Zafira Klub Polska

Według techa P0030- obwód grzalki sondy lambda, wadliwe działanie (rząd 1 czujnik 1)
Czy to jest ta sonda za katalizatorem, przykładowe zdjęcie z netu:
http://imged.pl/opel-zafira-b-astra-h-1 ... 66403.html
U mnie też coś takiego jest, ma 2 przewody, ale nie znalazłem przy tym wtyczki i kabel biegnie gdzieś do wiązki głównej obok sprężarki klimy do plastikowej listwy leżącej na silniku.
Proszę o pomoc w znalezieniu i określeniu typu tej sondy.

W dieslu nie ma sondy, ten błąd dobrze spisałeś

Podepnij interfejs i zobacz co będzie w opisie błędu.

Tech pokazuje dokładnie to:
P0030- obwód grzalki sondy lambda, wadliwe działanie (rząd 1 czujnik 1). Jak mniemam musi być zatem również 2 sonda.
Pierwszy czujnik (chyba, bo nie sprawdziłem czy czegoś nie ma między katem a silnikiem) jest ten już za katalizatorem widoczny na zdjęciu powyżej. Drugi czujnik to ten przed dpf-em z przewodem gumowym biegnącym do czujnika różnicy ciśnień znajdującego się przy obudowie filtra paliwa. 3 czujnik to jak się domyślam czujnik temperatury umieszczony na obudowie dpf-a i czwarty to sonda czteroprzewodowa na końcu dpf-a. Mam nadzieję, że nie rozmnożylem cudownie tych czujników, gdyż pod autem byłem tylko 2 razy w ciągu 4 lat.
U konkurencji znalazłem : http://klubzafira.pl/showthread.php?tid=7042

xrs pisze:Witam, czy ktoś może wie czy w tej Zafirze czyli 1.8 2006 są dwie sondy czy jedna? Z góry dzięki.

2ie przed i za katalizatorem

Crazy pisze:2ie przed i za katalizatorem

Jesteś pewny że w benzyniaku tak jest, bo z książki Sam naprawiam Zafire II wynika że jest jedna z przodu i jedna za katalizatorem.

xrs pisze: wynika że jest jedna z przodu i jedna za katalizatorem.

bo tak jest

aha to źle odczytałem że dwie przed i jedna za czyli razem trzy i coś mi tu nie grało hehe:D
a ta sonda od błędu P0170 to raczej się psuje ta bliżej tłumika - tak?

Nie są dwie.z przodu na kacie i druga za drugim katem.P0170 to 1-sza sonda szwankuje

Witam, proszę o poradę:
1. Czy w benzyniaku sonda bank 1 sensor 2 to jest ta sonda widoczna odrazu pod maską, czy ta wkręcana w wydech?
2. Czy po wymianie sondy wystarczy zwykłym obd i Torque skasować błędy i po sprawie czy trzeba się bawić w jakieś bardziej zaawansowane szmery bajery i raczej odwiedzić jakiś zakład.
3. Jaki bezproblemowy zamiennik polecacie?
Z góry dzięki za informacje.

1. To jest druga sonda za katalizatorem.
2. Zgadza się, do skasowania błędów wystarczy zwykły OBD.
3. Z zamiennikami , to jest tak, jakbyś grał w rosyjską ruletkę. Nie chcesz wydawać niepotrzebnie i wielokrotnie kasy, to lepiej kup oryginał.

Dzieki za info :-) tak coś czułem że to ta sama co kiedyś w corsie świeciła mi się kilka lat i nic się złego nie działo, ani ze spalaniem ani z mocą itp.
A czy rozsypująca się już plecionka w rurze kolektorowej (wydechowej tej pierwszej od silnika) też może mieć wpływ na wywalanie błędu sondy?
I jak w sklepach odróżnić te sondy?

Nieszczelność w układzie wydechowym może mieć wpływ na wywalanie błędu, ale nie musi.
Odnośnie rozróżniania sond, to najlepiej kupować pod konkretny nr VIN. W przypadku naszych aut będą się różniły długością kabli.

aha, czyli po nr oryginału, którego nie znam lepiej nie szukać tylko po Vin-ie?

Po numerze oryginału też możesz szukać.

xrs pisze: ↑11 lip 2019, 22:05
A czy rozsypująca się już plecionka w rurze kolektorowej (wydechowej tej pierwszej od silnika) też może mieć wpływ na wywalanie błędu sondy?

Pierwszą rzeczą jaką robiłem w swojej Zośce to właśnie plecionka. Rozsypała się całkowicie i błędów nie było.