Zafira Klub Polska

Witam. Mam problem poniewaz padł mi rozrusznik w Opel Zafira 1.9cdti 150KM pytanie moje jest takie czy w silniku takim samym o mocy 120KM idzie taki sam rozrusznik bo mam do kupienia a nie wiem czy jest sens demontazu. Dodam jeszcze ze i moj samochod i ten z ktorego mozna zdemontowac rozrusznik sa z 2006roku. Ktos sie orientuje? Pozdrawiam.

Tymon92 pisze:Witam. Mam problem poniewaz padł mi rozrusznik w Opel Zafira 1.9cdti 150KM pytanie moje jest takie czy w silniku takim samym o mocy 120KM idzie taki sam rozrusznik bo mam do kupienia a nie wiem czy jest sens demontazu. Dodam jeszcze ze i moj samochod i ten z ktorego mozna zdemontowac rozrusznik sa z 2006roku. Ktos sie orientuje? Pozdrawiam.

Nie wiem czy jest identyczny, ale ma inne nr katalogowe, więc może się różnić.

Wygląda, że jest taki sam, ale tylko przy automatycznej skrzyni w silniku 150KM

Bodek pisze:

Tymon92 pisze:Witam. Mam problem poniewaz padł mi rozrusznik w Opel Zafira 1.9cdti 150KM pytanie moje jest takie czy w silniku takim samym o mocy 120KM idzie taki sam rozrusznik bo mam do kupienia a nie wiem czy jest sens demontazu. Dodam jeszcze ze i moj samochod i ten z ktorego mozna zdemontowac rozrusznik sa z 2006roku. Ktos sie orientuje? Pozdrawiam.

Nie wiem czy jest identyczny, ale ma inne nr katalogowe, więc może się różnić.

Wygląda, że jest taki sam, ale tylko przy automatycznej skrzyni w silniku 150KM

Obrazek

U mnie jest manual tam tez. Czyli nie nadaje sie? czy poprostu jak nie sprawdze nie bede wiedział?

Na stronach sklepów internetowych podają ten sam model do 120 i 150 - trzeba zapytać - nie wymieniałem.

Bodek pisze:Na stronach sklepów internetowych podają ten sam model do 120 i 150 - trzeba zapytać - nie wymieniałem.

Ok dzieki wielkie za informacje i pomoc Pozdrawiam!

Koledzy co by nowego tematu nie zakładać, padł mi akumulator, rozrusznik nie odpalił samochodu. Aku naładowane, przekręcam kluczyk, wszystko normalnie sie dzieje, przygasa podświetlenie radia, gasną postojowe, cyknie przekaźnik i nic. Zero reakcji. Gdzie szukać przyczyny, bo wyjęcie rozrusznika to takie łatwe nie jest. Wiem bo juz raz to robiłem. Bezpiecznik dobry, błędy pojawiły sie takie: 007071 oraz 050074. Albo źle szukam, albo mam kosmiczne błędy

050074

007074

sprawdź akumulator, może dalej coś z nim nie tak

spróbuj skasować błędy - zobaczysz co dalej.

Czyli błędy wyszły pewnie przez wyładowany aku, tylko zapomniałem napisać, że próby odpalenia na kable dają taki sam efekt. Przed holowaniem chcelismy na kable odpalic padake, to samo, zero reakcji rozrusznika. W poniedziałek sprawdze połączenia przewodów na rozruszniku. Może pech chciał i przewód jest luźny.

Ustalone, padł akumulator i automat. Po wymianie w/w klamotów zafira ożyła

Dzis byłem u kumpla elektryka sprawdzić rozrusznik i wyszło ,że nadaje sie do naprawy - robi lekkie zwarcie. Kolega mi powiedział ,że robi mnóstwo napraw tych rozruszników od zafir B bo padaja jak muchy. Ponoć montowano czasami jakies oryginalne japońskie na łożyskach a teraz w większości sa jedynie na tulejkach i to kiepskiej jakości. Wycieraja sie dość szybko i powodują problemy z odpalaniem. Po niedzieli dam mu ,niech mi zrobi na cacy cobym zimą nie przeklinał za mocno .

Mój rozrusznik dostał nowe tulejki i teraz lekko i cicho kręci a poza tym , wymieniłem aku na mocniejszy bo w maju kupiłem 62AH/480A a dziś mu go oddałem i dopłaciłem do innego - 72AH/680A . Mysle ,że teraz zima nie będzie mi straszna

Dzisiaj po pracy pojechałem po żonę, zgasilem zosie i potem kicha... Tylko "cyk cyk cyk" przy odpalaniu i nic kolega pomógł zapalić na pych i poszło. Teraz odpala normalnie i pytanie jest takie - czy to jednorazowo mógł się rozrusznik zawiesić czy to znak, że jest do wymiany i to może się powtórzyć w każdej chwili?

Ja bym sie z tym nie cackał , być może rozrusznik zawiesił Ci sie na tulejkach a zatem sytuacja może sie powtórzyć. Podjedź do elektryka i sprawdź rozrusznik , pewnie robi zwarcie , warto przed zimą to zrobić.

Po sprawie - to był akumulator

Witam, mam taki problem ze ostatnio auto nie chcialo zapalic i zachowywalo sie jakby sie akumulator rozladowal. Sprawdzilem napiecie na akumulatorze i mialem 12.5 V. W ogole po przekreceniu zaplonu bylo tylko slychac tylko tykanie, jak przy rozladowanym akumulatorze. Po podlaczeniu kabli od innego auta odpalilo. Czy moze to byc zwiazane z rozrusznikiem skoro akumulator jest dobry? przy odpalaniu na kable zwieksza sie napiecie i rozrusznik dostaje wieksze napiecie i odpala? bo akumulator nawet po calej nocy ma 12.5V. Stalo sie to kilka dni temu, a od dwoch dni auto znowu pali normalnie.