witam
najprawdopodobniej rozleciał mi się przegub wewnętrzny lewej półosi
pewności nabiorę, gdy ją zdemontuję
i tu moje pytania do doświadczonych użytkowników:
1. czy półoś trzyma się w skrzynie na zatrzasku, czy jest jakoś przykręcona?
w oplach, z którymi miałem do tej pory do czynienia wystarczyło energicznie ją szarpnąć i wyskakiwała z skrzyni
2. co mnie czeka po wyjęciu półosi? w sensie - czy zacznie mi się wylewać olej ze skrzyni...
3. jak jest z poluzowaniem mcphersona od góry? aby zsunąć półoś z frezu na piaście rozepnę sworzeń wahacza, ale będę potrzebował lekkiego luzu, żeby odchylić całą goleń - w astrze F poluzowywałem dwie śrubki na kielichu, a jak jest w zafirze?
pzdr.suchy
zafira A, z22se - demontaż półosi
Moderator: Sebu$
1) półoś trzyma się na pierścieniu- energicznie pociągnąć/podważyć półoś powinno wystarczyć
taka sama zasada jak astrze
2) jeśli masz poziom oleju w normie to Tak- zacznie lecieć
3) odkręcasz nakrętkę centralną koronkową półosi, dolny sworzeń wachacza, drążek kierowniczy od mcpersona i ewentualnie łacznik stabilizatora.
odciągasz kolumnę i masz dostęp do półosi
ps. górnego mocowania mcpersona nie musisz odkręcać
taka sama zasada jak astrze
2) jeśli masz poziom oleju w normie to Tak- zacznie lecieć
3) odkręcasz nakrętkę centralną koronkową półosi, dolny sworzeń wachacza, drążek kierowniczy od mcpersona i ewentualnie łacznik stabilizatora.
odciągasz kolumnę i masz dostęp do półosi
ps. górnego mocowania mcpersona nie musisz odkręcać
dzięki
powinienem dać sobie radę
tylko muszę dokupić ściągacz do końcówek...
pzdr.s
[ Dodano: Czw Sie 15, 2013 18:55 ]
wczoraj wymontowałem półoś
faktycznie - wystarczy odkręcić te śruby, które wskazał gieesiak
oleju mam za mało, bo nie cieknie
śruby trochę trzymały - zwłaszcza ta od stabilizatora
nakrętka koronowa miała zerwany gwint
mój zaufany mechanik (a prywatnie mój brat) dokręcał, gdy wymienialiśmy piastę
na szczęście dała się odkręcić, ale przegub zewnętrzny na szmelc się nadaje (a liczyłem, że będę miał zapas)
jutro rano odbieram nową półoś i składam wszystko do kupy (zakładając, że nie będzie jakiejś niespodzianki)
a przy okazji - czy firma METELLI to coś godnego zaufania?
dwaj sprzedawcy zapewniali mnie, ze to solidny producent, ale posłuchałbym co mają do powiedzenia forumowicze
pzdr.s
powinienem dać sobie radę
tylko muszę dokupić ściągacz do końcówek...
pzdr.s
[ Dodano: Czw Sie 15, 2013 18:55 ]
wczoraj wymontowałem półoś
faktycznie - wystarczy odkręcić te śruby, które wskazał gieesiak
oleju mam za mało, bo nie cieknie
śruby trochę trzymały - zwłaszcza ta od stabilizatora
nakrętka koronowa miała zerwany gwint
mój zaufany mechanik (a prywatnie mój brat) dokręcał, gdy wymienialiśmy piastę
na szczęście dała się odkręcić, ale przegub zewnętrzny na szmelc się nadaje (a liczyłem, że będę miał zapas)
jutro rano odbieram nową półoś i składam wszystko do kupy (zakładając, że nie będzie jakiejś niespodzianki)
a przy okazji - czy firma METELLI to coś godnego zaufania?
dwaj sprzedawcy zapewniali mnie, ze to solidny producent, ale posłuchałbym co mają do powiedzenia forumowicze
pzdr.s