Zafira Klub Polska

Witam,
Dziś rano pojawił się taki problem: wsiadłem do auta , zamknąłem drzwi i pali się kontrolka otwartych drzwi. Pali się też lampka nad głową. Wysiadłem, sprawdziłem wszytko I są drzwi i bagażnik zamknięte. Powtórzyłem sprawdzenie kilka razy i to samo. Świeci się cały czas lampka. Po wyjściu z auta kontrolka zamknięcia drzwi znika Ale ta lampka dalej się pali... skończysię to wyladownaiem akumulatora. Co mogę zrobić? Czy to może mieć związek z alarmem?

Czujnik w drzwiach lub wiązka kabli pomiędzy drzwiami robi zwarcie

Jeśli chodzi o wiązkę kabli między słupkiem a drzwiami, to sprawdź to jak najszybciej, zwarcia będą. Druga możliwość to mikro styk w zamku drzwi.
Jakby nie patrzeć, rób to jak najszybciej. A o rozładowanie się nie martw, bo auto samoczynnie wyłącza oświetlenie wewnętrzne, gdy ktoś zapomni wyłączyć.

KAMUI pisze: ↑25 mar 2020, 14:17 samoczynnie wyłącza oświetlenie wewnętrzne, gdy ktoś zapomni wyłączyć.

Albo to przypadek abo inna sprawa bo u mnie górna żarówka się notorycznie żarzy i z tego powodu jest wyjęta

A nie gaśnie po określonym czasie? U mnie tak jest, to chyba jakoś nazywa się w kodach wyposażenia auta.

To chyba ten wirus Dziś zauważyłem, że kontrolka świeci cały czas, bez względu na to czy silnik wlaczony czy wylaczony, czy drzwi zamknięte, czy otwarte.
Mam pytanie, czy ta kontrolka jest w stanie rozładować akumulator przez weekend?

Nie gaśnie nawet po kilku godzinach? Nie powinna kontrolka rozładować aku. A oświetlenie wew. gaśnie?

Oświetlenie gaśnie lecz ta żarówka minimalnie żarzy

Dołączam się do wątku. Z tą różnicą, że u mnie jak jest bardzo wilgotno albo pada deszcz, to nagle potrafi się załączyć alarm. Właśnie z powodu wykrycia otwartych drzwi. Myślałem że coś z zamkiem w klapie bagażnika ale widzę że to nie koniecznie to. Może te wiązki - jak wilgoć wejdzie to coś zwiera...?

Może masz rację? Sprawdź po prostu...