Też miałem wieczny problem z lewym pokrętłem :>
Przy okazji rozebrałem też prawe, które działało zawsze idealnie i stwierdziłem, co jest nie tak z lewym.
Na fotce widać małą blaszkę z czterema wąsami u góry i czterema na dole.
Oznaczyłem je parami, jako 1 i 2.
Żeby wszystko było
para oznaczona nr 1 musi zawsze przylegać do płytki – wszystkie cztery wąsy.Natomiast para oznaczona nr 2 zawsze musi być w powietrzu – czyli nie dotyka płytki
I teraz po przekręceniu rolki dociskasz 2 (jej dwa wąsy) i muszą przylegać idealnie do płytki – wtedy działają zakładki.
Możecie mieć taką sytuację, że dwa wąsy dociskają za słabo lub nie są w jednym poziomie i jeden dociska, a drugi nie.
Musimy ich tak ustawić, żeby dochodziły do płytki równocześnie i dobrze jej dotykały.
Przestrzegam przed za dużym podginaniem i zbyt energicznym. Wąsy na blaszce są delikatne i szybko się wyginają – można ich tak pogiąć, że już do niczego się nie będą nadawać
Proponuję zdemontować tylko kółko – nie wyciągać blaszki i delikatnie poustawiać wąsy parami
- przekręcamy rolkę podnoszą się i wtedy ich lekko dociskamy (ustawiamy).Pamiętajmy, że pokrętło w pozycji neutralnej to: 1 (górna i dolna) zawsze dotykają, natomiast 2 (górna i dolna) jest w powietrzu - czyli nie dotyka płytki.
Jednym słowem – trzeba się uzbroić w cierpliwość i na chwilę stać się zegarmistrzem
pozdro.
