Zafira Klub Polska

Witam! Wymieniłem rozrząd w mojej zafirce w Gliwicach u Boscha może ktoś zna warsztat .. Podczas wymiany zadzwonił do mnie facet że mam uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu więc przyjechałem i widzę że kabelki zaraz przy elemencie a właściwie izolacja jest zmurszała ok facet demontował i się rozleciało. Do tego czasu ciągle autko na chodzie było i paliło od 1 razu. Pojechałem do sklepu OPLA na Daszyńskiego ... i kupiłem nowy zamiennik. Zawiozłem do warsztatu i ok. Potem odebrałem samochód i nie odpalił za pierwszym razem. Zapaliła się kontrolka CHECK zgasiłem zapłon i jeszcze raz auto zapaliło. Niestety problem w tym że tak się dzieje dość często... Na komputerze u gazownika wyszło że to wina czujnika. Bo w między czasie założyłem gaz. Pojechałem do sklepu i chciałem reklamować czujnik Pan (...jego MAĆ....) oznajmił spokojnym głosem że ok ale muszę na niego czekać 30dni. Nie mogę auta postawić na tyle czasu ... Więc pytam czy jak kupię drugi i okaze się też uszkodzony to też reklamacja ? Tak dokładnie tak samo czy ma ktoś jakis pomysł a może coś przeoczył mechanik ... ?? HELP ... bo siara kręcić 2-3 razy auto z postoju.

Z tymi czujnikami często są problemy szczególnie w samochodach które mają kilka lat,jak są nie ruszane to chodzą,przy demontażu stwardniała izolacja pęka i po czujniku.Ja kiedyś w Omedze kupowałem zamiennik czujnika wału i tęż miałem problem że raz było dobrze raz źle,kupiłem oryginał za czterysta parę złotych i problem się skończył.A jak odpali Ci to dobrze już chodzi,nie dzwoni przy dodawaniu gazu albo jest mułowate.Objawy u Ciebie wskazywały by że ten czujnik w ogóle nie działa,sprawdź czy odpali Ci na odłączonym czujniku i napisz..

Po prostu Ci uszkodzili Czujnik wałka rozrządu, jeśli dałeś auto sprawne i odpalało to jest i wyłącznie ich wina, i oni Ci powinni wymienić bo go uszkodzili. Ja np. na twoim miejscu bym tak tego nie zostawił bo z jakiej racji ty masz płacić za ich błędy. o ile dobrze pamiętam to ten czujnik jest zalewany i jak chcieli go wyjąć to popękał lub kabelki się po przerywały. Jeśli wymienisz na nowy to musi chodzić.

Witam kolegę , mam dokładnie ten sam problem z czujnikiem wałka, tyle że mnie zmieniał mechanik czujnik i on go zamawiał w hurtowni, pierwszy zamiennik bardzo dawał w d..., więc mechanik zamówił drugi a tamten oddał do reklamacji, niestety drugi też się czasem buntuje choć rzadziej, mam dodatkowo inny problem, auto nie wchodzi na obroty powyżej 4 tyś ale nie zawsze i co ciekawe nie ma to związku ze świecącą się kontrolką błędu silnika, raz po odpaleniu chodzi bez problemu a innym razem nie przekroczy wspomnianych obrotów. Na środę jestem umówiony z mechanikiem na ponowne sprawdzenie rozrządu lub jeszcze spróbuję założyć stary czujnik któremu odnowiłem izolację przewodów.
Ciekaw jestem jak rozwiążesz swój problem.
Pozdrawiam

Takie szopki często są z nieoryginalnymi czujnikami,są wiele tańsze ale niezbyt dobre,najpierw sprawdź jak piszesz ustawienie rozrządu jeszcze raz...

tomi996 pisze:Witam kolegę , mam dokładnie ten sam problem z czujnikiem wałka, tyle że mnie zmieniał mechanik czujnik i on go zamawiał w hurtowni, pierwszy zamiennik bardzo dawał w d..., więc mechanik zamówił drugi a tamten oddał do reklamacji, niestety drugi też się czasem buntuje choć rzadziej, mam dodatkowo inny problem, auto nie wchodzi na obroty powyżej 4 tyś ale nie zawsze i co ciekawe nie ma to związku ze świecącą się kontrolką błędu silnika, raz po odpaleniu chodzi bez problemu a innym razem nie przekroczy wspomnianych obrotów. Na środę jestem umówiony z mechanikiem na ponowne sprawdzenie rozrządu lub jeszcze spróbuję założyć stary czujnik któremu odnowiłem izolację przewodów.
Ciekaw jestem jak rozwiążesz swój problem.
Pozdrawiam

u mnie też po wymianie rozrzadu rozleciał sie czujnik. Auto nie chcialo sie wkrecić ponad 4tys, zadzwoniłem do mechanika i mowi ze auto przeszło w tryb awaryjny i nie wkreci sie wyżej, pojechałem do kumpla elektronika i mi polutował i narazie mam spokój. Auto normalnie sie wkreca do końca. kontrolka zgazła do odpięciu aku na ponad 6godz

Witam ponownie, czujnik wymieniony spowrotem na oryginalny tylko z naprawioną izolacją przewodów i efekt znakomity, ok 2 tyg jazdy bez żadnych problemów, okazało się że winny był zamiennik (ponad 200zł wywalone w błoto) i to w dodatku 2 sztuki bo pierwszy poszedł na reklamację ale 2 był niewiele lepszy.

Każdy znający sie na rzeczy mechanik powie Ci ze z zamiennikami sa cyrki. Ja jak byłem się pytać to odrazu mi mówili żeby nie brać zamiennika bo będę go reklamował.

Witam.

Powiem wam że ciężko jest wymienić rozrząd i utrzymać czujnik w dobrym stanie. Sam wymieniałem u siebie rozrząd jakiś miesiąc temu i przy zwykłym demontażu izolacja się rozsypała. Tak się zastanawiam co z tym zrobić. Chciałem kupić coś takiego ale cholera wie czy to rzeczywiście oryginał czy jak to nazywają zamiennik dobrej jakości. Zastanawiam się jeszcze nad reanimacją starego. W sumie co za problem wziąć koszulki termokurczliwe lub taśmę izolacyjną (klej na gorąco) i naprawić izolacje. Tylko lipa oddać tak później do mechanika

Niestety taki jest urok izolacji na czujnikach które mają po kilka lat pracy w środowisku ciepło i olej..

Doom pisze:Witam.

Powiem wam że ciężko jest wymienić rozrząd i utrzymać czujnik w dobrym stanie. Sam wymieniałem u siebie rozrząd jakiś miesiąc temu i przy zwykłym demontażu izolacja się rozsypała. Tak się zastanawiam co z tym zrobić. Chciałem kupić coś takiego ale cholera wie czy to rzeczywiście oryginał czy jak to nazywają zamiennik dobrej jakości. Zastanawiam się jeszcze nad reanimacją starego. W sumie co za problem wziąć koszulki termokurczliwe lub taśmę izolacyjną (klej na gorąco) i naprawić izolacje. Tylko lipa oddać tak później do mechanika

Ja tak dokładnie zrobiłem i działa bez problemu!!!

Witam, w moim aucie są podobne objawy :palą się kontrolki kwadracik z wentylatorkiem i autko z kluczykiem oraz nie działa obrotomierz, a silnik pracuje nierównomiernie i nie wchodzi na obroty. Miałem tak kilka razy a wczoraj dla pewności odłączyłem wtyczkę od czujnika położenia wału i to się potwierdziło więc dziś mam zamiar zakupić czujnik. Na wtyczce jest bosch zatem jak kupię taki powinno być ok.

Jeśli sa pierwsze objawy i ktos komputerem potwierdzil ten czujnik to warto go szybciej wymienic, bo z reguly auta przestają odpalac jesli czujnik nie jest sprawny.

Witam,
wczoraj dokonałem wymiany czujnika położenia wału i dzisiaj nie było problemu z zafirką (relacja żony - główny użytkownik)

rjrobson pisze:Witam,
wczoraj dokonałem wymiany czujnika położenia wału i dzisiaj nie było problemu z zafirką (relacja żony - główny użytkownik)

Dobrze że udało sie go wymienic zanim bylo gorzej