Zafira Klub Polska

Witam
Opel zafira b 2008 r 1,9. Auto świeżo sprowadzone. Dziś samo załączyło rozrusznik i uderzył w samochód stojący przed nią. Odpalana z kluczyka.
Samochód stał od soboty zamknięty dziś nagle sam ruszył.
Pytanie czy przewód do rozrusznika idzie bezpośrednio ze stacyjki?
Czy ktoś miał taki przypadek?

Bezpiecznik( nr 18 zafira b) dziwne stacyjka daje impuls na automat rozrusznika ten dopiero uruchamia się przez wysoki prąd ,automat wypycha zębatkę (bendiks) który zazębia się o wieniec koła zamachowego wprawiając go w ruch dziwne co by dało impuls ? rozklekotana stacyjka ?

Czyli przewód od stacyjki idzie na bezpiecznik i z bezpiecznika na elektromagnes?
Stacyjka wydaje się sztywna auto ma 102 tys tylko .

Auto może mieć i 30 tyś lecz gdy było odpalane X razy dziennie to stacyjka może w środku być rozklekotana (takie gdybanie)

Dziwne trochę że sam pojechał bo sterowanie rozrusznika jest w tym samochodzie jest bardziej zagmatwane.
Rozrusznik jest sterowany przez przekaźnik K1 który dostaje napięcie z bezpiecznika nr18
Sam przekaźnik K1 nie może się aktywować ponieważ jego zasilanie jest wzięte z przekaźnika zapłonu K3 z drugiej zaś strony steruje nim elektronika pod maską silnika UEC w połączeniu z modułem CIM na kierownicy. Stacyjka jest prawie cyfrowa. Pozostaje tylko przetarcie wiązki lub woda na module UEC nie padało w tym czasie?

oki pisze: ↑04 sie 2020, 17:55 Dziwne trochę że sam pojechał bo sterowanie rozrusznika jest w tym samochodzie jest bardziej zagmatwane.
Rozrusznik jest sterowany przez przekaźnik K1 który dostaje napięcie z bezpiecznika nr18
Sam przekaźnik K1 nie może się aktywować ponieważ jego zasilanie jest wzięte z przekaźnika zapłonu K3 z drugiej zaś strony steruje nim elektronika pod maską silnika UEC w połączeniu z modułem CIM na kierownicy. Stacyjka jest prawie cyfrowa. Pozostaje tylko przetarcie wiązki lub woda na module UEC nie padało w tym czasie?

Dokładnie tak była ulewa i klapka od bezpieczników była niedokładnie zamknięta dziś stwierdziłem ze jest mokra i własnie to podejrzewałem, zabezpieczyłem to . Samochód stoi na ręcznym i jest pod obserwacją

Profilaktycznie mimo wszystko odpiąć akumulator odkręcić śrubę +z modułu UEC następnie odkręcić te kilka śrub i wyciągnąć cały moduł do wysuszenia. Przy okazji obejrzysz pod spodem złącza czy nie stoją w wodzie i czy nie posniedziały. Woda i prąd =elektroliza i nieprzewidywane reakcje. Za chwilę może się okazać że coś przestanie działać albo samo wariować.

Dodano po 5 minutach 26 sekundach:
Swoją drogą mnie też ZA sama kiedyś odpalila i też po osiedlu pojeździła na szczęście po krótkiej jeździe zatrzymała się na dużej skrzyni z piachem na zimę. Po tym wybryku zdemontowałem alarm że zdalnym odpalaniem. Więcej to się nie wydarzyło. Czy tak czy inaczej na luz i ręczny. Tak dla świętego spokoju.