Zafira Klub Polska

Witam jestem nowy na form więc się przedstawię. Mam na imię Dawid i mam 17 lat...

Przejdę do konkretów uczę się w zawodzie technik
pojazdów samochodowych. Ostatnio dostałem dość dziwne ale i bardzo ciekawe zadanie w ramach
zajęć dodatkowych ( nagroda to 6 na koniec z w skrócie powiem samochodowej
elektryki)


Zadanie polega na Tym że szkolne warsztaty dostały od Opla uszkodzoną (nie wiem czy specjalnie czy nie) zafirę b z silnikiem 1,9CDTI i moim zadaniem jest pobudzić to cudo do działania.
No i w tym momencie zaczynają się schody ponieważ kiedy do samochodu włożyłem akumulator deska rozdzielcza rozświetliła się jakbym miał włączone światła i nic nie działa (poza czujnikiem otwierania drzwi i światłami awaryjnymi) dodam też że włącznik świateł jest w pozycji "off" a kluczyka nie ma w stacyjce (kiedy jest da się tylko odblokować kierownicę).
Generalnie prócz tych rzeczy nie działa nic dosłownie nic... Więc jeśli mógłbym prosić o jakieś małe rady podpowiedzi byłbym wdzięczny bardzo...


PS. Jeśli chodzi o sprzęt mam dostęp do dosłownie wszystkiego więc w tym zakresie nie będzie problemu.


Pozdrawiam
Dawid...

Sprawdź, czy klemy masz dobrze dokręcone, później bezpioeczniki (również te na górze UECa)

koperGT pisze: włożyłem akumulator deska rozdzielcza rozświetliła się jakbym miał włączone światła

To jest normalne zachowanie Opla po otwarciu drzwi - zapala się deska i lampki w podsufitce - sprawdź po otwarciu samochodu, czy działa oświetlenie tablicy rejestracyjnej z tyłu - powinno świecić. Jeżeli tak to tym się nie przejmuj - jest OK.

Jeżeli chcesz uzyskać bardzie szczegółową pomoc - to podaj dokładniejszy opis zachowania samochodu:
- co się dzieje po przekręceniu kluczyka
- czy i które kontrolki się zaświecają po włączeniu zapłony, które gasną po chwili
- czy reaguje rozrusznik
- ........
- wszystko co się dzieje przy próbie uruchomienia
- zrób to oczywiście po sprawdzeniu tego o czym napisał Mihó



ps.
a belfer wlał wam paliwo do baku ???

No właśnie problem polega na tym, że auto wogóle nie reaguje na kluczyk ( no po za zdejmowaniem blokady kierownicy)
*zapłon nie działa
*rozrusznik nie działa
*jak wcześniej wspomniałem samochód nie reaguje na kluczyk więc próby uruchamiania też są bez sensu
*wszystkie bezpieczniki nówki sztuki
*klemy i akumulator ok
* Jedyna reakcja jaka zachodzi to zaświecenie się podświetlenia deski rozdzielczej, światło w podsufitce i nic poza Tym
*z działających rzeczy wykryłem światła awaryjne oraz kontrolka otwartych drzwi

moim zdaniem może brak styków w stacyjce bo kluczyk mechanicznie sie przekręca i zdejmuje blokadę mechaniczną kierownicy a elektrycznie kicha.

Sprawdzałeś czy prąd dochodzi do elektromagnesu rozrusznika?

jak dla mnie to problemu należy szukać w IMMO... wg opisu Immo ni zaczytuje info z kluczyka dlatego nie ma reakcji na jego przekręcenie. - choc nie jestm pewnien czy nie powinien tego w jakiś sposób sygnalizować sławetną kontrolką.
jesli nie to to z CIM-em cos nie tak.

Szymon Jankowia pisze:jak dla mnie to problemu należy szukać w IMMO....

Podpinam się pod tą sugestię. Wg mnie kluczyk nie jest zaprogramowany i immob. nie dopuszcza go do działania. Tak zrobiłem sobie bawiąc sie OP-COM, gdy chciałem go zaprogramować.

Weź techa zaprogramuj kluczyk.

Zresztą Koper masz dostęp do sprzętu to sprawdz jakie błędy zapamiętuje komp i napisz.

Gdy występuje problem z immo to przy przekręceniu kluczyka w pozycję start brak reakcji rozrusznika i miga kontrolka auta z kluczykiem.

pozatym kolega kończy technikum wiec prowadzący prace zapewne wie co auto boli.... i nie dał uczniowi zadania wymagającego ingerenci w mechaniczne tematy elektroniki które trzeba wymienić.. (bo kto za to zapłaci)..
To tak z doświadczenia jak ja kończyłem technikum samochodowe... zadania były podobne. tez na warsztatach mieliśmy Opla Agile i Astrę G bez prawa rejestracji i celowo były uszkadzane byśmy sie uczyli diagnozować usterki.

Ja ostatnio miałem taki podobny problem z autem kolegi,tez nie świeciły się żadne kontrolki,nie było reakcji na przekręcanie kluczyka a stało sie to po włożeniu akumulatora.Okazało się że po włożeniu akumulatora uruchomiła się funkcja antynapadu w alarmie,w dokumentach był kod i instrukcja włączania różnych funkcji w alarmie,po wpisaniu z odpowiednią procedurą kodu wszystko wróciło do normy.Dodam jeszcze że żadnym fejsem nic nie mogłem sprawdzic gdyz nie było napięcia w gnieżdzie diagnostycznym..

Oki dziękuje Panowie za porady w poniedziałek idę to podepnę kompa zobaczymy czy będzie napięcie na gnieździe diagnostycznym. No i ten immobilizer

[ Dodano: Czw Gru 16, 2010 16:52 ]
H,Łajszczak a jak odblokować auto po Tym całym antynapadzie? Jak to mniej więcej wygląda bo to są dla mnie informacje o których nie mam pojęcia więc tak w skrócie co by było potrzebne? Jeśli to nie tajemnica

Nie zauważyłem Twojej edycji posta,przy większości układów alarmowych są ukryte przełączniki albo przyciski serwisowe,musiałbym wiedzieć jaki jest alarm w tym samochodzie to wtedy mógłbym Ci może pomóc,przeważnie są one umiejscowione w pobliżu alarmu ale zależy to od instalatora.Ty miałeś to robić dzisiaj,udało się..???

no raczej nic z tych porad z tego co sie dowiedziałem to auto kręciło silnikiem ale nie zapalało (czyli tu mógł być walniety immo) ale później ludzie pokradli przekaźniki bezpieczniki itp.

No ale wracając do tematu podłączyłem samochód pod kts i znalazło samochód... Jedynym błędem jaki znaleziono to przy instalacji elek. Błąd z CAN... Następnie sprawdziłem sterownik silnika którego komputer niestety nie znalazł no i niestety później musiałem iść...

Jak kręciło to nie immo.