Wymiana tarcz hamulcowych i klocków przód i tył
Moderator: Sebu$
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
To że klocki chodzą lekko to nie zawsze oznacza że jest dobrze,gumka uszczelniająca tłoczek ma jeszcze inne zadanie,ma cofnąć tłoczek po skończeniu hamowania,jeżeli jest za luźna to tego nie robi i klocek cały czas dotyka tarczy.Według mnie trzeba wymienić uszczelnienie tłoczka na nowe.Następna sprawa to czy masz drożne przewody hamulcowe może są gdzieś zagniecione i płyn ma problemy z cofaniem się po skończonym hamowaniu..
Na 99% obstawiał bym uszkodzony zacisk (w szczególności tłoczek który ma problem z cofnięciem się) dlatego okładzina się zużyła, lub tak jak wspominał kolega H,Łajszczak coś nie tak z przewodem hamulcowym. Jeśli mechanicy nie usunęli usterki to obawiam się że sytuacja się powtórzy. Najlepiej co jakiś czas zdejmij koło i obserwuj zużycie się klocka, to powinno tylko potwierdzić że gdzieś występuje usterka.
Witam
Zdecydowałem się na wymianę klocków z tyłu, bo pojawiły się niepokojące hałasy przy hamowaniu; po demontażu okazało się że zewnętrzny klocek w prawym tylnym kole rozpadł się na dwie części tzn. metal odkleił się od części ściernej.
stare klocki miały całkowitą grubość około 12 mm a nowe około 16 mm (wg specyfikacji 15,3mm)
są to klocki ATE kupione tutaj
problem pojawił się przy próbie montażu zacisku - nie mogę wkręcić tłoczka;
kręcę delikatnie w prawo i lekko dopycham ale tłoczek stoi w miejscu i nie mogę założyć go na nowe szersze klocki
do kręcenia używam przyciętego w dwa ząbki płaskownika tak, aby pasował do wycięć na odwodzie tłoczka
kręci się lekko ale tkwi w miejscu
co mogło się stać?
czy tłok zatarty
czy może zapowietrzony?
proszę o pomoc
Zdecydowałem się na wymianę klocków z tyłu, bo pojawiły się niepokojące hałasy przy hamowaniu; po demontażu okazało się że zewnętrzny klocek w prawym tylnym kole rozpadł się na dwie części tzn. metal odkleił się od części ściernej.
stare klocki miały całkowitą grubość około 12 mm a nowe około 16 mm (wg specyfikacji 15,3mm)
są to klocki ATE kupione tutaj
problem pojawił się przy próbie montażu zacisku - nie mogę wkręcić tłoczka;
kręcę delikatnie w prawo i lekko dopycham ale tłoczek stoi w miejscu i nie mogę założyć go na nowe szersze klocki
do kręcenia używam przyciętego w dwa ząbki płaskownika tak, aby pasował do wycięć na odwodzie tłoczka
kręci się lekko ale tkwi w miejscu
co mogło się stać?
czy tłok zatarty
czy może zapowietrzony?
proszę o pomoc
kulex pisze: nie mogę wkręcić tłoczka;
kręcę delikatnie w prawo i lekko dopycham ale tłoczek stoi w miejscu i nie mogę założyć go na nowe szersze klocki
do kręcenia używam przyciętego w dwa ząbki płaskownika tak, aby pasował do wycięć na odwodzie tłoczka
kręci się lekko ale tkwi w miejscu
co mogło się stać?
czy tłok zatarty
czy może zapowietrzony?
proszę o pomoc
Uderz kilka razy młotkiem w tłoczek, niekiedy to pomaga
kręcę i bardzo mocno dociskam aż powychodziły mi odciski na ręce, korek od zbiorniczka odkręciłem już wcześniej; z młotkiem spróbuję w ostateczności
widocznie tłoczek "przyzwyczaił" się przez 8 lat do starych coraz mniejszych klocków i nie można go teraz przekonać żeby się trochę cofnął
-------------------------------------------
ostatecznie udałem się do warsztatu
mimo godzin południowych w sobotę znajomy mechanik bez problemu zajął się autem
do wepchnięcia tłoczka użył specjalnego klucza pneumatycznego - był to cały zestaw firmy bodajże Yato z osprzętem przystosowanym do różnych średnic tłoka - coś takiego
koszt usługi 50 zł
co do klocków dodam jeszcze, że mimo tego że kupiłem ATE, radzę wam kupować TRW, bo takie miałem w oryginale - logika mówi,że skoro zacisk Lukas to i klocki z tej samej stajni czyli TRW.
w zestawie klocków ATE brakowało blaszek pod prowadniki klocków, były tylko 4 śrubki na klucz 13 do skręcenia zacisków
natomiast w zestawach TRW są również te blaszki, które powinno wymieniać się na nowe, bo w nich gromadzi się dużo brudu, a przy próbie ich wyciągania ulegają deformacji; np. zestaw klocków taki, jak tutaj
i jeszcze na koniec
przy próbie cofnięcia tłoka odkryłem, że w nacięcia na tłoku dobrze pasuje klucz do odkręcania tarczy na małej gumówce (125 mm) - taki płaskowniczek z dwoma bolcami
widocznie tłoczek "przyzwyczaił" się przez 8 lat do starych coraz mniejszych klocków i nie można go teraz przekonać żeby się trochę cofnął
-------------------------------------------
ostatecznie udałem się do warsztatu
mimo godzin południowych w sobotę znajomy mechanik bez problemu zajął się autem
do wepchnięcia tłoczka użył specjalnego klucza pneumatycznego - był to cały zestaw firmy bodajże Yato z osprzętem przystosowanym do różnych średnic tłoka - coś takiego
koszt usługi 50 zł
co do klocków dodam jeszcze, że mimo tego że kupiłem ATE, radzę wam kupować TRW, bo takie miałem w oryginale - logika mówi,że skoro zacisk Lukas to i klocki z tej samej stajni czyli TRW.
w zestawie klocków ATE brakowało blaszek pod prowadniki klocków, były tylko 4 śrubki na klucz 13 do skręcenia zacisków
natomiast w zestawach TRW są również te blaszki, które powinno wymieniać się na nowe, bo w nich gromadzi się dużo brudu, a przy próbie ich wyciągania ulegają deformacji; np. zestaw klocków taki, jak tutaj
i jeszcze na koniec
przy próbie cofnięcia tłoka odkryłem, że w nacięcia na tłoku dobrze pasuje klucz do odkręcania tarczy na małej gumówce (125 mm) - taki płaskowniczek z dwoma bolcami
Ostatnio zmieniony 24 mar 2012, 19:54 przez kulex, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam!
kupiłem niedawno Zafirę 1.8 2004 i sam postanowiłem wymienic klocki z tyłu (Lucas).
Klocków "nie było"! Rozsypały mi się w rękach. Zostały tylko stalowe mocowania. Lewy zacisk zdjąłem i musiałem wkręcić tłoczek, nie było najmniejszego problemu. Złozyłem wszystko założyłem linkę ręcznego i przy próbie hamowania nożnym koło sprawowało się dobrze. Z prawym aciskiem miałem trochę problemów z wkręceniem tłoczka. Ale użyłem swojego patentu " śruba, nakrętka i blaszka" i poszło. Koło przy hamowaniu nożnym bez problemu.
Problem pojawił się dopiero, gdy chciałem wyregulować ręczny. Wcześniej poluzowałem śrubkę regulacyjną, a przy wkręcaniu tłoczka zdjąłem linki od ręcznego. Obecnie jest tak:
Nie ma jednego ręcznego na lewym kole. Sprawdziłem, że to ucho w zaisku(lewe koło) co ciągnie go linka, jest niżej niż w drugim kole-zacisku(prawe) i nie ma już co linka ciągnąć.
W związku z tym mam pytanie : Czy coś sie zepsuło w samym zacisku? Jak to naprawić, czy da radę zrobić to samemu, czy tylko jakiś kumaty maechanik, to cały zacisk musi rokręcić. Dziekuje bardzo za wszelkie porady i pomoc.
ps. pamietam, że jakbyłem na przeglądzie (przed wymianą klocków) to lewe koło na ręcznym było dużo słabsze, niż prawe, czyli coś już było wczesniej
kupiłem niedawno Zafirę 1.8 2004 i sam postanowiłem wymienic klocki z tyłu (Lucas).
Klocków "nie było"! Rozsypały mi się w rękach. Zostały tylko stalowe mocowania. Lewy zacisk zdjąłem i musiałem wkręcić tłoczek, nie było najmniejszego problemu. Złozyłem wszystko założyłem linkę ręcznego i przy próbie hamowania nożnym koło sprawowało się dobrze. Z prawym aciskiem miałem trochę problemów z wkręceniem tłoczka. Ale użyłem swojego patentu " śruba, nakrętka i blaszka" i poszło. Koło przy hamowaniu nożnym bez problemu.
Problem pojawił się dopiero, gdy chciałem wyregulować ręczny. Wcześniej poluzowałem śrubkę regulacyjną, a przy wkręcaniu tłoczka zdjąłem linki od ręcznego. Obecnie jest tak:
Nie ma jednego ręcznego na lewym kole. Sprawdziłem, że to ucho w zaisku(lewe koło) co ciągnie go linka, jest niżej niż w drugim kole-zacisku(prawe) i nie ma już co linka ciągnąć.
W związku z tym mam pytanie : Czy coś sie zepsuło w samym zacisku? Jak to naprawić, czy da radę zrobić to samemu, czy tylko jakiś kumaty maechanik, to cały zacisk musi rokręcić. Dziekuje bardzo za wszelkie porady i pomoc.
ps. pamietam, że jakbyłem na przeglądzie (przed wymianą klocków) to lewe koło na ręcznym było dużo słabsze, niż prawe, czyli coś już było wczesniej
Witam ..Tarcze i klocki zawsze powinny być od tego samego producenta chodzi o dobór twardości klocka do twardości tarczy przez co hamulce nie piszczą a tarcze nie deformują się na skutek przegrzania ...TRW i TRW a nie TRW i BREMBO
TRW ma miękkie klocki a twarde tarcze przez co ma dobre hamowanie .
Włoskie BREMBO ma miękkie tarcze przez co jak miękkie klocki TRW je rozgrzeją a potem wjadą w kałuże to dostają wibracji i bicia (choć nie zawsze zależy jak były katowane)
Dobry zestaw to mało znane u nas ZIMMERMANY wkładane na pierwszy montaż do BMW ...a BMki maja niezłe hamulce
TRW ma miękkie klocki a twarde tarcze przez co ma dobre hamowanie .
Włoskie BREMBO ma miękkie tarcze przez co jak miękkie klocki TRW je rozgrzeją a potem wjadą w kałuże to dostają wibracji i bicia (choć nie zawsze zależy jak były katowane)
Dobry zestaw to mało znane u nas ZIMMERMANY wkładane na pierwszy montaż do BMW ...a BMki maja niezłe hamulce
Inni tobie pomogą jak zobaczą że sam chcesz sobie pomóc
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1143
- Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Gender:
bartson, cały szkopuł w tym że popełniłeś błąd chcąc regulować ręczny...
Zasadniczo wymiana powinna być przeprowadzona tak:
Rozbieramy wszystko, czyścimy jarzma, wkręcamy tłoczki, składamy wszystko i następnie udajemy się do wnętrza auta w celu kilkakrotnego wciśnięcia hamulca aby nasze klocki doszły do tarczy, ja preferuje nawet przejażdżkę z delikatnym używaniem hamulców(zaznaczam delikatnym).
Jeszcze się nie spotkałem aby po takiej wymianie potrzebna była regulacja ręcznego(jeśli zaciski są sprawne)-mowa oczywiście o hamulcach tarczowych.
Zasadniczo wymiana powinna być przeprowadzona tak:
Rozbieramy wszystko, czyścimy jarzma, wkręcamy tłoczki, składamy wszystko i następnie udajemy się do wnętrza auta w celu kilkakrotnego wciśnięcia hamulca aby nasze klocki doszły do tarczy, ja preferuje nawet przejażdżkę z delikatnym używaniem hamulców(zaznaczam delikatnym).
Jeszcze się nie spotkałem aby po takiej wymianie potrzebna była regulacja ręcznego(jeśli zaciski są sprawne)-mowa oczywiście o hamulcach tarczowych.
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2012, 18:54 przez firek, łącznie zmieniany 1 raz.
Już się z tym ręcznym u mnie wyjaśniło !
Okazało się, że za mocno wkręciłem tłoczek. Jeszcze raz zacisk wyciągnąłem i jeszcze raz dokręciłem tym razem delikatnie wkręciłem, tyle ile trzeba do klocków i okazało się, że ręczny już działa.
Człowiek się uczy cały czas.
Dziękuje za pomoc.
Okazało się, że za mocno wkręciłem tłoczek. Jeszcze raz zacisk wyciągnąłem i jeszcze raz dokręciłem tym razem delikatnie wkręciłem, tyle ile trzeba do klocków i okazało się, że ręczny już działa.
Człowiek się uczy cały czas.
Dziękuje za pomoc.
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2012, 22:00 przez bartson, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1143
- Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Gender:
jaroslaw_yaro, nie wiem jak to ceniać ale znajomy w A6 założył cały zestaw Boscha na przód i po 40 tyś musiał wszystko wymienić na nowe- klocki sie skończyły(co jest normalne) ale i tarcze zjechały sie totalnie, aż sami bylismy w szoku jak nma je pokazał. A wcale nie jeżdzi jakoś ostro, wręcz przeciwnie.