Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Mniej wiecej od 70km/h pojawia sie taki gluchy, basowy szum. Czym predzej tym glosniej, ponad 100km/h zaczyna jakby wyc. Bylem przekonany ze to od opon. Po wymianie calych kol na zimowe zupelnie nic sie nie zmienilo. Przy wymianie sprawdzalem na sluch lozyska we wszystkich kolach, nic nie szumi. Moze ktos ma jakis pomysl ?
Tarcze i klocki sa w bardzo dobrym stanie. Hamulce idealne, nic nie szarpie, leciutko i miekko. Czy niewywazone kola moga dawac taki efekt? Poprzednio jezdzilem Voyagerem ponad 4 lata i tylko wymienialem kola bez wywazania i nie bylo zadnych problemow. Moze zafirka jest na to czula?
A czy jest jakis lepszy sposob zeby sprawdzic lozyska? Ja krece podniesionym kolem i nie slysze zadnych szumow, jedynie lekkie ocieranie klokow hamulcowych, ale to raczej normalne.
może jesteś po prostu zbyt przewrażliwionym, tak jak ja na samym początku. Jedź do mecha. niech Ci to sprawdzi jak nic nie powie, to najprawdopodobniej wiatr Ci takie psikusy robi podczas prędkości