Zafira Klub Polska

Znając życie zaraz będą zadawane pytania :

mam kontrolkę :

ale nie wiem co mam ESP czy TC.

Żeby mięć ESP podobno trzeba mieć coś takiego, screen jest zrobiony i przetłumaczony z niemieckiej strony:
http://www.langzeittest.de/opel-zafira/technik/esp.php
Nie jest to ideał tłumaczenia bo robił to automat.



Jeśli mamy tak jak jest w tym opisie to mamy ESP a jeśli tylko kontrolkę to TC.
Jeśli ktoś chce się upewnić czy ma TC a nie ma kontrolki to wystarczy zamielić kołami podczas ruszania, jeśli spadną obroty silnika to znaczy że jest.
Jeśli jest tak jak w opisie i koła nie chcą mielić w czasie ruszania i kontrolka mruga to mamy jedno i drugie.

Jeżeli napisałem coś nie tak to prosze mnie poprawić.



Wszystko się zgadza, poprawiłem tylko literówkę
Od siebie dodam, że do pewnego rocznika TC byłą wyłączalne (przycisk na desce), później Opel przestał montować przełącznik i właściciele takich egzemplarzy są zmuszeni do jazdy z TC. Maciek

Dodam jeszcze, ze jesli masz fabrycznie zamontowane ESP to na tabliczce z kodami wyposazenia obok silnika powinien wystapic kod FX3.

Dodam jeszcze, ze jesli masz fabrycznie zamontowane ESP to na tabliczce z kodami wyposazenia obok silnika powinien wystapic kod FX3.

Co do wylacznika TC to owszem dzialal on, ale tylko do predkosci 60km/h pozniej zawsze TC bylo zalaczane. Wylaczanie TC pomaga ruszac w sniegu, glownie pod gorke.

a jak to sprawdzic w zafirze B?

kicaj, kontrola trakcji - jedynka, duże obroty, jakbyś chciał przypalić gumę
Jak koła zaczną piszczeć to nie ma TC, jak kontrolka miga i nie piszczy to jest.

Do ESP to musi być ślisko (ja u siebie ostatnio sprawdzałem czy działa, ale to jak zima była ).
Jedziesz na duży pusty parking i próbujesz wprowadzić auto w poślizg bokiem (taki drift).
Jak masz ESP to będzie migać kontrolka, że system chce "wyprostować" auto.
Ja delikatnie "latałem bokiem" jak ulice były zaśnieżone i już wiem, że ESP nie zwalnia z myślenia (tylko delikatnie koryguje tor jazdy) i nie można mu bezgranicznie ufać.

Pozdr.
M.

no ale jak w aucie sprawdzic czy mam (nie mowie o Techu)?
co do fizyki - jej sie nie da oszukac... cos na ten temat wiem

Jak nie ma wyłącznika TC na desce to powinno działać (jak jest TC/ESP) albo nie (jak ich nie ma).
Jak to sprawdzić pisałem powyżej

"Pod maską" też jest pewnie możliwość, ale raczej wyżej pokazane porady ze zdjęć się nie sprawdzą (w B pewnie inaczej to wygląda).

Pozdr.
M.

wlasnie dlatego sie pytam, zdjecia z A widzialem ale to nijak sie ma do B,
z tego co mi sie o uszy obilo (ale nie jestem na 100% pewien) to wszystkie maja ESP a TC nie wszystkie (a i tu nie zawsze TC bylo na desce), ale moze sie myle...

Witam.

Panowie, generalnie dla mnie jest wszystko jasne ale zauważyłem u mnie jeszcze jedną rzecz: w momencie kiedy koła się ślizgają i miga kontrolka to pod koniec tego "manewru" daje się czuć delikatne puknięcie w pedał gazu... mam nadzieje, ze tak ma być a nie, ze jest to oznaka usterki...

dejna, ja nic takiego nie zauważyłem, ale może nie zwracałem uwagi.

Przy najbliższej okazji postaram się sprawdzić czy coś takiego występuje.

Pozdr.
M.

Jeździłem dzisiaj trochę, ślisko było, kontrolka prawie cały czas migała, ale żadnego puknięcia nie odczułem.

Jak to jest delikatne, a TC działa prawidłowo to nie ma się co na wyrost przejmować.

Pozdr.
M.

mam pytanie - jak na śniegu przyspieszam - mielę kołami, to zapala mi się lampka TC, ale jakoś nie zauważam żeby zmniejszał obroty silnika, mogę spokojnie dodać gazu i wprawić koła w jeszcze większy poślizg- dzieje się tak przy ruszaniu, ale chyba na 2 biegu też tak mogę zrobić. czy to może być jakiś bład, czy TC bardziej zadziała na asfalcie, a na śniegu są "dopuszczalne" takie przypadki?

rzadki pisze:mam pytanie - jak na śniegu przyspieszam - mielę kołami, to zapala mi się lampka TC, ale jakoś nie zauważam żeby zmniejszał obroty silnika, mogę spokojnie dodać gazu i wprawić koła w jeszcze większy poślizg- dzieje się tak przy ruszaniu, ale chyba na 2 biegu też tak mogę zrobić. czy to może być jakiś bład, czy TC bardziej zadziała na asfalcie, a na śniegu są "dopuszczalne" takie przypadki?

Bo TC nie zmniejsza obrotow silnika tylko przyhamowuje kola, ktore sie slizgaja. Podobnie ESP ale w nieco innych warunkach (pod/nadsterownosc zaleznie od wychylenia kierownicy i predkosci obrotowej kol).

Ja w tym tygodniu troche potestowalem TC w 10cm sniegu na lokalnych uliczkach. I ciekawie to dziala, dodaje gazu a na sliskim samochod wrecz zwalnia, ale jak zlapie lepsza przyczepnosc to przyspiesza. Dziala to dosc fajnie, stabilnie i bezpiecznie. Nic sie nie slizga, nie buksuje. Bralem rowniez zakret i wyglada na to, ze ESP chyba tez jakos dziala, chociaz szkoda, ze nie ma niezaleznej kontrolki.

Oczywiscie ani TC ani ESP nie zwalnia od myslenia. Jak jest za slisko to mozna spowodowac wypadek.

A co do tego co kto posiada to polecam tabliczke wyposazenia fabrycznego. Jesli pojawi sie kod FX3 to na pewno jest ESP. A TC jest zdaje sie juz w standardzie w Zafirze.

Też to zauważyłem latem jak chciałem zamielić na piachu to sie zamulała a teraz na śniegu nawet wykręce 3500obr/min i się nie zamuli.
Ale zrobiłem jeszcze jeden test jedno koło na śniegu drugie na asfalcie i "cegła" i zamiast stać i się ślizgać (mechanizm różnicowy) to powoli ruszała a więc niezbadane są wyroki TC

witajcie
mam małe pytanko czy przerabiał ktos z was taki temat jak dołozenie tc do zafirki bo jestem na etapie wkładania silnika od signum i trakcja by się przydała.jest zafirka 2000r.