Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Pan z Kaufmana twierdzi, że jak mi zależy to mogę sobie podjechać "za miedzę" i u najbliższego dealera w Germanii ustalić kto i gdzie wykonał te naprawę, bo oni mają tylko numer dealera a nie mają jego danych
Sprawdziłem na własną rękę - mam wymienioną ławę i zerwane wygłuszenie dolnej osłony silnika - czyli zrobili tylko datę lipną wpisali
Niech im będzie ...
Ważne, że na razie
Czekam na używane orginalne sprężyny, bo te z rzekomego Jamexu wzmocnione odsyłam w ramach reklamacji a gościu przysłał mi 2 różne używki Jakiś idiota po ciemku pakował, bo na pierwszy rzut oka widać, że są inne...
Ach ta Zośka
Byłem w ASO w zeszłym tyg (nie miałem czasu wcześniej napisać).
W mojej Zosi trawera do wymiany (czy to to samo co opisywane w temacie sanki???),
dodatkowo dowiedziałem się od szefa serwisu i pokazał mi to w systemie Opla, że akcja jest jednak do końca 2011r.
Więc koledzy, dzwonić się i umawiać. Skoro dają coś za free to trza to brać.
W salonie gdzie ja serwisuję, nie bawią się w konserwacje tylko wymiany (no chyba, że ten element nosi ślady powierzchniowej korozji to tylko odnowienie), lecz jak powiedział gość w serwisie, jak do tej pory tylko jedno czy dwa auta konserwowali a w reszcie zawsze wymiany robili.
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Mam jeszcze takie pytanko, ile serwis opla daje gwarancji w przypadku gdy konserwowali ramę? Zapomniałem się zapytac gdy odbierałem swoją a ostatnio miałem okazje zerknąc na ich dzieło i powiem szczerze że zbytnio się chłopcy nie postarali.
Akcja serwisowa mojej Zośki zakończona. Trawersa zawieszenia wymieniona dzisiaj - trochę czasu minęło od zgłoszenia się 30-12-2010, ale niestety to z mojego braku czasu, część była już w serwisie 12-01-2011 i czekała na mnie.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony serwisem Opla Delta Trans w Chorzowie.
Autko po naprawie odebrałem umyte zarówno z zewnątrz jak i w środku!!! A było co myć, bo przez ostatnie 7 dni non stop w trasie z 5 i czasami 7 ludźmi na pokładzie.
Koleżankom i kolegom z okolic polecam ten serwis.
kol.: raszmen: wg mnie powinno być minimum 12m-cy gwarancji gdyż to usługa, ale tak tylko mi się wydaje. Zadzwoń i się dowiedz nie mówiąc na początku o co chodzi by Cię nie zbyli.
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
trafiłech w złym momencie, bo było przede mną 2 chopów co się durch darli na cały salon i nie była tam miła atmosfera także nie zbyli mnie spr po dowodzie, kwalifikuje się zaprosili na kanał pokazali że wszystko jest jak nowe, nie ma co wymieniać, za to zaproponowali inne naprawy wg nich potrzebne, więc tyle z wizyty w Oplu, nie zyskałem nic nowego, nie ma nic za darmo ;p auta mi tyż nie umyli
Ja mam sprawdzenie auta jutro w aso Kielce, zobaczymy co powiedzą. A gąbkę pod silnikiem sam zerwałem
[ Dodano: Pią Mar 04, 2011 19:08 ]
Witam, mój samochód okazał się w dobrym stanie, co sam stwierdził pan od diagnostyki. No ale się trochę uniosłem bo po sprawdzeniu samochodu swoją opinię wydał też mechanik i napisał na papierze, że potrzebna jest wymiana sanek. Jak byk było napisane 'zamówić sanki'. No to się pytam pana z serwisu co jest bo ja wszystkie papiery podpisałem?! A on stwierdził, że ten mechanik się pomylił, że to chodziło o inny samochód. No to mu powiedziałem żeby wykreślił to ostatnie zdanie o zamówieniu po czym on powiedział, że wszystko jest ok.
Ciekaw jestem czy nie macie znajomości w oplu i czy nie dało by się tego sprawdzić bo mnie krew zalewa jak tylko o tym pomyśle, że ten salon będzie miał sanki za darmo.
pozdrawiam
Witam
Ja też miałem podobnie. Gdy kupiłem pewien mechanik powiedział mi że chyba sanki będą do wymiany. Nagle okazało się że jest akcja serwisowa, pojechałem a w Oplu powiedzieli mi że jest w dobrym stanie. Mają gdzieś zadowolenie klienta, jeszcze gościu wyjeżdzał mi z tekstem , że to powinno być robione tam gdzie auto było kupione. ŻAL
pozdr
zymek pisze:Witam
Ja też miałem podobnie. Gdy kupiłem pewien mechanik powiedział mi że chyba sanki będą do wymiany.
Na jakiej podstawie tak stwierdził? Moje sanki też miały rdzawy nalot ale wypiaskowałem i pomalowałem teraz mam zamiar założyć osłonę. Sanki się wymienia kiedy korozja zjada jest od środka, tak było w twoim przypadku?
Jaymzarf pisze:
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony serwisem Opla Delta Trans w Chorzowie.
Autko po naprawie odebrałem umyte zarówno z zewnątrz jak i w środku!!! A było co myć, bo przez ostatnie 7 dni non stop w trasie z 5 i czasami 7 ludźmi na pokładzie.
Koleżankom i kolegom z okolic polecam ten serwis.
a mi nie wymyli, nawet koles z działu serwis nie wiedział czy zerwali wygłuszenie, porażka no ale może akurat tak trafiłem
zymek pisze:Witam
Ja też miałem podobnie. Gdy kupiłem pewien mechanik powiedział mi że chyba sanki będą do wymiany.
Na jakiej podstawie tak stwierdził? Moje sanki też miały rdzawy nalot ale wypiaskowałem i pomalowałem teraz mam zamiar założyć osłonę. Sanki się wymienia kiedy korozja zjada jest od środka, tak było w twoim przypadku?
Mam pytanie , miedzy dolną częścią zderzaka a osłoną silnika jest ok 8 cm wolna przestrzeń czy zderzak powiniem być połączony z osłoną jesli tak to jest?
Ja mam tam chwycony dwoma śrubami do poprzecznej belki na wysokości świateł przeciw mgłowych,tam kiedyś były trzy kołki plastykowe ale ząb czasu je zjadł.
Mam plastikową osłonę pod spodem. Wcześniejszy właściciel utrącił plastik osłony ten, który się odkręca aby spuścić olej dołem. Postanowiłem go wymienić. No i zamówili mi taki, że po tygodniu od ciepła się zdeformował i zaczął szurać po drodze. Już lepiej było nie ruszać
Powiedzieli, że wymienią no ale przyszedł ponownie felerny plastik więc nawet nie mocowali. Chcą wyciąć i założyć mi blachę jedynkę. Czy spełni ona swoje funkcje. Czy należałoby przykleić jakiś do niej materiał aby też się bezpośrednio nie grzało. Macie jakieś pomysły ?
Jakiś idiota po ciemku pakował, bo na pierwszy rzut oka widać, że są inne...
