Strona 1 z 1

Fabryczny pilot i jego bolączki - tutorial

: 25 sty 2012, 20:13
autor: Mattai
Małe rozszerzenie napraw fabrycznego pilota, ostatnio przestał mi zamykać Zosie i musiałem się rozprawić z francuską myślą techniczną.

Naprawa kluczyka z immo
Częstą usterką z którą borykają się z czasem wszyscy użytkownicy - to kluczyk.
Problemem Najczęstszym jest rozładowująca się bateria, na szczęście GM pomyślał o taniej baterii typu guzikowego. Mamy do wydania kilka złotych , zamiast ok 20-30PLN na baterie 12V dedykowaną do pilotów.
Wymiana którą opiszę będzie dotyczyła innej bolączki która pojawia sie po ok 10 latach użytkowania nadajnika - nie działający któryś z klawiszy. Przestaje nadawać pilot przy naciskaniu zamykania albo otwierania auta z pilota (nie świeci czerwona lampka - LED)
Demontaż rozpoczynamy od otwarcia pilota, co jest wszędzie dość dobrze opisane ale powtórzę zdjęcie.
Obrazek
Następnym krokiem jest wyjęcie górnej części pilota i mamy dostęp do baterii, jeżeli pilot wymaga wymiany baterii to na tym etapie można zakończyć operację i po wymianie baterii CR2032 na nową - poskładać wszystko w odwrotnej kolejności.
Obrazek
Jeżeli wymiana problem leży w przyciskach, wyjmujemy cały moduł z elektroniką.
Wyjmujemy baterię!!!
Obrazek
Małym śrubokrętem płaskim, jak na rysunku, podważamy bardo delikatne uchwyty trzymające metalową obejmę. w czterech krokach podważamy wszystkie delikatnie obracając śrubokręt.
Zatrzaski wyskoczą i odejdzie wieczko mikrowyłącznika. Delikatnie zdejmujemy metalowe wieczko wraz z gumowym klawiszem.
Z wnętrza wyciągamy bardzo delikatnie metalowy krążek który będzie widoczny po zdjęciu wieczka.
wszystko czyścimy w spirytusie – tj. gumkę krążek, styki które są wewnątrz mikrowłącznika.
Osuszamy całość, i bardzo ostrożnie składamy.
Tu małą uwaga po włożeniu krążka na swoje miejsce np. wykałaczką naciskając na środek powinna delikatnie przeskakiwać i załączać styki, jak będzie włożona odwrotnie nie będzie sie poprawnie przełączać.
delikatnie wkładamy gumkę w wieczko i zakładamy na swoje miejsce - trzeba sprawdzić czy boczne uchwyty wieczka nie rozgięły się, musza być prostopadłe do wieczka i absolutnie niepowyginane.
Delikatnie nakładamy wieczko do zatrzaśnięcia na korpusie mikrowyłącznika.
Wkładamy baterię.
Sprawdzamy styki czy działają - powinna zapalać się LED.
Składamy obudowę pilota. Uwaga na kierunek płytki z elektroniką.


Skorzystano ze strony z opisem autora: http://auto.maciejpiasecki.info/?q=node/33