Amortyzatory przód - tył - co polecacie
Moderator: Sebu$
Dokładnie, tak jak pisze Bodek.
BILSTEIN, SACHS, to są firmy, których amory są zakładane na pierwszy montaż (montowane w fabryce). KYB - dobry zamiennik.
Natomiast DECKERMANN, to jest pakowacz (kraj pochodzenia pakowanego towaru, daleki wschód)... Tanie to jest, ale na amorach, to raczej bym nie eksperymentował.
No może jakby to do tyłu miało być, to jeszcze można byłoby o tym myśleć. Ale na przód, to tylko porządne marki się zakłada...
BILSTEIN, SACHS, to są firmy, których amory są zakładane na pierwszy montaż (montowane w fabryce). KYB - dobry zamiennik.
Natomiast DECKERMANN, to jest pakowacz (kraj pochodzenia pakowanego towaru, daleki wschód)... Tanie to jest, ale na amorach, to raczej bym nie eksperymentował.
No może jakby to do tyłu miało być, to jeszcze można byłoby o tym myśleć. Ale na przód, to tylko porządne marki się zakłada...
sprzedawałem to kiedyś, nazwa jest specjalnie tak wymyślona żeby brzmiało po niemieckumarco1067 pisze:Nazwa trochę mnie zainspirowala a druga sprawa to to ze ta nazwa trochę po niemiecku brzmi i wydawało mi sie ze bedzie ok ale z opisów widzę ze nie do końca
dobra i tania jest np kayaba, mimo że u mnie w pracy przyjęło się na zamienniki mówić - kajaba
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
tak, troszkę tańsze będą KYBMARCEL! pisze:Ja już też powoli będę musiał wymienić amortyzatory z tyłu... Czy Sachsa będą dobre ??
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
na tył nie - nic tam innego nie maMARCEL! pisze:Ok, to wstawię Sachsa....
Te co miałem wytrzymały ponad 180 000 km (ale 150 000 na niemieckich drogach), mam nadzieję, że nowe chociaż 60 000 km wytrzymają na naszych polskich drogach.
Przy wymianie amortyzatorów wymienia się jeszcze jakieś elementy gumowe, odboje ?
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 14 gru 2011, 12:33
- Imię: Mar
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
Ok, dzięki za odpowiedzi.
Mam jeszcze pytanko-auto stało tak ponad tydzień (na dworze) no i podczas hamowania coś trochę puka jak by z tyłu. Klocki/tarcze z tyłu nowe (TRW), zaciski czyszczone, nie mają jeszcze 5 000 km...
Przejechałem 15 km, przestało... Auto postało 20 minut, ruszyłem, pukania nie ma...
Czy to może przez, że stał ponad tydzień?? Czy jakieś tuleje czy co??
Koła nie są nagrzane, po 15 km jazdy i hamowaniu...
Nie przypominam sobie też żebym mocno hamował w kałuży...
Będę w przyszłym tygodniu wymieniać amortyzatory, to zajrzę, ale co to może być??
Mam jeszcze pytanko-auto stało tak ponad tydzień (na dworze) no i podczas hamowania coś trochę puka jak by z tyłu. Klocki/tarcze z tyłu nowe (TRW), zaciski czyszczone, nie mają jeszcze 5 000 km...
Przejechałem 15 km, przestało... Auto postało 20 minut, ruszyłem, pukania nie ma...
Czy to może przez, że stał ponad tydzień?? Czy jakieś tuleje czy co??
Koła nie są nagrzane, po 15 km jazdy i hamowaniu...
Nie przypominam sobie też żebym mocno hamował w kałuży...
Będę w przyszłym tygodniu wymieniać amortyzatory, to zajrzę, ale co to może być??
Odświeżę temat, od jakiegoś czasu zauważyłem, że czasem coś mi puka w zawieszeniu. Byłem dziś u mechanika, gumy, końcówki drążków ok. Stwierdził, że to amory. W sumie fakt, trochę auto się buja jak sprawdzałem, ale czy to ma wpływ na pukanie w zawieszeniu? Jeżeli już się zdecyduję wymienić amory, to jakie wybrać, bo widzę, że zdania są podzielone. Na znanym portalu aukcyjnym znalazłem Bilstein'y B4 za 704 zł z przesyłką, Sachs'y za 680 zł z przesyłką i Kayaba'y za 674 zł z przesyłką, więc różnica żadna... Czy wersja OPC Line miała jakieś specjalne wersje amortyzatorów, czy takie jak do zwykłej Zosi?