Problemy związane z użytkowaniem akumulatora
-
- Zafiromaniak
- Posty: 678
- Rejestracja: 05 sty 2010, 22:59
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. [FG]
- Auto: Zafiry
- Model: wszystkie
- Oznaczenie silnika: różne
- Gender:
-
- Mieszkaniec
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:43
- Lokalizacja: Kraków
- Model:
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Jak będziesz ładował aku odkręć klemy.browar340 pisze:jeżeli to wina kabli to spoko, spróbuje na innych grubszych kablach, potem zostanie mi tylko ładowanie prostownikiem , tylko żeby coś innego nie wyskoczyło.Możliwe jest to aby nowy akumulator się wyładowywał już po miesiącu ?
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
- bykmark
- Mieszkaniec
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Małopolska
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Dla pojazdu brak zasilania nie jest niekorzystny.browar340 pisze:le koledzy ostatnie pytanko, czy długo może stać w takim stanie moja zafirka tzn, bez prądu , nie będzie to nie korzystne dla np. kompa alarmu itp, czy lepiej jak najszybciej go lądować?
Dla akumulatora ciągłe rozładowanie bez ładowania jest zjawiskiem nieporządanym.
[ Dodano: Nie Gru 02, 2012 20:49 ]
i w szkole podstawowej było (jeśli sięgam pamięcią ) prawo Ohmatwardypt91 pisze:Cienki przewód - duży opór elektryczny. Duży opór elektryczny - mały prąd. Rezystancja przewodu jest odwrotnie proporcjonalna do jego średnicy. Sprawdzone w praktyce jak by co.
- browar340
- Bywalec
- Posty: 144
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 08:06
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Żywiec
- Auto: Opel Zafira B
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Koledzy długo się nie cieszyłem, kupiłem tu na miejscu prostownik bo jestem w Niemczech w pracy , ładowałem 12 godzin, założyłem odpaliłem wszystko super, minął tydzień od ładowania, dziś rano myślę troszkę się przejadę , wsiadam i nie mogę odpalić , trzy razy startowałem i nic gdy po ostatniej próbie już akumulator padł.Czy jest to możliwe aby przez słaby akumulator miałbym problem z odpaleniem, chodzi mi oto że przy pierwszej próbie rozrusznik jeszcze kręcił ale nie mogłem odpalić , pod maska cisza, zawsze jakiś dźwięk np. zawór erg, nic , czy jest spowodowane słabym akumulatorem czy może coś innego jeszcze mi się przytrafiło ?
- browar340
- Bywalec
- Posty: 144
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 08:06
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Żywiec
- Auto: Opel Zafira B
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
muszę jakoś wytrzymać do wyjazdu do domu na święta i zaraz na miejscu zajadę do sklepu gdzie kupowałem akumulator , nich go sprawdzą , bo on jest na gwarancji , tak nie może być abym musiał się tak męczyć teraz,martwi mnie tylko to że za pierwszym razem nie odpaliłem dziś, liczę że to wina akumulatora .
[ Dodano: Nie Gru 16, 2012 09:30 ]
zrobiłem mały eksperyment mianowicie, naładowałem akumulator i zostawiłem go w piwnicy na ponad tydzień, wczoraj chciałem go podładować przed wyjazdem do domu, podłączyłem prostownik a tu pokazuje że jest naładowany ,więc chyba akumulator jest ok, coś go rozładowuje jak jest w samochodzie -- tylko co.
[ Dodano: Pią Gru 21, 2012 18:40 ]
dziś po wielu męczarniach z akumulatorem udałem się do sklepu gdzie kupiłem akumulator i opowiedziałem panu sprzedawcy co mi się przydarzyło, pan wyszedł i chciał sprawdzić akumulator , a że stwierdził że akumulator nie jest w pełni naładowany nie może go sprawdzić , kazał dobrze go naładować i przyjechać później, a na pytanie co robić aby się nie rozładowywał akumulator podczas postoju, powiedział że najlepiej go odłączać na czas postoju wtedy na pewno po miesięcznym postoju akumulator nie będzie rozładowany ?
[ Dodano: Nie Gru 16, 2012 09:30 ]
zrobiłem mały eksperyment mianowicie, naładowałem akumulator i zostawiłem go w piwnicy na ponad tydzień, wczoraj chciałem go podładować przed wyjazdem do domu, podłączyłem prostownik a tu pokazuje że jest naładowany ,więc chyba akumulator jest ok, coś go rozładowuje jak jest w samochodzie -- tylko co.
[ Dodano: Pią Gru 21, 2012 18:40 ]
dziś po wielu męczarniach z akumulatorem udałem się do sklepu gdzie kupiłem akumulator i opowiedziałem panu sprzedawcy co mi się przydarzyło, pan wyszedł i chciał sprawdzić akumulator , a że stwierdził że akumulator nie jest w pełni naładowany nie może go sprawdzić , kazał dobrze go naładować i przyjechać później, a na pytanie co robić aby się nie rozładowywał akumulator podczas postoju, powiedział że najlepiej go odłączać na czas postoju wtedy na pewno po miesięcznym postoju akumulator nie będzie rozładowany ?
witam jam mam troszkę inny problem ładuje akumulator i po 3 dniach nie kreci ,co może być tego powodem.
ewidentnie nie ma siły ,sprawdziłem w klepie sprzedawca podpiął akumulator po urządzenie i stwierdził że jest 100% sprawny a problem z paleniem jest dalej
ewidentnie nie ma siły ,sprawdziłem w klepie sprzedawca podpiął akumulator po urządzenie i stwierdził że jest 100% sprawny a problem z paleniem jest dalej