawia się komputer po uszkodzeniu zwarciem, jeśli tak to ile to może trwać i ile kosztować, a jeśli się nie naprawia to ile może kosztować cały żeby wymienić?
dzięki za wszelkie odpowiedzi
pzdr
Problem tego typu, po wizycie u mechanika stwierdzono uszkodzoną sondę i czujnik położenia wałka (sonda podobno strasznie przepalała a silnik świrował z obrotami), po założeniu nowych części okazało się że sonda nie dostaje lub ma zanik napięcia (być może są gdzieś przewody przetarte), auto pojechało do elektryka celem sprawdzenia instalacji, okazało się że było zwarcie które uszkodziło komputer, no to komputer do elektronika do naprawy i ...
no właśnie, chciałbym się dowiedzieć czy naprawia się komputer po uszkodzeniu zwarciem, jeśli tak to ile to może trwać i ile kosztować, a jeśli się nie naprawia to ile może kosztować cały żeby wymienić?
dzięki za wszelkie odpowiedzi
pzdr
Witajcie panowie.
W poniedziałek będę wiedział coś więcej, ale może w międzyczasie ktoś będzie w stanie mi coś podpowiedzieć.
Mianowicie - po wymianie silnika X18XE1 Zośka nie ma iskry, paliwo podaje normalnie. Podpięliśmy ją pod komputer i okazało się, że ECU nie 'dogaduje się' z silnikiem - bo nie pokazuje żadnych błędów. Specjalnie odpinaliśmy wtyczki, nic nie wykrywał. Mechanik podpowiedział, że to wina właśnie tego sterownika. Mechanicznie silnik jest przełożony dobrze, wszystkie wtyczki pasują, itp.
Odłączyliśmy jedną klemę, tak jak jest w temacie tutaj poradzone http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=4675 i zobaczymy co dalej.
Może macie jakąś podpowiedź.
Jakie podjąć kroki z ECU po wymianie silnika. I czy dobrze diagnozujemy źródło problemów.
Przed chwilką znalazłem to http://allegro.pl/naprawa-komputera-ste ... 55511.html planujemy się zwrócić do tego pana po pomoc. To chyba to..
W poniedziałek będę wiedział coś więcej, ale może w międzyczasie ktoś będzie w stanie mi coś podpowiedzieć.
Mianowicie - po wymianie silnika X18XE1 Zośka nie ma iskry, paliwo podaje normalnie. Podpięliśmy ją pod komputer i okazało się, że ECU nie 'dogaduje się' z silnikiem - bo nie pokazuje żadnych błędów. Specjalnie odpinaliśmy wtyczki, nic nie wykrywał. Mechanik podpowiedział, że to wina właśnie tego sterownika. Mechanicznie silnik jest przełożony dobrze, wszystkie wtyczki pasują, itp.
Odłączyliśmy jedną klemę, tak jak jest w temacie tutaj poradzone http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=4675 i zobaczymy co dalej.
Może macie jakąś podpowiedź.
Jakie podjąć kroki z ECU po wymianie silnika. I czy dobrze diagnozujemy źródło problemów.
Przed chwilką znalazłem to http://allegro.pl/naprawa-komputera-ste ... 55511.html planujemy się zwrócić do tego pana po pomoc. To chyba to..
Ja wymieniałem swego czasu silnik w Vectrze B . nowy silnik pochodził od Zafiry A - 18XE1 czyli taki sam jak u Ciebie. Ja zrobiłem to w ten sposób ,że założyłem sam silnik bez osprzętu (goły silnik) , natomiast cewki,czujniki i całe oprzyrządowanie ze starego silnika i autko mi śmigało ,że hej . Nie wiem jak Ty to robiłeś ale być może tak jak napisałeś, nowy silnik nie dogaduje się z układem elektrycznym.
Moje pytanie ledwo bo ledwo ale ociera się o temat. chciałbym się dowiedzieć, czy uszkodzony czujnik halla może powodować, że na benzynie bardzo rzadko, ale zdarza mu się szarpnąć, a na gazie szarpie zawsze podczas przyspieszania.
Dodam, że dodatkowo świeci się żółta "kontrolka" silnika.
Nie mam pojęcia czy czuć spadek mocy, z taka przypadłością już kupiłem Zośke...
Dodam, że dodatkowo świeci się żółta "kontrolka" silnika.
Nie mam pojęcia czy czuć spadek mocy, z taka przypadłością już kupiłem Zośke...
Dzięki panowie jarecki69, janekW67 za odpowiedzi, jutro prawdopodobnie ciągniemy Zochę od mechanika do elektryka, mamy nadzieję, że stamtąd wyjedzie już o własnych siłach.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Czw Lut 07, 2013 18:38 ]
Udało się. Chłopaki po dwóch dniach walki skonfigurowali nam sterownik silnika, teraz już samochód normalnie odpala oraz wszystko gra ze sobą tak jak powinno od początku.
pozdrawiam.
(może niech jakiś mod scali posty, żeby nie robić post pod postem )
Pozdrawiam.
[ Dodano: Czw Lut 07, 2013 18:38 ]
Udało się. Chłopaki po dwóch dniach walki skonfigurowali nam sterownik silnika, teraz już samochód normalnie odpala oraz wszystko gra ze sobą tak jak powinno od początku.
pozdrawiam.
(może niech jakiś mod scali posty, żeby nie robić post pod postem )
- Przemass
- Zafiromaniak
- Posty: 886
- Rejestracja: 03 lut 2013, 11:49
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Pyrlandia
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
Nie działa sterownik-kupić używkę czy naprawiać ?
Jak w temacie,diagnoza-nie działa sterownik (objawy-auto po przejściu na lpg gaśnie)
Mam do wyboru 3 opcje,tzn.naprawa-koszt ok.350-400zł,kupno nowego ok.700-800zł lub 3 opcja i właśnie o tą chciałem zapytać-kupno używanego sterownika? Już znalazłem,kwota 150-200 zł.
Co wybrać ? wiadomo,koszty są ważne inaczej bym nie pytał.
Przerabiał już ktoś coś podobnego ?
Jak w temacie,diagnoza-nie działa sterownik (objawy-auto po przejściu na lpg gaśnie)
Mam do wyboru 3 opcje,tzn.naprawa-koszt ok.350-400zł,kupno nowego ok.700-800zł lub 3 opcja i właśnie o tą chciałem zapytać-kupno używanego sterownika? Już znalazłem,kwota 150-200 zł.
Co wybrać ? wiadomo,koszty są ważne inaczej bym nie pytał.
Przerabiał już ktoś coś podobnego ?
Witam
Znana jest bolączka ECU w Zafirze A z silnikiem Z18XE objawiająca się najczęściej po nagrzaniu auta. Wynika to ze złego miejsca zabudowania ECU - na dolocie silnika. Z czasem duże różnice temperatur i drgania silnika prowadzą do powstania zimnych lutów i braku łączności pomiędzy ECU a pinami we wtyczce. Naprawa nie jest kosmicznie droga i wynosi coś koło 450 PLN. U mnie ECU nie wykazuje jeszcze awarii i chcę tej awarii zapobiec. Znalazłem w necie, że użytkownicy Zafir (może też innych Opli) zmieniają miejsce zabudowy ECU.
Czy ktoś z Was zamontował ECU w innym miejscu?
Chodzi o to aby ECU nie było zamontowane na silniku.
Jeśli tak to gdzie i jak? Może ktoś ma zdjęcia, jak to wygląda.
Kable nie są długie i miejsca też mało ale może jakoś się da.
Pozdrawiam
Znana jest bolączka ECU w Zafirze A z silnikiem Z18XE objawiająca się najczęściej po nagrzaniu auta. Wynika to ze złego miejsca zabudowania ECU - na dolocie silnika. Z czasem duże różnice temperatur i drgania silnika prowadzą do powstania zimnych lutów i braku łączności pomiędzy ECU a pinami we wtyczce. Naprawa nie jest kosmicznie droga i wynosi coś koło 450 PLN. U mnie ECU nie wykazuje jeszcze awarii i chcę tej awarii zapobiec. Znalazłem w necie, że użytkownicy Zafir (może też innych Opli) zmieniają miejsce zabudowy ECU.
Czy ktoś z Was zamontował ECU w innym miejscu?
Chodzi o to aby ECU nie było zamontowane na silniku.
Jeśli tak to gdzie i jak? Może ktoś ma zdjęcia, jak to wygląda.
Kable nie są długie i miejsca też mało ale może jakoś się da.
Pozdrawiam
Chyba z tymi używkami to różnie bywa, ja kupiłem tutaj http://www.auto24parts.com/ kiedyś i do dziś odpukać działa ładnie, ty pewnie trafiłeś na jakaś już mocno zużytą i tyle.
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
mrs pisze:witam
GM09158
5WK9153 CZY 154
Jakie powinno być oznaczenie na sterowniku dla zafiry a 1.8 16v 125 km. Czy ma to jakieś znaczenie?
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
Witam,
Moje pytanie w temacie brzmi:
czy sterownik powinien wydawać jakiś dźwięk?
Na włączonym zapłonie (pozycja II) po otwarciu maski daje się usłyszeć taki cichy bzyczący dźwięk, po nadsłuchiwaniu ucho moje powędrowało ku sterownikowi i to on tak bzyczy.
Zaznaczam, że nie zawsze tak jest, jednak przy większości moich sprawdzeń
Niekiedy też słyszę go w kabinie już podczas jazdy (to chyba on )
Ostatnio byłem u mechanika z innym problemem, ale okołosterownikowym i powiedział, że sterownik jest wporządku.
Może jestem przewrażliwiony, ale chyba przed tem nie słyszałem go, albo nie zwracałem uwagi.
Moje pytanie w temacie brzmi:
czy sterownik powinien wydawać jakiś dźwięk?
Na włączonym zapłonie (pozycja II) po otwarciu maski daje się usłyszeć taki cichy bzyczący dźwięk, po nadsłuchiwaniu ucho moje powędrowało ku sterownikowi i to on tak bzyczy.
Zaznaczam, że nie zawsze tak jest, jednak przy większości moich sprawdzeń
Niekiedy też słyszę go w kabinie już podczas jazdy (to chyba on )
Ostatnio byłem u mechanika z innym problemem, ale okołosterownikowym i powiedział, że sterownik jest wporządku.
Może jestem przewrażliwiony, ale chyba przed tem nie słyszałem go, albo nie zwracałem uwagi.
Jeszcze raz sterownik:
W skrócie. Pali się kontrolka chłodzenia silnika, na termometrze wskazówka spada nagle do 0, a wentylator chodzi jak opętany cały czas. Wszystko to działo się po nagrzniu silnka do 90 st. Na zimnym ok.
No i jadę z tym do mojego (zaufanego) serwisu. Badają, badają, badali przez 4 dni i doszli do problemu: wina sterownika - sterownik robi spięcia na czujniku temperatury (gdy wymienili nowy czujnik, na nowym też sterownik zrobił zwarcie). Sterownik był już raz kiedyś regenerowany, ogólnie swoje już przeszedł. Opinia jest taka, że sterownik do wymiany, nie jeździć, bo będzie generował kolejne usterki i spięcia. A rok temu zrobił mi już psikusa z przekaźnikiem pompy paliwa. (wtedy w sumie problem ominęli, robiąc pompę "na stałe".
Co o tym myśleć? Wiem, że nowy używany to loteria, ale jeśli mówi mi koleś, że jest nie do naprawy?
W skrócie. Pali się kontrolka chłodzenia silnika, na termometrze wskazówka spada nagle do 0, a wentylator chodzi jak opętany cały czas. Wszystko to działo się po nagrzniu silnka do 90 st. Na zimnym ok.
No i jadę z tym do mojego (zaufanego) serwisu. Badają, badają, badali przez 4 dni i doszli do problemu: wina sterownika - sterownik robi spięcia na czujniku temperatury (gdy wymienili nowy czujnik, na nowym też sterownik zrobił zwarcie). Sterownik był już raz kiedyś regenerowany, ogólnie swoje już przeszedł. Opinia jest taka, że sterownik do wymiany, nie jeździć, bo będzie generował kolejne usterki i spięcia. A rok temu zrobił mi już psikusa z przekaźnikiem pompy paliwa. (wtedy w sumie problem ominęli, robiąc pompę "na stałe".
Co o tym myśleć? Wiem, że nowy używany to loteria, ale jeśli mówi mi koleś, że jest nie do naprawy?